Dania to dobry kierunek dla polskich klubów. Tymi zawodnikami warto się zainteresować

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już za miesiąc rusza okres transferowy. Część klubów, zwłaszcza w niższych ligach, będzie szukać zawodników w Polsce nieznanych albo zapomnianych, a interesującym rynkiem dla nich może być Dania. Przedstawiamy kilku ciekawych kandydatów.

1
/ 7

Jonas Seifert-Salk

18 lat. W tym roku był odkryciem ligi duńskiej i zgarnął tytuł najbardziej walecznego zawodnika. Nie brakowało meczów, w których zdobywał dwucyfrowe zdobycze punktowe, a na rozkładzie miewał naprawdę dobrych zawodników. Choćby dwa razy przywiózł za swoimi plecami Nickiego Pedersena, a ten na krajowych torach nie zwykł tracić zbyt wielu punktów. Poza tym reprezentował kraj na arenie międzynarodowej. Indywidualnie był czwarty w Pucharze Europy U19. Z drużyną zdobył srebra w finale DMŚJ i Pucharu Europy Par U19, a także złoto w DMEJ, choć w tych ostatnich zawodach nie wyjechał ani razu na tor. Ten młodzian może być ciekawą inwestycją.

2
/ 7

Nikolaj Busk Jakobsen

24 lata. Ma za sobą naprawdę udany sezon na krajowych torach, gdzie regularnie zdobywał dwucyfrówki, a jego średnia meczowa była lepsza choćby od tej, którą osiągnęli Patrick Hougaard czy David Bellego. Miewał też świetne występy w Premiership, aczkolwiek forma z tamtej ligi nie zawsze pokrywa się z tą na kontynentalnych torach. Jakobsen w ostatnich latach w Polsce rzadko kiedy dostawał szansę, w tym roku nawet nie podpisał z nikim kontraktu. To dość dziwne, bo z pewnością poradziłby sobie w 2. Lidze Żużlowej.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie

3
/ 7

Jason Joergensen

20 lat. Jako dzieciak osiągał niemałe sukcesy na miniżużlu. W klasie 500cc tak dobrze nie było, ale jednak z każdym sezonem progres był widoczny. W zeszłym roku trochę przyhamowała go kontuzja, w tym problemy osobiste, przez co ostatnio nie startował. Oby wrócił na tor, bo to ciekawy zawodnik. W tym roku dopóki jeździł prezentował się korzystnie. Na początku sezonu pojawił się też w zawodach w Polsce. W test-meczu Kolejarza Opole z Lejonen Gislaved zdobył 8 punktów i bonus (3,2*,3,0), wygrywają m.in. z Kevinem Woelbertem, co na torze w Opolu do łatwych zadań nie należy. Kontrakt z nim podpisał Iveston PSŻ Poznań, ale nie pojechał w żadnym meczu.

4
/ 7

Christian Thaysen

17 lat. Kolejny ciekawy zawodnik młodego pokolenia. Wicemistrz świata juniorów w drużynie i dziewiąty zawodnik finału IMEJ w Stralsund. To może być ciekawa inwestycja, jeśli kontrakt będzie dłuższy niż na rok. W tym rok jeździł na początku w Polsce, przy okazji młodzieżowego test-meczu w Rawiczu (3,1,2,3). Z kolei już w najbliższą niedzielę weźmie udział w turnieju indywidualnym w Krakowie. Być może Wanda chce mu się przyjrzeć pod kątem przyszłego sezonu.

5
/ 7

Thomas Joergensen

26 lat. Nie ma szczęścia do ligi polskiej, a to naprawdę dobry zawodnik, co regularnie potwierdza na torach duńskich i brytyjskich. W Polsce natomiast co roku podpisuje kontrakt i... na tym w zasadzie kończy się jego przygoda z naszą ligą. Mogło się to zmienić w tym sezonie. Polonia Piła chciała mu dać szansę, jeździł w sparingach i pojechał w jednym meczu. Wyszło to bardzo słabo, ale czy jest to równoznaczne z tym, że zawodnik ten nie nadaje się na polskie tory? Niekoniecznie. Faktem jest, że zeszły sezon zakończył z groźną kontuzją, a w tym chwilę mu zajęło zanim się rozkręcił. W rodzimej lidze był skuteczniejszy niż Anders Thomsen czy Mikkel Bech.

6
/ 7

Rasmus Jensen

24 lata. Niepokorna dusza. Dwa lata temu swoim wpisem w mediach społecznościowych mocno nagrabił sobie u polskich kibiców, a i przy okazji przyhamował karierę w Polsce. Rok temu szansę dała mu Wanda Kraków i na torach Nice. 1. Ligi Żużlowej prezentował się całkiem nieźle. W tym roku jednak nie trafił z formą, a współpraca z Wandą też nie układała się najlepiej, przez co szybko zakończył współpracę z klubem. Nie był to jego sezon, bo stać go na dużo lepsze wyniki. Może w zimie za bardzo skupił się na robieniu kariery w reality show, aniżeli na przygotowaniach do sezonu? Niemniej jednak na pewno jest to zawodnik z potencjałem na bycie solidnym punktem nawet w I-ligowej drużynie.

7
/ 7

Kto jeszcze?

W Danii jest jeszcze kilku zawodników, którym na pewno warto się przyjrzeć. Choćby 20-ltni Jonas Jeppesen. Przez szeroką kadrę nie łapał się do składu MDM Komputery TŻ Ostrovii, ale choćby w Memoriale Rifa Saitagriejewa pokazał się z bardzo dobrej strony. Nieźle prosperuje też jego rówieśnik Kasper Andersen, który w tym roku regularnie jeździł na Wyspach Brytyjskich.

Z nieco starszych zawodników uwagę warto zwrócić na Jonasa B. Andersena (26 lat) i Michaela Palm Tofta (28 lat). Ten pierwszy w tym roku pogubił się i przepadł w kadrze Polonii Bydgoszcz. Nie poszedł za ciosem i po świetnym zeszłym sezonie, w tym mocno obniżył loty, aczkolwiek stać go na dobrą jazdę. Drugi znany przede wszystkim jest z dobrych wyników w Anglii.

Ze starej gwardii najciekawsze nazwiska to Mads Korneliussen (35 lat) i Ulrich Oestergaard (37 lat). Pierwszy polskim kibicom jest bardzo dobrze znany. W tym roku jeździł dobrze, ale w związku z narodzinami dziecka, ograniczył się do startów w ojczyźnie i nie wiadomo czy za rok to się zmieni. Oestergaard z kolei od lat skupia się przede wszystkim na ściganiu w Danii i Wielkiej Brytanii.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
WilQu
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Busk Jakobsen? Serio? Miał swoje szansę u nas i co? Chłopak nie nadaję się na 2 lige więc jakiegoś większego potencjału tu nie widze.  
avatar
nakajima
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Nice 1 ligi Michael Palm Toft da rade  
.-night.
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdzie SAM JENSEN JONAS KNUDSEN MICHEAL PALM TOFT