W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
5. Oficjalnie: Cash Broker Stal Gorzów podpisała dwa kontrakty! - 8 listopada, 178 komentarzy
Anders Thomsen i Peter Kidemand podpisali kontrakty z wicemistrzami Polski. O ich zatrudnieniu mówiło się od dawna. Ten duet ma zastąpić Martina Vaculika, który podpisał umowę z Falubazem. Podstawowy skład gorzowian jest zamknięty. Poza nowymi zawodnikami wśród seniorów są Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak i Szymon Woźniak. Formację juniorską stworzą Rafał Karczmarz i Mateusz Bartkowiak.
Zdaniem 59 proc. internautów Duńczycy nie zdołają wypełnić luki po Martinie Vaculiku. Jak podkreślacie, zatrudnienie młodego Thomsena to dobry ruch, jednak Kildemand może okazać się niewypałem. W ciągu kilku ostatnich sezonów prezentował się słabo. - Akurat z kontraktu z pająkiem to bym się nie cieszył, bo to niewypał, po roku grzania ławy w 2020 pójdzie do 1 ligi albo 2. Już parę klubów eligi przerabiało dawanie mu szansy i niezbyt dobrze na tym wyszli. Thomsen tak, Kildemand nie - napisał andres88pl.
Mój komentarz: Nie płakałbym tak mocno po Vaculiku. Oczywiście, to zawodnik z czołówki ligi, ale bez przesady. Bez niego również jest życie. Thomsen na moje oko będzie rewelacją ligi. Ma ku temu wszelkie predyspozycje. Stal z pewnością ma na papierze słabszy skład niż w sezonie 2018, to jednak nie oznacza, że nie włączy się do walki o medale.
4. Uczestnicy Diamond Cup chcą pozwać organizatora cyklu. Ich zdaniem naruszył on regulamin turnieju - 9 listopada, 179 komentarzy
Grupa żużlowców, która brała udział w Diamond Cup szykuje pozew przeciwko organizatorom ze względu na złamanie dwóch punktów regulaminu. Chodzi o brak telewizji, choć były zapowiedzi transmisji przeprowadzonej przez TVP. Drugim zarzutem jest ubogi kalendarz cyklu. Do skutku doszły tylko trzy turnieje, choć przewidywano pięć imprez.
Nie macie złudzeń - pozew żużlowców byłby poważnym problemem dla Ireneusza Nawrockiego, całego pomysłodawcy diamentowej ligi. Tak uważa 89 proc. ankietowanych. Kibiców nie dziwi jednak, że pojawiły się problemy związane z tym cyklem. - Jednosezonowy turniejek dobiegł końca. Nikt już nigdy nie wystartuje w tym zakłamanym i oszukańczym turnieju a Stali Rzeszów życzę szybkiego powrotu do drugiej ligi gdzie jej miejsce - napisał Valar Morghulis.
Mój komentarz: Od początku byłem sceptycznie nastawiony do pomysłu dokładania do kalendarza kolejnego cyklu. Żużlowcy mają co robić i niekoniecznie muszą walczyć o diamenty. Czas pokazał, że nie wszystko poszło po myśli prezesa Nawrockiego. Musi przemyśleć, co się stało i wyciągnąć wnioski. Może trzeba wycofać się z tego projektu?
3. Prezes Stali Gorzów odpowiada Vaculikowi. "Kłamie, zmieniał ustalenia i chciał nam rozmontować skład" - 5 listopada, 295 komentarzy
- Zawodnik zmieniał poczynione wcześniej ustalenia. Zrobił to kilka razy. Za każdym razem zarząd Stali godził się na jego propozycje. Wszystkie jego oczekiwania zostały spełnione. Trwało to ponad miesiąc - powiedział Ireneusz Maciej Zmora, prezes gorzowskiej Stali. To była odpowiedź na zarzuty żużlowca, że był dogadany z działaczami i potem miał usłyszeć słowa pożegnania.
Jesteście niezwykle podzieleni w sprawie przyszłorocznych wyników Stali. Połowa uważa, że Stal poradzi sobie bez Vaculika i włączy się do walki o medale, a połowa jest innego zdania. Macie różne opinie w tej kwestii. Są i tacy, którzy nie widzą wielkiej afery, bo zawodnikowi zawsze zależy na dobrych pieniądzach i pójdzie tam, gdzie je otrzyma. - Powiem szczerze tak obiektywnie prawda jest taka, że w Gorzowie nie ma kasy po tym jak stracili GP. Do tego doszła strata jednego poważnego sponsora i trzeba szukać oszczędności, dlatego trzeba było z kogoś zrezygnować. Padło na Vacula ot cała tajemnica - napisał zkz.
Mój komentarz: Jest pewien problem z tym Vaculikiem. Piszecie zresztą o tym w komentarzach. Pamiętamy przecież, że w nie najlepszej atmosferze rozstawał się w ubiegłorocznej przerwie między sezonami z Get Well. Wówczas krytykowano klub z Torunia i jego działaczy. Sytuacja się zmieniła i wielu kibiców zastanawia się, czy żużlowiec grał czysto zarówno rok temu, jak i w tym okienku. Mam duże wątpliwości.
2. Dariusz Ostafiński. Bez Hamulców 2.0: Zrobił pan duży błąd, prezesie Zmora (felieton) - 7 listopada, 299 komentarzy
Ostafiński skrytykował prezesa Zmorę za rozegranie medialnej polemiki z Martinem Vaculikiem. Słowak skarżył się, że był dogadany z klubem, a na Gali PGE Ekstraligi podziękowano mu za współpracę. Zmora z kolei zarzucił zawodnikowi, że co rusz zmieniał warunki i miał namawiać jednego z żużlowców Stali do zmiany otoczenia. -Prezes nie robi gorzowskiemu klubowi dobrej reklamy. To wszystko przełoży się na to, że żużlowcy będą mieli naprawdę bardzo ograniczone zaufanie do Stali - napisał dziennikarz.
Aż 76 proc. ankietowanych zgadza się z Dariuszem Ostafińskim, że sposób rozstania Stali z Vaculikiem nie był właściwy. Wielu z was pisze, że wina leży po obu stronach i wzajemne przerzucanie się odpowiedzialnością jest zabawne. Niektórzy nie mają jednak wątpliwości, kto rozpoczął dyskusję medialną. - Vacul sam zaczął z tą nagonką na siebie. Gorzów siedział cicho a on pojechał do falubaza i wypłakuje swoje gorzkie żale po konferencjach. Jak było tak było, szorstko czy gładko ale powinien siedzieć cicho, czas leczy rany. A tak pozostał smród i żałosny cyrk - napisał Czak Norris.
Mój komentarz: Wypada tylko zgodzić się z cytowanym użytkownikiem. To Słowak pierwszy przedstawił swoją wersję wydarzeń i w pewien sposób uderzył w Stal. Zmora nie mógł pozostawić tego bez odpowiedzi, ale według mnie zupełnie niepotrzebnie zaczął sugerować, że Vaculik chciał przeprowadzić jakiś rozbiór zespołu. Ciekawy jestem, jakie powitanie zgotują zawodnikowi kibice Stali w przyszłym sezonie.
1. Oficjalnie: Stal Rzeszów odsłoniła karty. Są cztery nowe twarze - 6 listopada, 347 komentarzy
Ze składu, który awansował do Nice 1. LŻ pozostali Greg Hancock, Karol Baran, Nick Morris, Luke Becker, Mikołaj Curzytek oraz Aaron Summers. Nie brakuje jednak ciekawych nowych twarzy. Do Stali przybyli Linus Sundstroem z Cash Broker Stali Gorzów, Kai Huckenbeck z MRGARDEN GKM-u Grudziądz, Josh Grajczonek z Orła Łódź i Ernest Koza z Arge Speedway Wandy Kraków. Drużynę poprowadzi dobrze znany w Rzeszowie Janusz Stachyra.
61 proc. z was uważa, że Stal z takim składem nie awansuje do PGE Ekstraligi. W komentarzach zwracacie uwagę, że ROW z Grigorijem Łagutą może być poza zasięgiem wszystkich, a zestawienie rzeszowian nie zwala z nóg. Niektórzy piszą wprost o Stali, która jedynie może liczyć na play-off. - Mrozek rozjedzie Nawrockiego jak walec. Jeszcze są długopisy. Rzeszów sobie o e-lidze może pomarzyć!!! - napisał marianek.
Mój komentarz: Z pewnością zaprezentowany skład nie stawia Stali w gronie faworytów. Rywalizacja w Nice 1. Lidze Żużlowej zapowiada się niezwykle emocjonująco. ROW ma wielki apetyt na awans, z podobnym celem pewnie do rozgrywek przystąpi Unia Tarnów i Wybrzeże Gdańsk. Na tle tych zespołów rzeszowianie nie wypadają szczególnie okazale. Ciekawe jestem, co pokaże Hancock. W moim odczuciu wcale nie musi tak rządzić i dzielić, jak w drugiej lidze.