W tym artykule dowiesz się o:
Jason Doyle (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 14 (2,3,3,3,3)
Niedzielny mecz pomiędzy ROW-em Rybnik i Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra zakończył zmagania w 10. kolejce PGE Ekstraligi. W pojedynku tym wysokie zwycięstwo odniosła drużyna z Zielonej Góry, która przybliżyła się do fazy play-off. Zielonogórzanie bezlitośnie wykorzystali braki kadrowe rywali i zwyciężyli 54:36.
Liderem Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra był Jason Doyle. Australijczyk na swoim koncie zapisał 14 punktów i po raz kolejny udowodnił, że w ostatnich tygodniach jest w wysokiej formie. Jedynym zawodnikiem, który zdołał pokonać Doyle'a był Max Fricke. W pozostałych wyścigach żużlowiec Falubazu był już poza zasięgiem rywali.
Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) - 11 (3,2,3,3,-)
Pozostałe mecze 10. kolejki PGE Ekstraligi rozegrano 26 czerwca. Jednym z nich było starcie pomiędzy Stalą Gorzów i Unią Tarnów, które zgodnie z oczekiwaniami zakończyło się wysokim zwycięstwem gospodarzy. Gorzowianie zwyciężyli z outsiderem ligowych zmagań 59:31.
Jedynym jasnym punktem w zespole gości był Janusz Kołodziej. Wychowanek Jaskółek na torze pojawił się czterokrotnie i na swoim koncie zapisał 11 punktów. Zawodnikiem, który zdołał pokonać Kołodzieja był Michael Jepsen Jensen. Pozostałe wyścigi tarnowianin rozstrzygnął na swoją korzyść, a w ostatnim biegu zrezygnował ze startu.
Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) - 13 (2,3,3,2,3)
Betard Sparta Wrocław w 10. kolejce PGE Ekstraligi rywalizowała z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Było to bardzo ciekawe spotkanie, które do ostatniego wyścigu trzymało kibiców w napięciu. Ostatecznie na torze w Poznaniu zwycięstwo odnieśli żużlowcy wrocławskiego klubu. Mecz zakończył się wynikiem 47:43 na korzyść gospodarzy.
Po raz kolejny w tym sezonie Betard Spartę Wrocław do wygranej poprowadził Tai Woffinden. Ubiegłoroczny mistrz świata na poznańskim torze czuje się jak ryba w wodzie. Brytyjczyk w starciu z grudziądzanami zapisał na swoim koncie 13 punktów. Woffinden wraz z Vaclavem Milikiem w ostatnim wyścigu zapewnili Betard Sparcie wygraną nad MRGARDEN GKM-em.
Chris Holder (Get Well Toruń) - 14+1 (3,3,2*,3,3)
W 10. kolejce Get Well Toruń zmierzył się na Motoarenie z Fogo Unią Leszno. Pojedynek tych dwóch utytułowanych drużyn zakończył się wygraną gospodarzy 48:41, dzięki czemu torunianie zwiększyli swoje szanse na awans do najlepszej czwórki rozgrywek.
Spora w tym zasługa Chrisa Holdera, który tego dnia był niepokonany. Australijczyk imponował szybkością i wykręcił najlepszy czas dnia. Sposobu na jego pokonanie nie mogli znaleźć żużlowcy Fogo Unii. Trzy wyścigi z udziałem Holdera zakończyły się wygranymi Aniołów, dzięki czemu Get Well Toruń uzyskał bezpieczną przewagę nad rywalami.
Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) - 11+1 (2,2*,2,3,2)
O ubiegłym sezonie Krzysztof Kasprzak chciałby jak najszybciej zapomnieć. Wówczas był największym rozczarowaniem w składzie Stali Gorzów. W obecnych rozgrywkach jest zupełnie inaczej. Kasprzak znów zachwyca kibiców swoją jazdą, a w parze z Bartoszem Zmarzlikiem jest postrachem PGE Ekstraligi. Między innymi dzięki jego dobrej jeździe Stal wygrała z Unią Tarnów 59:31.
Kasprzak w potyczce z Jaskółkami wywalczył 11 punktów i bonus w pięciu startach. Był pewnym punktem swojej ekipy. Co prawda trzykrotnie musiał uznać wyższość rywali, ale z tym dorobkiem był liderem gorzowskiego zespołu, który dzięki wysokiej wygranej umocnił się na prowadzeniu w tabeli PGE Ekstraligi.
Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 11+1 (3,3,2*,3)
To jest bez wątpienia sezon Bartosza Zmarzlika. Młodzieżowiec Stali Gorzów jest najskuteczniejszym żużlowcem PGE Ekstraligi. 21-latek nie notuje wpadek, a na gorzowskim torze jest praktycznie nie do doścignięcia. Po raz kolejny udowodnił to w wysoko wygranym przez Stal spotkaniu z Unią Tarnów.
Zmarzlik na torze pojawił się czterokrotnie i tak jak w poprzednich spotkaniach imponował szybkością i pewnością na torze. Zmarzlik był niepokonany, wywalczył 11 punktów i bonus. To już etatowy bywalec naszej Siódemki kolejki. Każdy klub chciałby mieć tak dobrze punktującego juniora.
Paweł Przedpełski (Get Well Toruń) - 10+2 (3,1,1*,2*,3)
Wygrana Get Well Toruń nad Fogo Unią Leszno to również spora zasługa Pawła Przedpełskiego. Młodzieżowiec toruńskiego klubu udowodnił, że jest w wysokiej formie i w starciu z Bykami zdobył 10 punktów i dwa bonusy. Był to dla niego jeden z najlepszych występów w tegorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi.
Przedpełski był jokerem Get Well Toruń. W trudnych momentach zastępował słabiej spisujących się kolegów i nie zawodził. Trzy wyścigi z jego udziałem zakończyły się wygranymi torunian, co całej drużynie dodawało wiatru w żagle. Fani Get Well Toruń liczą na kolejne dobre występy swojego juniora.