Siódemka V kolejki ENEA Ekstraligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczach 5. kolejki ENEA Ekstraligi aż cztery zwycięstwa odniosły drużyny gości. Portal SportoweFakty.pl wybrał najlepszych zawodników tej serii spotkań.

1
/ 8

W tej rundzie zmagań w ENEA Ekstralidze nie zabrakło niespodziewanych rozstrzygnięć, a wielu zawodników wspięło się na wyżyny swoich umiejętności. Długo zastanawialiśmy się nad zestawieniem najlepszych żużlowców tej kolejki, gdyż ze względów regulaminowych nie wszyscy mogli znaleźć się w tym gronie. Wszystko z powodu słabych występów zawodników z niskimi średnimi KSM.

Najlepszy z nich był Rafał Szombierski. Zdobył on 8 punktów i bonus w sześciu wyścigach, lecz było to zbyt mało aby trafić do siódemki V kolejki ENEA Ekstraligi. Jednym z zawodników, dla których zabrakło miejsca w gronie najlepszych zawodników kolejki był . Duńczyk z dorobkiem 14 punktów był liderem Stali Gorzów podczas meczu w Tarnowie, lecz z powodu zbyt wysokiego KSM (9,58) zabrakło dla niego miejsca w naszym zestawieniu. Przypomnijmy, że zgodnie z regulaminem maksymalny KSM drużyny w tym sezonie wynosi 40 punktów, a wlicza się do niego średnie sześciu najlepszych zawodników. W składzie musi być miejsce dla czterech polskich żużlowców - dwóch seniorów i dwóch juniorów.

Z tego samego powodu musieliśmy zrezygnować z Darcy'ego Warda. Australijczyk był jednym z liderów Unibaxu Toruń w wygranym wyjazdowym spotkaniu przeciwko Stelmet Falubazowi Zielona Góra. Uczestnik cyklu Grand Prix zapisał na swoim koncie 12 punktów i dorzucił dwa bonusy. W siódemce kolejki nie znalazł się również najlepszy z juniorów w tej kolejce Piotr Pawlicki, który w starciu przeciwko Dospel Włókniarzowi Częstochowa zdobył 9 punktów w czterech startach.

Dla Nielsa Kristiana Iversena zabrakło miejsca w siódemce kolejki
Dla Nielsa Kristiana Iversena zabrakło miejsca w siódemce kolejki
2
/ 8

Siódemka V kolejki

1. Tomasz Gollob (Unibax Toruń, KSM 7,46) - 13 (1,3,3,3,3) * pierwszy raz w siódemce kolejki

Tomasz Gollob poprowadził Unibax Toruń do wyjazdowego zwycięstwa w Zielonej Górze
Tomasz Gollob poprowadził Unibax Toruń do wyjazdowego zwycięstwa w Zielonej Górze

Mistrz świata był największym bohaterem tej kolejki. Gollob poprowadził Unibax Toruń do niespodziewanego wyjazdowego zwycięstwa nad Stelmet Falubazem Zielona Góra. Uczestnik cyklu Grand Prix zawody rozpoczął od podwójnej porażki z parą gospodarzy, lecz w czterech kolejnych wyścigach żaden z żużlowców spod znaku Myszki Miki nie mógł znaleźć sposobu na Golloba. W dodatku Polak w ostatnim wyścigu wraz z Darcym Wardem przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Aniołów.

- Taki jest sport. Zwyciężyliśmy w Zielonej Górze, można powiedzieć, że w jaskini lwa i strasznie się z tego cieszymy. Taki wynik ustawia nas na pierwszym miejscu w tabeli. Oczywiście sezon jest długi, jeszcze przed nami daleka droga i wiele może się wydarzyć. Cieszymy się więc, że to my wywozimy dwa punkty z Zielonej Góry - mówił po meczu reprezentant Polski.

3
/ 8

2. Hans Andersen (składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz, KSM 5,63) - 11+2 (2*,2,3,3,1*) * pierwszy raz w siódemce kolejki

Hans Andersen nieoczekiwanie jest jednym z liderów klubu z Bydgoszczy
Hans Andersen nieoczekiwanie jest jednym z liderów klubu z Bydgoszczy

Duńczyk na początku sezonu prezentuje wysoką formę. W meczu przeciwko Betard Sparcie Wrocław Andersen był najlepszym zawodnikiem składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz. "Ugly Duck" tylko dwa razy musiał uznać wyższość rywala, a był nim niesamowity w tym roku Tai Woffinden.

- Naprawdę nie jest źle. Jestem z siebie dość zadowolony. Wszystko gra, motory też nie zawodzą. Zawsze jednak może być lepiej i absolutnie się tym nie ekscytuję, tylko idę dalej. Cały czas może być lepiej. To prawdopodobnie jeden z najlepszych obiektów w polskiej lidze. Taka jest moja opinia. Problem polega na tym, że jeśli twój silnik nie ma odpowiedniej szybkości, to ten tor może być koszmarem. Jest szeroki i po prostu potrzeba mocy. W niedzielę wszystko zagrało, ale gdyby czegoś zabrakło, to pewnie dla mnie też byłby koszmarem - przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Andersen.

4
/ 8

3. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów, KSM 7,51) - 11 (2,1,2,3,3) * drugi raz w siódemce kolejki

Rafał Okoniewski na ostatnim okrążeniu zapewnił Żurawiom zwycięstwo w Gnieźnie
Rafał Okoniewski na ostatnim okrążeniu zapewnił Żurawiom zwycięstwo w Gnieźnie

Okoniewski był jednym z najlepszych zawodników PGE Marmy Rzeszów w meczu przeciwko Lechmie Startowi Gniezno. Jeździec rzeszowskiego klubu wywalczył 11 punktów. Na ostatnim okrążeniu "Okoń" wykorzystał błąd Sebastiana Ułamka i przedarł się na pierwsze miejsce, co dało Żurawiom wyjazdowe zwycięstwo w Gnieźnie. Po biegu Okoniewski utonął w ramionach świętujących triumf kolegów z drużyny.

- To był bardzo ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że Start Gniezno to dobry zespół. Szykowaliśmy się na twardy tor. Rywale spisywali się bardzo dobrze, ale to my byliśmy lepsi. Ta wygrana pozwoli nam znów uwierzyć we własne siły i nabrać pewności siebie - mówił po meczu "Okoń".

5
/ 8

4. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów, KSM 7,14) - 11 (3,2,3,3,d) * pierwszy raz w siódemce kolejki

Krzysztof Kasprzak na torze w Tarnowie pokazał się z dobrej strony
Krzysztof Kasprzak na torze w Tarnowie pokazał się z dobrej strony

Tak jeżdżącego Krzysztofa Kasprzaka chcieliby widzieć kibice Stali Gorzów w każdym spotkaniu. "Kasper" na swoim koncie zapisał 11 punktów, a jedyną "wpadkę" zanotował w biegu nominowanym, kiedy to posłuszeństwa odmówił jego motocykl. We wcześniejszych wyścigach Kasprzak spisywał się bez zarzutu i walnie przyczynił się do pierwszego w tym sezonie triumfu Stali Gorzów.

- Bardzo się cieszymy z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Ja swój występ oceniam pozytywnie. Oprócz jednego defektu, szło mi całkiem nieźle. Byliśmy na straconej pozycji. Wielu mówiło, że nie zdobędziemy trzydziestu punktów. Rok temu przegraliśmy tutaj finał w silniejszym składzie. Trzeba pamiętać, że tarnowianie mają bardzo mocny skład. Nie ma właściwie tylko Grega Hancocka. U nas jest już inna drużyna niż w poprzednim sezonie. Wcześniejsze spotkanie u siebie przegraliśmy, ponieważ w nocy spadł deszcz i na następny dzień nie mogliśmy się dopasować do toru. Być może gospodarze mieli teraz podobny problem - podsumował mecz w Tarnowie w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Kasprzak.

6
/ 8

5. Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław , KSM 6,93) - 16 (3,3,3,3,1,3) * trzeci raz w siódemce kolejki

Tai Woffinden w tym sezonie prezentuje bardzo wysoką formę
Tai Woffinden w tym sezonie prezentuje bardzo wysoką formę

Brytyjczyk w tym sezonie prezentuje bardzo wysoką formę. Potwierdził to podczas meczu w Bydgoszczy. Woffinden był jedynym zawodnikiem Betard Sparty Wrocław, który nawiązał walkę z gospodarzami. W efekcie dało to 16 punktów w sześciu wyścigach. Tylko raz "Woffy" musiał uznać wyższość rywali, a miało to miejsce w gonitwie dwunastej, kiedy to Brytyjczyk przegrał z Andersenem i Curyło.

- Owszem, jestem usatysfakcjonowany moim indywidualnym dorobkiem, ale co mi po tym, skoro drużyna przegrała. To się liczy najbardziej. Także powiedzmy 50/50 w tej radości. Cieszę się, że jadę dobrze i zdobywam sporo punktów. Za tydzień jedziemy u siebie i trzeba będzie poszukać jakiejś zdobyczy - powiedział 23-latek w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

7
/ 8

6. Szymon Woźniak (składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz, KSM 4,67) - 8+3 (2*,3,1*,2*,0) * pierwszy raz w siódemce kolejki

Szymon Woźniak był jednym z liderów bydgoskiej Polonii
Szymon Woźniak był jednym z liderów bydgoskiej Polonii

O tym, że silna para juniorska w rozgrywkach Ekstraligi jest niezbędna do osiągnięcia sukcesów nie trzeba nikogo przekonywać. Właśnie taką parą młodzieżowców dysponuje składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz. Szymon Woźniak w meczu przeciwko Betard Sparcie Wrocław pokazał się z dobrej strony. Wywalczył on 8 punktów, a do tego dorzucił trzy bonusy. Junior z Bydgoszczy w pokonanym polu zostawił m.in. Tomasza Jędrzejaka i Petera Ljunga.

8
/ 8

7. Mikołaj Curyło (składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz, KSM 4,42) - 7+1 (3,0,2*,1,1) * pierwszy raz w siódemce kolejki

Mikołaj Curyło wraz z Szymonem Woźniakiem stworzyli silną parę
Mikołaj Curyło wraz z Szymonem Woźniakiem stworzyli silną parę

"Miki" to kolejny zawodnik bydgoskiej Polonii, który znalazł się w naszym zestawieniu. Wraz z Woźniakiem stworzył on bardzo silną parę w meczu przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Curyło wywalczył 7 "oczek" i bonus. Jego plecy oglądać musieli m.in. Tai Woffinden i Tomasz Jędrzejak.

- Czuję się podbudowany zwycięstwem z Taiem Woffindenem. W zeszłym roku udawało mi się wygrywać z bardzo dobrymi żużlowcami. Staram się jeździć jak najlepiej. Dużo nam daje atut własnego toru - powiedział po meczu junior bydgoskiego klubu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (27)
avatar
stochomania
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Polonia rządzi ! Oni jeszcze pokażą w tym sezonie na co ich stać ;)Play off to minimum :)  
Sanny
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
3 zawodników z Polonii?? No cóż...  
avatar
smok
1.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
3 Polonistów!  
Big_Mama
1.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
do chris70: Bez ksm-IVERSEN,WOFFINDEN,ANDERSEN,WARD,OKONIEWSKI,PIOTR PAWLICKI,WOŹNIAK.  Okoniewski , a nie Kasprzak ? Widać znajomośc żużla u Ciebie. haha.  
avatar
Stercel
1.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O d..ę rozbić taką nominację, zawodnik z 11-oma pkt mieści się w siódemce, A zawodnik z 14-oma pkt nie ma miejsca.Bez sensu.