W tym artykule dowiesz się o:
Michał Szczepaniak (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 12+2 (2*,3,3,1*,3) - drugi raz w siódemce kolejki
Żużlowcy MDM Komputery Dreier ŻKS-u Ostrovii nie dali szans osłabionemu Orłowi Łódź. Jednym z wiodących zawodników ostrowskiego klubu był jego wychowanek - Michał Szczepaniak, który zdobył 12 punktów i 2 bonusy. [ad=rectangle] - Zespół jedzie coraz lepiej. Chodzi o to, by zawodnicy zrozumieli siebie wzajemnie. Zaczęło to już działać. Kapitanem drużyny jest Holta, który na przemówieniu przed meczem poprosił o zespołową jazdę, czego był najgorszym przykładem (śmiech). Widać, że Rune Holta odżył w Ostrowie i robi bardzo dobrą robotę. Bracia Szczepaniakowie jadą z kolei lepiej niż zakładałem. To cieszy, bo są to miejscowe chłopaki, a kibice najbardziej kciuki trzymają za swoich - powiedział po spotkaniu Marek Cieślak.
Rafał Trojanowski (Speedway Wanda Instal Kraków) - 10 (3,2,2,3,u/-) - pierwszy raz w siódemce kolejki
Speedway Wanda Instal Kraków pokonała Polonię Bydgoszcz 46:44. W zespole beniaminka Nice Polskiej Ligi Żużlowej bardzo dobrze pojechał Rafał Trojanowski, który w pierwszych czterech startach zdobył dziesięć punktów. Niestety w ostatnim swoim wyścigu wziął udział w groźnie wyglądającym upadku. Najważniejszy piętnasty wyścig wygrał Davey Watt. 46,8% kibiców uznało Trojanowskiego za najlepszego zawodnika krakowian.
- Mecz był ciężki. Tak jak się spodziewałem Polonia stawiała warunki i to zdecydowanie wyższe, niż ostatnio Gniezno. Od początku rywale byli naprawdę szybcy. Na szczęście udała nam się rezerwa taktyczna. To był taki przełomowy moment tego meczu - mówił po meczu menedżer Speedway Wandy Instal, Michał Finfa.
Antonio Lindbaeck (Lokomotiv Daugavpils) - 14+1 (3,3,3,3,2*) - drugi raz w siódemce kolejki
Lokomotiv Daugavpils nie dał najmniejszych szans Łączyńscy-Carbon Startowi Gniezno. Jednym z niepokonanych zawodników był Antonio Lindbaeck. Mający brazylijskie korzenie Szwed zdobył 14 punktów i bonus, a do tego przywiózł najlepszy czas dnia.
Dodatkowo aż cztery wyścigi z udziałem Lindbaecka zakończyły się podwójnym zwycięstwem Lokomotivu - tylko raz, gdy jego kolegą z pary był debiutant Davis Kurmis, drużyna z Łotwy nie wygrała 5:1.
Rune Holta (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 13+1 (3,2,2*,3,3) - trzeci raz w siódemce kolejki
Norweg z polskim paszportem bardzo dobrze spisuje się w tegorocznych rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W starciu z Orłem Łódź zdobył 13 punktów i bonus, dzięki czemu po raz trzeci został wybrany do siódemki kolejki.
Holta jest zadowolony ze swojej postawy. - Po raz pierwszy od wielu lat zanotowałem dobry początek sezonu, co bardzo mnie cieszy. W końcu jestem zdrowy i w pełni sił. Nic mnie nie boli i mogę skupić się na jeździe. Trzymam poziom od początku sezonu i jestem bardzo zadowolony. Dla mnie osobiście nie jest najważniejsze, że jestem liderem tej drużyny. Najistotniejsze jest to, że zespół wygrywa - podkreślił po meczu.
Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils) - 14+1 (3,2*,3,3,3) - drugi raz w siódemce kolejki
Obok "Toninho", również Maksim Bogdanow przez cały mecz nie zaznał goryczy porażki. Łotysz w tym sezonie znajduje się w bardzo wysokiej formie i jest jak na razie najlepszym zawodnikiem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Bogdanow po raz drugi znalazł się w Siódemce kolejki.
- Jestem zadowolony, że wygraliśmy wysoko, choć przed meczem mieliśmy trochę obaw, które nie były bez podstaw. To było widać po jeździe Puodżuksa. Namęczył się ze swoim sprzętem, zmęczenie fizyczne też dawało się we znaki. Wszystko zagrało, dwójka zawodników z płatnym kompletem punktów, cieszymy się ze zwycięstwa. Myślę, że na wyjeździe mamy szansę nie tylko na bonus, ale i na wygraną - mówił po meczu Nikołaj Kokin, trener łotewskiej ekipy.
Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) - 10+2 (3,3,2*,2*,w) - trzeci raz w siódemce kolejki
Andrzej Lebiediew przez długi czas był blisko kompletu punktów. Po czterech wyścigach miał na swoim koncie 10 punktów i 2 bonusy. W ostatnim swoim starcie został wykluczony, jednak i tak był najlepiej punktującym juniorem w 6. kolejce Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
Łotysz zgodził się z tym, że należało mu się wykluczenie. - Udane zawody, choć to wszystko było po 1700 kilometrach podróży. Muszę podziękować mechanikowi, kierował cały czas, więc mi się udało prawie normalnie wypocząć. Co do wykluczenia, to najpierw myślałem, że mojej winy nie było. W czasie walki dużo szczegółów umyka od uwagi. Po zawodach spokojnie porozmawiałem z sędzią, no i muszę przyznać, że słusznie mnie wykluczył, miał rację. Najważniejsze, że wszystko odbyło się bez kontuzji - powiedział szczerze młody zawodnik.
Mateusz Borowicz (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 8+1 (3,2*,3) - drugi raz w siódemce kolejki
Mateusz Borowicz w niedzielę pojechał w trzech biegach przeciwko Orłowi Łódź i nie zaznał goryczy porażki! Junior MDM Komputery Dreier ŻKS-u Ostrovii nie tylko był lepszy od swoich rówieśników, ale w pokonanym polu pozostawił między innymi Hansa Andersena, czy Nicolaia Klindta.
Sam zawodnik nie spodziewał się tego, że jego drużyna wygra tak wysoko. - Przed spotkaniem mówiłem, że to nie będzie łatwy mecz. Wygraliśmy go jednak pewnie. Cieszę się, bo od początku mi pasowało. Jestem zadowolony ze swojej postawy. Z meczu na mecz jest lepiej - skomentował młodzieżowiec.