Bydgoszczanie niepokonani przy Sportowej. Mecz z prawdziwego zdarzenia na Łotwie

W niedzielę trudne zadanie czeka przede wszystkim bydgoszczan. Polonia podejmie rozpędzonego, niepokonanego od ośmiu spotkań Orła. Gospodarze jeszcze nigdy nie przegrali u siebie z żużlowcami z Łodzi, licząc zarówno mecze sprzed kilkudziesięciu lat, jak i te z ostatnich sezonów. W Krakowie zawodząca Speedway Wanda Instal po kilkunastu latach spotka się z częstochowskim Eko-Direm Włókniarzem, który przed tygodniem zgarnął całą pulę w potyczce z Lokomotivem Daugavpils.

Łotysze gościć będą na własnym torze Polonię Piła, podbudowaną zdobyciem trzech punktów przeciwko rzeszowskiej Stali. Ta wybierze się tym razem na spotkanie do Rawicza i każde inne rozstrzygnięcie jak jej wygrana będzie uznane za gigantyczną sensację. Wreszcie w Krośnie w bardzo istotnym meczu dla miejscowych, KSM zmierzy się z ekipą z Gdańska. Ewentualny, czwarty w historii triumf Wilków nad Wybrzeżem postawi ich w komfortowej sytuacji w kwestii walki o utrzymanie.

Terminarz 12. kolejki:

26 czerwca (niedziela) Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź, godzina 13:45 (transmisja telewizyjna na WP SportoweFakty) Speedway Wanda Instal Kraków - Eko-Dir Włókniarz Częstochowa, godzina 13:45 Holistic-Polska Rawicz - Stal BETAD Leasing Rzeszów, godzina 15:00 KSM Krosno - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk, godzina 15:00 Lokomotiv Daugavpils - Polonia Piła, godzina 17:15

Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Żużlowcy z Łodzi nigdy nie zdołali zwyciężyć w Bydgoszczy. Jeszcze w latach pięćdziesiątych w najwyższej klasie rozgrywkowej przeciwko Gwardii (od 1957 roku Polonii) ścigały się Ogniwo i Tramwajarz. Pomimo obecności w składzie Włodzimierza Szwendrowskiego, łodzianie nie zdołali ani razu przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Najbliżej sukcesu byli w 1956 roku, gdy ulegli gospodarzom dwoma punktami (34:36). Rok później Polonia nie dała już żadnych szans i wygrała 59:19.

W ostatnich latach Gryfy i Orły potykały się przy Sportowej trzykrotnie. Bydgoszczanie nie mieli żadnych kłopotów z odniesieniem zwycięstw. Szczególnie dotkliwej porażki Orzeł doświadczył w 2011 roku, gdy jako beniaminek I Ligi przegrał 24:66. W bardzo udanym dla żużlowej Łodzi roku 2014, także nie powiódł się występ w Bydgoszczy (36:54). W minionym sezonie Polonia zwyciężyła 57:32, a bohaterem meczu był Patrick Hougaard, który wywalczył płatny komplet punktów.

Wszystkie mecze w Bydgoszczy:

Bilans:

Speedway Wanda Instal Kraków - Eko-Dir Włókniarz Częstochowa

W Nowej Hucie oba kluby ścigały się sześciokrotnie - po trzy razy w latach sześćdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Tylko raz rywalizacja toczyła się wśród najlepszych - w 1961 roku w I Lidze górą był Włókniarz (44:34). Po dwóch latach żużlowcy stanęli pod jedną taśmą ponownie, ale już na zapleczu elity. Lwy triumfowały ponownie (42:36), ale już w sezonie 1964 to Wanda była minimalnie lepsza (39:38). Do dziś pozostaje to jedynym triumfem krakowian w bataliach przeciwko częstochowianom na własnym torze.

Niewiele można napisać o konfrontacjach, które odbyły się po trzech dekadach. O ile jeszcze w spotkaniu w 1993 roku nie brakowało emocji (48:42 dla Lwów), o tyle w sezonach 1998 i 1999 goście spod Jasnej Góry nie dawali gospodarzom zbyt wiele do powiedzenia. W pierwszym z tych meczów udany występ zanotował m.in. Sebastian Ułamek, dziś także reprezentujący macierzyste barwy. Ostatnie spotkanie nie zostało z kolei dokończone z powodu niesprzyjającej aury. Wanda przegrywała po dziewięciu gonitwach 12:42.

Wszystkie mecze w Krakowie:

Bilans:

Holistic-Polska Rawicz - Stal BETAD Leasing Rzeszów

W czasach świetności "czarnego sportu" w Rawiczu, a więc w latach pięćdziesiątych XX wieku, żużlowcy Kolejarza i Stali Rzeszów nie mieli okazji do ligowych spotkań. Pierwsze mecze przypadły dopiero na początek nowego wieku, w którym oba zespoły ścigały się na zapleczu Ekstraligi. Rawiczanie nie byli zbyt gościnni i w pierwszych meczach na własnym torze pokonywali rzeszowian. Zwycięstwa były o tyle cenne, że Stal plasowała się wówczas wyżej w hierarchii I Ligi, a Kolejarz za każdym razem musiał ścigać się w grupie zespołów, które walczyły o utrzymanie.

Do dwóch potyczek doszło w 2003 roku. Oba zespoły nie liczyły się w walce o najwyższe lokaty i musiały stanąć w szranki w dolnej czwórce I Ligi, która walczyła o utrzymanie. Jeszcze w rundzie zasadniczej Niedźwiadki pewnie pokonały Żurawie (54:36), ale już w drugiej fazie sezonu lepsi byli ci drudzy (45:43), dla których ówczesny triumf pozostaje jedynym w historii starć z Kolejarzem na stadionie im. Floriana Kapały. Wiele wskazuje na to, że w najbliższą niedzielę Stal zwycięży po raz drugi. Drużyna rawicka nie jest w stanie nawiązać równorzędnej walki z o wiele mocniejszymi zespołami w tegorocznej Nice PLŻ i z góry jest skazywana na pożarcie.

Wszystkie mecze w Rawiczu:

Bilans:

KSM Krosno - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk

W 1958 roku w III Lidze kluby z Krosna i Gdańska spotkały się na Podkarpaciu po raz pierwszy (51:27 dla miejscowej Legii). Kolejne pojedynki odbyły się jednak dopiero w latach dziewięćdziesiątych, na drugim szczeblu rozgrywek. Jeszcze w 1990 roku, Wilki drugi raz pokonały gdańszczan przy Legionów (47:43), ale już kolejnych sześć meczów na swoją korzyść rozstrzygało Wybrzeże. Co więcej, wszystkie wygrane były bardzo wysokie, co najlepiej obrazowało sytuację obu klubów w tamtym okresie. Krośnianie plasowali się w dolnych częściach tabeli, zaś gdańszczanie cały czas mierzyli w lokaty, dające możliwość awansu do I Ligi.

Pogrom z 1998 roku (66:24) na kilkanaście lat był ostatnią ligową batalią pomiędzy zespołami z dwóch krańców Polski. W sezonie 2015 podczas meczu rundy zasadniczej II Ligi, KSM po 25 latach ponownie pokonał Wybrzeże na własnym torze. W spotkaniu, które zakończyło się wynikiem 46:44 brylowali po obu stronach Daniel Kaczmarek (startował jako gość) i Magnus Zetterstroem (duży komplet). W rundzie play-off goście wzięli jednak rewanż i tym razem to oni byli górą 51:39. Wszystkie mecze w Krośnie:

Bilans:

Lokomotiv Daugavpils - Polonia Piła

Trudno cokolwiek napisać o dotychczasowych starciach Lokomotivu i Polonii na torze w Dyneburgu. Oba zespoły miały okazję spotkać się dwukrotnie, a tak naprawdę stanęły pod taśmą tylko jeden raz. W pierwszym dla Łotyszy roku startów w Polsce, gospodarze ścigając się jeszcze pod nazwą Speedway Daugavpils oddali polonistom… punkt, zwyciężając 74:16. Z tzw. czystym kompletem punktów zawody zakończył obecny szkoleniowiec łotewskiej ekipy Nikołaj Kokin.

W kolejnym sezonie mecz na terenie Inflant w ogóle się nie odbył, gdyż borykający się z ogromnymi problemami finansowymi klub z Piły zdecydował się nie wyruszać w podróż za granice kraju. Teraz oba scenariusze sprzed lat nie mają prawa się powtórzyć i kibiców obu drużyn powinien czekać wreszcie interesujący pojedynek. Obfitujący nie tylko w łatwe do przewidzenia wyścigi rozstrzygnięte w stosunku 5:1.

Wszystkie mecze w Dyneburgu:

Bilans: