W tym artykule dowiesz się o:
Jonas Seifert-Salk
18 lat. W tym roku był odkryciem ligi duńskiej i zgarnął tytuł najbardziej walecznego zawodnika. Nie brakowało meczów, w których zdobywał dwucyfrowe zdobycze punktowe, a na rozkładzie miewał naprawdę dobrych zawodników. Choćby dwa razy przywiózł za swoimi plecami Nickiego Pedersena, a ten na krajowych torach nie zwykł tracić zbyt wielu punktów. Poza tym reprezentował kraj na arenie międzynarodowej. Indywidualnie był czwarty w Pucharze Europy U19. Z drużyną zdobył srebra w finale DMŚJ i Pucharu Europy Par U19, a także złoto w DMEJ, choć w tych ostatnich zawodach nie wyjechał ani razu na tor. Ten młodzian może być ciekawą inwestycją.
Nikolaj Busk Jakobsen
24 lata. Ma za sobą naprawdę udany sezon na krajowych torach, gdzie regularnie zdobywał dwucyfrówki, a jego średnia meczowa była lepsza choćby od tej, którą osiągnęli Patrick Hougaard czy David Bellego. Miewał też świetne występy w Premiership, aczkolwiek forma z tamtej ligi nie zawsze pokrywa się z tą na kontynentalnych torach. Jakobsen w ostatnich latach w Polsce rzadko kiedy dostawał szansę, w tym roku nawet nie podpisał z nikim kontraktu. To dość dziwne, bo z pewnością poradziłby sobie w 2. Lidze Żużlowej.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie
Jason Joergensen
20 lat. Jako dzieciak osiągał niemałe sukcesy na miniżużlu. W klasie 500cc tak dobrze nie było, ale jednak z każdym sezonem progres był widoczny. W zeszłym roku trochę przyhamowała go kontuzja, w tym problemy osobiste, przez co ostatnio nie startował. Oby wrócił na tor, bo to ciekawy zawodnik. W tym roku dopóki jeździł prezentował się korzystnie. Na początku sezonu pojawił się też w zawodach w Polsce. W test-meczu Kolejarza Opole z Lejonen Gislaved zdobył 8 punktów i bonus (3,2*,3,0), wygrywają m.in. z Kevinem Woelbertem, co na torze w Opolu do łatwych zadań nie należy. Kontrakt z nim podpisał Iveston PSŻ Poznań, ale nie pojechał w żadnym meczu.
Christian Thaysen
17 lat. Kolejny ciekawy zawodnik młodego pokolenia. Wicemistrz świata juniorów w drużynie i dziewiąty zawodnik finału IMEJ w Stralsund. To może być ciekawa inwestycja, jeśli kontrakt będzie dłuższy niż na rok. W tym rok jeździł na początku w Polsce, przy okazji młodzieżowego test-meczu w Rawiczu (3,1,2,3). Z kolei już w najbliższą niedzielę weźmie udział w turnieju indywidualnym w Krakowie. Być może Wanda chce mu się przyjrzeć pod kątem przyszłego sezonu.
Thomas Joergensen
26 lat. Nie ma szczęścia do ligi polskiej, a to naprawdę dobry zawodnik, co regularnie potwierdza na torach duńskich i brytyjskich. W Polsce natomiast co roku podpisuje kontrakt i... na tym w zasadzie kończy się jego przygoda z naszą ligą. Mogło się to zmienić w tym sezonie. Polonia Piła chciała mu dać szansę, jeździł w sparingach i pojechał w jednym meczu. Wyszło to bardzo słabo, ale czy jest to równoznaczne z tym, że zawodnik ten nie nadaje się na polskie tory? Niekoniecznie. Faktem jest, że zeszły sezon zakończył z groźną kontuzją, a w tym chwilę mu zajęło zanim się rozkręcił. W rodzimej lidze był skuteczniejszy niż Anders Thomsen czy Mikkel Bech.
Rasmus Jensen
24 lata. Niepokorna dusza. Dwa lata temu swoim wpisem w mediach społecznościowych mocno nagrabił sobie u polskich kibiców, a i przy okazji przyhamował karierę w Polsce. Rok temu szansę dała mu Wanda Kraków i na torach Nice. 1. Ligi Żużlowej prezentował się całkiem nieźle. W tym roku jednak nie trafił z formą, a współpraca z Wandą też nie układała się najlepiej, przez co szybko zakończył współpracę z klubem. Nie był to jego sezon, bo stać go na dużo lepsze wyniki. Może w zimie za bardzo skupił się na robieniu kariery w reality show, aniżeli na przygotowaniach do sezonu? Niemniej jednak na pewno jest to zawodnik z potencjałem na bycie solidnym punktem nawet w I-ligowej drużynie.
Kto jeszcze?
W Danii jest jeszcze kilku zawodników, którym na pewno warto się przyjrzeć. Choćby 20-ltni Jonas Jeppesen. Przez szeroką kadrę nie łapał się do składu MDM Komputery TŻ Ostrovii, ale choćby w Memoriale Rifa Saitagriejewa pokazał się z bardzo dobrej strony. Nieźle prosperuje też jego rówieśnik Kasper Andersen, który w tym roku regularnie jeździł na Wyspach Brytyjskich.
Z nieco starszych zawodników uwagę warto zwrócić na Jonasa B. Andersena (26 lat) i Michaela Palm Tofta (28 lat). Ten pierwszy w tym roku pogubił się i przepadł w kadrze Polonii Bydgoszcz. Nie poszedł za ciosem i po świetnym zeszłym sezonie, w tym mocno obniżył loty, aczkolwiek stać go na dobrą jazdę. Drugi znany przede wszystkim jest z dobrych wyników w Anglii.
Ze starej gwardii najciekawsze nazwiska to Mads Korneliussen (35 lat) i Ulrich Oestergaard (37 lat). Pierwszy polskim kibicom jest bardzo dobrze znany. W tym roku jeździł dobrze, ale w związku z narodzinami dziecka, ograniczył się do startów w ojczyźnie i nie wiadomo czy za rok to się zmieni. Oestergaard z kolei od lat skupia się przede wszystkim na ściganiu w Danii i Wielkiej Brytanii.