Wilki znowu zaczęły gryźć - podsumowanie sezonu w wykonaniu KSM Krosno

- No, w końcu! - tak w skrócie kibice KSM Krosno mogliby ocenić minione rozgrywki ligowe w wykonaniu swojej drużyny. Po kilku nieudanych sezonach, Wilki w końcu spisywały się na miarę oczekiwań fanów.

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski
Drużyna KSM Krosno przed meczem rundy zasadniczej w Krakowie

Od 2010 roku zespół z Podkarpacia zmagał się z wieloma trudnościami. Wówczas to m.in. przez powódź, częste problemy z pogodą i nietrafione transfery mocno ucierpiały finanse klubu, a wyprostowanie sytuacji zajęło działaczom dwa lata, co też miało swoje odzwierciedlenie w wynikach. Ponadto rok temu sternicy KSM - w ramach protestu przeciwko ich zdaniem krzywdzącej karze ze strony GKSŻ - pod koniec rundy zasadniczej postanowili wycofać zespół z rozgrywek ligowych. Każda passa ma swój koniec i fani speedwaya w Grodzie Pawła wierzyli, że tak właśnie będzie w przypadku ciągłych niepowodzeń ich klubu.

Tak też się stało. Sezon 2013 dla KSM Krosno z pewnością był przełomowy, a na pewno najlepszy od kilku lat. Drużyna przede wszystkim odzyskała atut toru i na siedem spotkań u siebie przegrała tylko jedno (i to minimalnie 44:46). W składzie Wilków nie było może wielkich gwiazd, ale siłą KSM było przede wszystkim to, iż była to drużyna w pełnym tego słowa znaczeniu. Zawodnicy często podkreślali, że w trakcie meczu nie są osamotnieni, oraz że wzajemnie sobie pomagają i się dopingują, co jest kluczem do dobrych wyników.

Krośnianie mieli w tym roku udaną przede wszystkim fazę zasadniczą, którą zakończyli na drugiej pozycji w tabeli. Nieco gorzej było w rundzie finałowej, gdzie poprzez wpadkę na swoim torze z Kolejarzem Opole, klub ostatecznie nie zakończył rozgrywek II ligi na podium, lecz tuż poza nim.

- Sezon z pewnością był udany, na pewno lepszy od kilku poprzednich, choć niedosyt pozostał, bo stać nas było na lepsze miejsce. W sporcie jednak trzeba mieć czasami trochę szczęścia, a nas ono w pewnym momencie opuściło. Niemniej jednak trafiliśmy ze składem, była dobra atmosfera w zespole, mecze w Krośnie były bardzo ciekawe, a zawodnicy myślę, że są zadowoleni ze współpracy z nami - takimi słowami tegoroczny sezon podsumował Wojciech Zych, wiceprezes KSM Krosno.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Sezon 2013 w wykonaniu KSM Krosno był:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (17)
  • Charls Zgłoś komentarz
    BRAWO tak trzymać dobry był sezonik !
    • Sabina Gazda Zgłoś komentarz
      WLASNIE TOBI DUZO SERCA WKLADAL W TYM SEZONIE NA TORZE BYL DOBRY DUCH ZESPOLU SLUZYL POMOCA TAKICH SIE CENI!SZKODA ZE DRUGA POLOWE SEZONU MIAL SLABA!
      • yes Zgłoś komentarz
        Aby nie było za słodko: "W czwartkowym komunikacie Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała o zawieszeniu czterech klubów - z Opola, Łodzi, Krosna oraz Krakowa. Powodem jest brak
        Czytaj całość
        wykonania Orzeczenia GKSŻ". http://www.sportowefakty.pl/zuzel/391638/gksz-zawiesila-cztery-kluby "...klub KSM Krosno zostaje zawieszony z mocy samego prawa do dnia wykonania orzeczenia (RSŻ, art. 314 w zw. z § 86 RD)."
        • sympatyk zuzla Zgłoś komentarz
          Krosno w tym sezonie dobrze pojechało wielkie brawa i powodzenia na przyszłość .
          • Szalony Jacek Zgłoś komentarz
            Dziwi mnie to, że w Krośnie w ogóle nie dawano szansy Tabace. Pojechał tylko jeden mecz i poszedł w odstawkę. Prezentował się tak tragicznie czy co? Bo Busch pod koniec sezonu co chwile
            Czytaj całość
            cieniował a jednak jeździł.
            • polk_high Zgłoś komentarz
              No gdyby udało się zatrzymać tę piątkę zawodników, o których mówi Zych - Fierleja, Jamrożego, Lamparta, Vissinga i Buscha, to Krosno miałoby bardzo fajny skład. Buscha widziałem
              Czytaj całość
              kilka razy na żywo i mam szacunek za to ile zdrowia zostawiana torze, myślę że jeszcze będzie punktował. Pytanie co z juniorami, bo ten Wieczorek to jednak nic nie gwarantuje. Przydałby się w Krośnie ktoś typu Oskar Polis z Częstochowy.
              • Tong Po Zgłoś komentarz
                W skali 1-6, sezon w wykonaniu Krosna oceniłbym na -4. Dobre mecze u siebie, ale na wyjazdach wyglądało to blado. Na + na pewno Fierlej, Jamroży, Vissing. Busch świetnie zaczął sezon,
                Czytaj całość
                nawet w eliminacjach IME wymiatał, ale końcówkę miał tragiczną.
                • rudy102 Zgłoś komentarz
                  Fierlej był w tym sezonie prawdziwym liderem. Śledziłem jego wyniki i zadziwiał mnie. Dwa lata temu widząc, że wraca do żużla nie sądziłem, że jest w stanie jeździć tak skutecznie.
                  Czytaj całość
                  A tu proszę - lider pełną gębą.