W tym artykule dowiesz się o:
Hans Andersen (Orzeł Łódź) - 13 (3,3,3,1,3) - trzeci raz w siódemce kolejki
W zdecydowanie najbardziej wyrównanym meczu 7. kolejki Nice PLŻ, Orzeł Łódź pokonał Speedway Wandę Instal Kraków 48:42. Najlepszym zawodnikiem meczu był Hans Andersen, który odniósł cztery biegowe zwycięstwa, po drodze zaliczając jedną wpadkę.
- Musimy remisować i wygrywać biegi, nie możemy ich przegrywać. Myślę, że teraz będziemy kontrolować to wszystko i popracujemy jeszcze nad sprzętem, bo wiadomo, że to jest najważniejsze - mówił po tamtym spotkaniu Lech Kędziora, trener Orła.
Sebastian Ułamek (ŻKS ROW Rybnik) - 15 (3,3,3,3,3) - trzeci raz w siódemce kolejki
Wydawało się, że spotkanie dwóch najlepszych jak dotąd drużyn Nice PLŻ - ŻKS-u ROW Rybnik z Lokomotivem Daugavpils będzie wyrównane i ciekawe, jednak zakończyło się ono prawdziwym pogromem. Jedynym niepokonanym żużlowcem w tym spotkaniu był Sebastian Ułamek.
Doświadczony wychowanek Włókniarza Częstochowa 4 czerwca podczas starcia z Łotyszami pięć razy pojawił się na torze i tyle samo razy przekroczył linię mety na pierwszym miejscu.
Rune Holta (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 12+1 (2*,3,3,3,1) - piąty raz w siódemce kolejki
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia rozgromiła w Gnieźnie Łączyńscy-Carbon Start 62:28. W siódemce kolejki nie mogło więc zabraknąć przedstawicieli klubu z Ostrowa Wielkopolskiego. Pierwszym z nich jest Norweg z polskim paszportem - Rune Holta.
Zdobył on 12 punktów i bonus. Przez długi czas miał szansę na komplet punktów, gdyż po czterech wyścigach miał na swoim koncie 11 punktów i bonus. W piętnastym biegu przegrał jednak z Adrianem Gomólskim. Co warte podkreślenia, wszystkie wyścigi z jego udziałem zakończyły się zwycięstwem gości.
Damian Baliński (ŻKS ROW Rybnik) - 11+2 (2*,2*,3,1,3) - drugi raz w siódemce kolejki
Obok Ułamka, znakomity występ w meczu z Lokomotivem zaliczył też Damian Baliński. Wychowanek Unii Leszno przez całe spotkanie przegrał tylko z jednym rywalem, a trzy razy wyścigi z jego udziałem kończyły się podwójnymi zwycięstwami jego zespołu. Co warte podkreślenia, w tych biegach ścigał się wraz z rybnickimi juniorami.
- Trzeba pochwalić cały zespół, przede wszystkim debiutanta, który jechał pierwszy raz w kontekście tego sezonu z nami, ale też wszystkich młodzieżowców. Pojechali oni bardzo dobre zawody. Reszta zespołu ścigała się na swoim poziomie, także jesteśmy szczęśliwi. Przyjechał lider rozgrywek. Obawialiśmy się tego spotkania i robiliśmy wszystko, żeby być maksymalnie przygotowanym. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Chociaż wynik był, jaki był, nie oznacza to tego, że się nie napracowaliśmy. Dobrze to wszystko wyglądało i oby tak dalej - mówił po meczu Baliński.
Mikkel Michelsen (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 15 (3,3,3,3,3) - drugi raz w siódemce kolejki
Nie tylko Sebastian Ułamek zdobył czysty komplet punktów w 7. kolejce. Takim samym wyczynem w niedzielę popisał się Mikkel Michelsen. Młody Duńczyk wygrał wszystkie wyścigi w starciu z gnieźnianami.
Trzy pierwsze biegi z udziałem Mikkela Michelsena kończyły się podwójnym zwycięstwem MDM Komputery Dreier ŻKS-u Ostrovii. Dopiero pod koniec Adrian Gomólski zdołał dwa razy rozdzielić Duńczyka z jego kolegą z zespołu.
Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik) - 8+3 (1*,3,2*,2*) - szósty raz w siódemce kolejki
Znakomicie w meczu 7. kolejki spisali się dwaj juniorzy ŻKS-u ROW. Młody Robert Chmiel w trzech biegach przywiózł pięć "oczek", a Kacper Woryna w czterech startach zdobył osiem punktów i trzy bonusy - przegrywając jedynie w wyścigu młodzieżowym. Rówieśnicy rybniczan z Lokomotivu zdobyli zaledwie sześć "oczek".
- Wszyscy jesteśmy zadowoleni. Osobiście nie spodziewałem się takiego wysokiego zwycięstwa. Gratuluję naszej drużynie. Wygraliśmy wysoko, ale naprawdę było wiele wspaniałych pojedynków na torze, więc gratuluję także gościom - skomentował trener Jan Grabowski.
Oskar Ajtner-Gollob (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 6+3 (2*,2*,2*,d,0) - drugi raz w siódemce kolejki
Oskar Ajtner-Gollob po raz pierwszy pojechał w Nice PLŻ na pozycji seniora i sobie poradził. W trzech pierwszych wyścigach przyjeżdżał za plecami Michelsena, a w czwartym starcie miał ogromnego pecha, gdyż podczas, gdy jechał na drugiej pozycji zdefektował mu motocykl. Trzej ostrowcy juniorzy łącznie zdobyli 18 punktów i 5 bonusów.
- Przyjechaliśmy tutaj z trzema juniorami i powiem szczerze, że dość łatwo wygraliśmy to spotkanie. Cieszy postawa młodzieżowców. Co prawda Mateusz Borowicz troszeczkę słabiej pojechał, bo generalnie prezentuje się lepiej, natomiast uważam, że Oskar Ajtner-Gollob pojechał nieźle. Słowa uznania i pochwały należą się dla debiutanta, który we wtorek skończył szesnaście lat. Norbert zrobił sześć punktów w trzech biegach, sądzę, że to jest bardzo dobry wynik. Ze swojej strony mogę mu pogratulować. Cieszymy się ze zwycięstwa i jedziemy dalej - skomentował Adam Giernalczyk, kierownik zespołu.