Największe żużlowe skandale sezonu 2015 - klapa na Narodowym, narkotyki, alkohol oraz bijatyki żużlowców
Sezon żużlowy bez skandalu? To niemożliwe. Praktycznie od początku do samego końca speedway "raczył" nas mniej lub bardziej głośnymi wydarzeniami, które często ze sportem nie miały nic wspólnego
Przerwane Grand Prix na Stadionie Narodowym
To miało być największe święto w historii Grand Prix. Skończyło się jedną z największych kompromitacji w dziejach żużlowego cyklu. Już w piątek podczas treningu przed Grand Prix na Stadionie Narodowym "śmierdziało" skandalem. Tor nie nadawał się do płynnej jazdy, a większość zawodników odmówiła wyjazdu na treningowe kółka. Ludzie Ole Olsena wyprosili wszystkich ze Stadionu Narodowego i zaczęli "naprawiać" spartaczoną robotę. Była to już misja niewykonalna, o czym przekonało się w sobotę ponad 50 tysięcy widzów na tym pięknym obiekcie w stolicy naszego kraju.
Fatalny stan toru pogrzebała jeszcze maszyna startowa, która się zepsuła i nie udało się jej naprawić. Startowanie na gaśnięcie zielonego światła w zawodach rangi Grand Prix było totalną szopką. Trudno było oczekiwać sprawiedliwego ścigania. Nad wszystkim nie panował arbiter, który gubił się w swoich decyzjach, a ludzie Ole Olsena bezradnie rozkładali ręce, próbując naprawić maszynę startową. Fatalnie przygotowanego toru naprawić się nie dało. Maszyny też, bo zabrakło części zamiennych, a o rezerwowym sprzęcie nikt nie pomyślał.
Po trzech seriach startów żużlowców zwołali naradę i odmówili dalszej jazdy. Ponad godzinę kibice byli przetrzymywani na stadionie w niepewności przy temperaturze dalekiej od przyjemnej do oglądania speedwaya. Kiedy po 12 wyścigach ogłoszono zakończenie zawodów, większość zbulwersowanych fanów szybko opuściła obiekt. W tym czasie przy prawie pustych trybunach rundę honorową robiła legenda polskiego i światowego żużla, Tomasz Gollob, który występem na Stadionie Narodowym żegnał się z cyklem Grand Prix. Najwybitniejszy polski żużlowiec na coś takiego nie zasłużył.
Kilka miesięcy po tym skandalu okazało się jednak, że kibice dali drugą szansę Polskiemu Związkowi Motorowemu oraz Ole Olsenowi. Na przyszłoroczny turniej bilety znów sprzedają się jak przysłowiowe świeże bułeczki. Wyniku sprzed roku, kiedy wejściówki rozeszły się w ciągu 48 godzin powtórzyć się nie dało, ale sam fakt, że z dużym prawdopodobieństwem można zakładać komplet na Stadionie Narodowym, po tym co stało się w kwietniu tego roku, robi imponujące wrażenie. Sam prezes PZM Andrzej Witkowski przyznaje, że po raz kolejny kibice pozytywnie go zaskoczyli. Obyśmy w połowie maja 2016 roku na Stadionie Narodowym nie byli już niczym zaskoczeni. A jeśli już to tylko pozytywnie, najlepiej zwycięstwem polskiego żużlowca w zawodach Grand Prix.
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->
-
teknokiller Zgłoś komentarzAle MARIHUANA w ankiecie?Chłopak se zapalił i to ma być skandal .Oj chyba trochę naciągana ankieta.
-
teknokiller Zgłoś komentarzDodałbym również zmianę szaty graficznej SPORTOWYCH FAKTÓW . Ale wiedzieliście ,że i tak wielu wróci ,co nie?
-
netoperek Zgłoś komentarzparu imbecyli ale to zagrażało (szczególnie przez ogromne zaskoczenie w postaci przeszkody która nigdy nie miała miejsca) wszystkim uczestnikom biegu!
-
yes Zgłoś komentarznie są żużlem i odwrotnie.
-
klossh92 Zgłoś komentarzRanking skandali... Kanon współczesnych mediów. No, ale szpalta zapełniona i wierszówka zgarnięta! Brawo redaktor!
-
Ben Bernanky Zgłoś komentarzSpar .......jesteś ostatnim wyznawcą magii .Strasznie się motasz w swoich komentarzach , a i tak falubaz wizerunkowo leci na dno .Ostatnia wojna z Cinkciarz.pl to potwierdza .......
-
tomas68 Zgłoś komentarzosobach słabych i niesłownych.
-
RECON_1 Zgłoś komentarzNajwiększe to GP i to jak slodko wykiwano kibiców...
-
Corlleon Zgłoś komentarzPrawie w połowę tych "skandali" był wmieszany Nikuś:)
-
Spar Zgłoś komentarzSRAPTAIN czemu mnie zablokowałeś? Ponoć tydzień ostatnio na kiblu siedziałeś i się nie mogłeś wysr.... buahaha:)
-
KAPTAIN MORGAN Zgłoś komentarzRedaktorek oszczędził pchlarzy z południa lubuskiego:-)bo najwięcej skandali było w Zielonej Górze.Wypływały raz w miesiącu jak kupa z szamba,a do tego smród był na całą Polskę.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzna walorach zostali wygwizdani oraz kasy nie dostali, Każdy skandal jaki się odbył szeroko był opisywany wszędzie i też na tym portalu ,Nie ma czym się chlubić po prostu wstyd ,Jak najszybciej zapomnieć i utworzyć regulamin czytelny prosty krótki aby każdy wiedział co mu wolno co nie ,
-
Toruń stolicą żużla Zgłoś komentarzwobec organizatorów tego żenującego widowiska, które przyniosło żużlowi największy wstyd w historii światowego speedwaya.