Żużlowa egzotyka w polskiej lidze - Vaculik, Pavlic, Shirra i wielu innych

Na przestrzeni kilkudziesięciu lat przez polską ligę przewinęli się obcokrajowcy z 24 państw. Wielu z nich wywodzi się z tych regionów żużlowego świata, które w wielu przypadkach uznawane są za marginalne w tej dyscyplinie.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Pierwszych stranieri zapraszano na mecze do naszego kraju jeszcze za poprzedniego ustroju, ale dopiero jego zmiana sprawiła, że bramy polskiej ligi zostały otwarte szerzej. Począwszy od 1990 roku nad Wisłę zaczęła zjeżdżać się plejada najlepszych z czołowych żużlowych nacji, ale też kluby kontraktowały zawodników, którzy reprezentowali te kraje, gdzie żużel jest sportem całkowicie niezauważalnym. Podczas ostatniego okienka transferowego dla wielu niemałym zaskoczeniem było podpisanie kontraktu przez Rumuna Andrei Popę w Stali BETAD Leasing Rzeszów. Bardzo wątpliwe by nastolatek był brany pod uwagę przy ustalaniu składu Żurawi, ale sam fakt jego zakontraktowania jest sytuacją dotąd niespotykaną. Przedtem żaden zawodnik z Rumunii nie podpisał bowiem umowy na starty w polskim klubie. Postanowiliśmy przyjrzeć się więc przedstawicielom tych państw, których na przestrzeni kilkudziesięciu lat zalicza się do grona "egzotycznych" w skali rozgrywek ligowych w Polsce. W tym gronie nie brakuje zawodników, którzy tak jak Popa związali się umowami na przyszłoroczny sezon. Dotyczy to m.in. Francuzów, gdzie jeden z nich także związał się kontraktem w Rzeszowie.

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

Czy zawodnicy z takich państw jak Nowa Zelandia, Norwegia czy Chorwacja powrócą do polskiej ligi w najbliższych latach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (21)
  • MattSCali Zgłoś komentarz
    Nastepny post pod tytulem "Jak rozciagnac dwie strony tekstu na 10 stron"
    • Bird of Paradise Zgłoś komentarz
      Rumun Popa w Stali Rzeszow :]
      • Jack Daniels - RSKŻ Zgłoś komentarz
        1980 to jeszcze Jozsef Masfar w Śląsku ;)
        • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
          Bardzo dużo przez Polskie ligi przewinęło się zawodników,Pamiętam pierwszy trening z Shirrą. Poza granicami kraju wyniki miał lepsze. Lecz w tym Polskim klubie raczej za wiele nie
          Czytaj całość
          nawojował.Rumuni ligi nie ma tor też. Jak sobie poradzi zobaczymy.Na przód nic osądzać nie można.
          • koj Zgłoś komentarz
            Australia, Nowa Zelandia, RPA, Argentyna, USA, Francja, Anglia, Włochy, Węgry, Słowenia, Chorwacja, Czechy, Słowacja, Bułgaria, Rumunia, Rosja, Łotwa, Finlandia, Szwecja, Norwegia, Dania,
            Czytaj całość
            Niemcy, Ukraina, Austria, Jugosławia. Ja naliczyłem 25, a jakby się uprzeć to jeszcze Czechosłowacja.
            • ANAHERA Zgłoś komentarz
              Jest jeszcze jedna egzotyka w polskiej lidze o której redaktor nie wspomniał. Otóż egzotyczny jest klub włókniarz Częstochowa w ekstralidze☺
              • yes Zgłoś komentarz
                "Czy zawodnicy z takich państw jak Nowa Zelandia, Norwegia czy Chorwacja powrócą do polskiej ligi w najbliższych latach?" - a któż to może wiedzieć
                • Borsux Zgłoś komentarz
                  Berge w Krośnie? Bellego w Ostrowie? Jakieś nowości można się dowiedzieć z tego artykułu...