Tai Woffinden rozwiał wątpliwości. Wierność ponad pieniądze - podsumowanie 10. dnia transferowego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Woffinden nigdzie się nie wybiera, na pokładzie zostaje kapitan Buczkowski, a Australijczyk nie mógł doczekać się powrotu do Ostrowa. Podsumowujemy 10. dzień na giełdzie transferowej.

1
/ 6

Wzór wierności

Być może Tai Woffinden zarobiłby większe pieniądze w innym klubie niż Betard Sparta. Dla niego ważniejsze od pieniędzy jest jednak to, jak czuje się w danym środowisku. A że we Wrocławiu niczego mu nie brakuje, podpisanie nowej umowy było tylko formalnością.

Mistrz świata już dawno dogadał się z szefostwem zespołu ze stolicy Dolnego Śląska na temat nowego kontraktu, a w sobotę oficjalnie przedłużył współpracę ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Woffinden potwierdził, że w Polsce liczy się dla niego tylko Betard Sparta.

2
/ 6

Kapitan zostaje na pokładzie

W sobotę formalności dopełnił nie tylko Woffinden, ale też Krzysztof Buczkowski. Ten nadal będzie zdobywał punkty dla MRGARDEN GKM-u, którego jest wychowankiem i kapitanem. Tuż po powrocie z wakacji w Stanach Zjednoczonych zjawił się w siedzibie grudziądzkiego klubu, aby parafować odpowiednie dokumenty.

Przed Buczkowskim piąty z rzędu sezon, a łącznie dziesiąty w Grudziądzu. Oprócz niego, w MRGARDEN GKM-ie w 2019 roku pojadą też Kenneth Bjerre, Artiom Łaguta, Antonio Lindbaeck oraz juniorzy z Patrykiem Rolnickim na czele.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

3
/ 6

Wyczekiwany powrót

Sam Masters jeszcze podczas minionego sezonu zorientował się, że przenosiny z TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. do Speed Car Motoru nie były do końca trafionym wyborem. Australijczyk już w trakcie rozgrywek sondował, czy ostrowianie chcieliby z nim z powrotem współpracować. Ku jego uciesze beniaminek Nice 1.LŻ ponownie otworzył przed nim drzwi i strony nawiązały współpracę. Masters, po rocznej przerwie, znów będzie żużlowcem TŻ Ostrovia.

4
/ 6

Nadal w Pile, ale już jako senior

Patryk Fajfer na kolejny sezon zostaje w Polonii Piła, ale już nie jako junior, a senior. W ostatnim roku w gronie młodzieżowców wystąpił w 13 meczach Nice 1.LŻ, w których osiągnął średnią na poziomie 0,761 pkt/bieg.

W Pile postanowiono dać mu kolejną szansę. Tym bardziej, że klub potrzebował kolejnego krajowego seniora, na wypadek absencji Oskara Bobera bądź Patryka Dolnego.

5
/ 6

Trzeci senior w Wandzie

Nowy kontrakt ze Speedway Wandą podpisał Wojciech Lisiecki, który w minionym sezonie był wypożyczony do krakowskiego klubu z Kolejarza Rawicz. W nim wystąpił w 10 spotkaniach Nice 1.LŻ, osiągając średnią biegową na poziomie 0,906.

- Wojtek bardzo pomógł nam w obliczu kontuzji Kozy w tym sezonie. Miał lepsze i gorsze występy, jednak jest w stanie rywalizować na odpowiednim poziomie. Zdecydowaliśmy się kontynuować współpracę, bo wierzę, że na drugoligowych torach może być jeszcze bardziej skuteczny - tłumaczy prezes krakowskiego klubu, Paweł Sadzikowski.

Oprócz Lisieckiego, w Wandzie w sezonie 2019 pojadą też Matej Kus i Tero Aarnio.

6
/ 6

Rozwiązana zagadka

Wilki Krosno od kilku dni przedstawiają zawodników na Facebooku, przerabiając ich zdjęcia w programie graficznym, a dopiero po jakimś czasie podając personalia zawodnika, z którym podpisali umowę. My jednak już teraz nie mamy wątpliwości, że nowym żużlowcem krośnieńskiego klubu został Jonas Davidsson.

Doświadczony Szwed przechodzi do tego zespołu ze Stali Rzeszów, gdzie w minionym sezonie nie dostał żadnej okazji do jazdy. Ostatni mecz ligowy w naszym kraju pojechał w 2017 roku w... Krośnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
17811151822
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie będzie Taia będzie Grigorij Łaguta. Podobno ROW dostanie milion odstępnego. Do tego 5 baniek za podpis i 100 koła euro za punkt. Także Motor jeszcze pozamiata ! :D  
avatar
sympatyk żu-żla
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tai ma coś do udowodnienia p.Krystynie raczej z Sparty szybko nie wyjdzie jest mu tam dobrze, Buczek jak pisałem mieszka w Grudziądzu też jest na własnych śmieciach,  
avatar
Piotr Biega
10.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
UNIA LESZNO TO JEST NAJLEPSZY KLUB  
avatar
Mr Darek
10.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Biedni kibole z Lublyna  
tommyy
10.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tai zasadniczy ma bardzo dobry ale w finałach gubi sie i traci punkty. Przez to Wrocław nie może dojść do złota. I to już kolejny sezon tak to wygląda. Czy ktoś odnosi podobne wrażenie?