Czołowi obcokrajowcy bez polskiego złota
Bracia Łagutowie
Rosjanie, zwłaszcza Grigorij, przez wiele sezonów skupiali się na jeździe w pierwszoligowym Lokomotivie Daugavpils, którego są wychowankami. Dopiero przed sezonem w 2011 roku zdecydowali się na zmianę klubu. Z Łotwy przenieśli się do oddalonej od Daugavpils o ponad 800 km Częstochowy. Wspólnie we Włókniarzu spędzili tylko rok.
Później ich drogi się rozeszły, ale żaden z nich nie trafił jak dotąd do ekipy, z którą mógłby celebrować zdobycie tytułu. Młodszy Artiom przeniósł się do Bydgoszczy (2012), później dwa lata spędził w Tarnowie, a teraz drugi rok z rzędu będzie ścigać się dla MRGARDEN GKM-u Grudziądz. Trudno przypuszczać, by z zespołem dowodzonym przez Roberta Kempińskiego stanął w tym sezonie na piedestale, choć kto wie. Życie pisze różne scenariusze.
Z kolei "Grisza" był wierny Włókniarzowi przez 4 sezony. Z Częstochowy odszedł dopiero po finansowym kryzysie i trafił do KS Toruń. Wśród Aniołów nie zagrzał jednak miejsca na dłużej. Teraz będzie zdobywać punkty dla beniaminka z Rybnika. Celem ROW-u na 2016 rok nie jest jednak walka o medale, lecz o utrzymanie.
Dotychczas klan Łagutów wspólnie posiada jedynie dwa krążki DMP (brązowe). Oba należą do Artioma, który sięgnął po nie w czasie startów w tarnowskiej Unii. Grigorij póki co nie posiada żadnego.
-
RECON_1 Zgłoś komentarzCzy redakcja moglaby rozbijać artykuly na,kilka podstron? Bo przyznam ze jest to irytujące.
-
tomas68 Zgłoś komentarzAkurat ten fakt najmniej ich obchodzi liczy się tylko stały napływ kasy a cała ta reszta to dla nich mrzonki.
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzJak to szło.Nikoś nigdy nie zdobył i nie zdobędzie Majstra w Polsce.Wydoi klub i zwieje:)))Gdzie są teraz te kozaki z miodem w uszach?Pozmieniali nicki dziwolągi:)
-
Saddam Zgłoś komentarzCzołowi obcokrajowcy- Doyle, Lindbaeck, Jepsen Jensen. Proszę was...
-
yes Zgłoś komentarzsię może tytułu na przykład przy zmianie drużyny.
-
8-krotny DMP Zgłoś komentarzjakoś dziwnie zapominają o co i dla kogo walczą.Liczą się dla nich indywidualne zwycięstwa,dzięki którym wyrabiają sobie renome,co pozwala im walczyć o lepsze kontrakty na przyszłość
-
Gigant Zgłoś komentarzKildemand się o ten top ociera, ale reszty nie można porównać z Nicki Pedersenem i Emilem, także artykuł na siłę.
-
Judytka8 Zgłoś komentarzjeszcze kilka tygodni i zacznie się rywalizacja żużlowa :) dla tych co nie mogą się doczekać to polecam świetną grę Speedway Club Manager SCM :) Polecam wszystkim :)
-
malin1976 Zgłoś komentarzŻaden zagraniczniak nie będzie się chwalił na stare lata np wnukom że gdzieś tam w Polsce zdobył jakieś śmieszne złoto w drużynie . To nie ich liga hehe
-
J. Szymkowiak Zgłoś komentarzDla tych zawodnikow dzięgi i indywidualny sukces sie liczą.
-
PijanyPoKubusiu Zgłoś komentarzKtos wie dlaczego busy Nickiego Pedersena stoja dzisiaj pod Motoarena? :D