Wielki żużel już nie tylko w Polsce. Nasi kibice i tak nie będą się nudzić

Do tego, że w Polsce jest najwięcej zawodów rangi mistrzostw świata i Europy w ostatnich latach, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Miniony, 2018 rok pokazał, że nie każde zawody są w stanie się sprzedać w stu procentach. Nastąpiło najzwyczajniej w świecie przegrzanie koniunktury. Polski kibic kocha żużel, ale zaczyna sobie wybierać imprezy, na których się pojawi. Nie jest już tak, że kupuje wszystko, co FIM czy BSI zleci zorganizować w naszym kraju. Przykładem choćby zeszłoroczny Speedway of Nations we Wrocławiu, czyli impreza, której Polacy nie pokochali, z utęsknieniem wspominając stare dobre czasy Drużynowego Pucharu Świata.

Jest mniej imprez, ale wciąż dużo. Trzy rundy SGP, pewnie dwie SEC, a być może jeszcze jedna IMŚJ (nie ma potwierdzonych lokalizacji). SoN niechciany przez Polaków wyemigrował na Wschód. Planowany wcześniej finał DPŚ w Gorzowie się nie odbędzie, bo nie ma w kalendarzu FIM tej imprezy. Może nie mamy w Polsce wszystkiego w roku 2019, ale i tak większość imprez odbywa się u nas i w dużej mierze dzięki polskim pieniądzom. Nie martwy się zatem, że jest mniej w Polsce. Cieszmy się, że jest więcej w innych krajach i jeszcze ktoś oprócz Polaków chce ciągnąć do przodu wózek z napisem "Speedway".

Na kolejnych stronach przedstawiamy zawody rangi międzynarodowej, które odbędą się w naszym kraju w roku 2019. Większość jest już zamieszczonych w kalendarzu. Niektóre czekają na oficjalne potwierdzenie.

ZOBACZ WIDEO Turniej "Gramy dla Tomka"

18 maja - FIM Speedway Grand Prix - Warszawa

Na dobre sezon żużlowy w Polsce rozkręci się w połowie maja na PGE Narodowym, gdzie kolejny raz odbędzie się runda Speedway Grand Prix. Warszawa inauguruje cykl rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata. Bilety sprzedały się znakomicie i niewiele już ich zostało. Komplet publiczności niemalże pewny. O pierwszym turnieju, który okazał się klapą, nikt już prawie nie pamięta. - To najlepsze Grand Prix w kalendarzu - podkreśla nie tylko mistrz świata, Tai Woffinden, ale zdecydowana większość żużlowców, którzy uwielbiają się ścigać przy ogłuszającym dopingu ponad 50 tysięcy widzów na PGE Narodowym.

22 czerwca - 1. finał SEC 2019 - gospodarz niepotwierdzony - najprawdopodobniej Gorzów   W czerwcu imprezą numer jeden w Polsce będzie inauguracyjna runda cyklu SEC. Lokalizacja nie jest jeszcze potwierdzona, ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że rywalizacja o tytuł mistrza Starego Kontynentu rozpocznie się w Gorzowie. Stadion im. Edwarda Jancarza stracił rundę Grand Prix, która od kilku lat widniała w kalendarzu żużlowego kibica, ale będzie miał za to otwarcie cyklu SEC.

3 sierpnia - FIM Speedway Grand Prix - Wrocław

Wrocław wrócił na dobre do grona organizatorów wielkich żużlowych imprez w 2017 roku, kiedy to na Nowym Olimpijskim odbyły się zawody w ramach World Games. Rok później stolica Dolnego Śląska przywitała nową imprezę, czyli SoN. Teraz wraca to, co 24 lata temu zaczęło się we Wrocławiu, czyli Grand Prix. Po dwunastu latach przerwy 3 sierpnia 2019 roku Wrocław ugości najlepszych żużlowców świata. Bilety na miejsca siedzące wyprzedały się w mgnieniu oka, co pokazuje, że magia Grand Prix nadal działa. Kibic nie kupił Speedway of Nations, ale rywalizacja o tytuł indywidualnego mistrza świata ciągle wzbudza w Polakach ekscytację. Na dodatek Wrocław to piękne miasto, które ma wiele do zaoferowania kibicom z zagranicy. Początek sierpnia obowiązkowo trzeba stawić się we Wrocławiu. Będzie się działo.

28 września - 4. finał cyklu SEC 2019 - gospodarz niepotwierdzony - najprawdopodobniej Chorzów

Wszystko wskazuje na to, że sukces finałowej rundy SEC na Stadionie Śląskim sprawi, że nowego mistrza Europy na żużlu poznamy ponownie w Chorzowie. Firma One Sport oficjalnie jeszcze tego faktu nie ogłosiła, ale jest już niemalże pewne, że wielki żużel znów zagości na Śląskim. Miejsce to kultowe wręcz dla polskiego sportu, w tym dla speedwaya jest bez wątpienia godną areną do finałowej rywalizacji SEC.

5 października - FIM Speedway Grand Prix - Toruń

Jak początek października, to tradycyjnie Grand Prix w Toruniu. Cykl SGP bez Motoareny? Niewyobrażalne dla kibica speedwaya. Świetne ściganie, komplet publiczności i emocje gwarantowane. Szkoda, że tym razem toruński turniej nie będzie ostatnim, bo w planach jest jeszcze turniej w Australii, gdzie mają zostać rozdane medale. Finał, to jednak finał i kiedy zapadają najważniejsze rozstrzygnięcia na polskiej ziemi, to człowiek jakoś bardziej ma poczucie, że nasz kraj to faktycznie najważniejszy punkt na żużlowej mapie świata.

Inne eliminacje na polskich torach 27 kwietnia 2. RK do SEC 2019 - Poznań 25 maja - 3. RK do cyklu IMŚJ 2019 - Kraków 6 lipca - 1. RK do Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów – Grudziądz

Coraz większy akces do organizacji dużych imprez międzynarodowym zgłasza Poznań. Przeszkodą póki co jest brak sztucznego oświetlenia. Na razie jedna z rund kwalifikacyjnych do SEC 2019 odbędzie się w stolicy Wielkopolski. Kierunek na Golęcin kibice obrać mogą już 27 kwietnia.

Pod Wawel za to można się udać 25 maja, kiedy to w Krakowie zorganizowana zostanie runda kwalifikacyjna do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. O kwalifikację do europejskiego czempionatu 6 lipca powalczą za to młodzieżowcy w Grudziądzu.

To na razie wszystkie oficjalnie potwierdzone rundy kwalifikacyjne i imprezy mistrzowskie, które odbędzie się w 2019 roku w naszym kraju. Bywały lata z większą liczbą zawodów wysokiej rangi. Czuliśmy wtedy przesyt. Pora więc odetchnąć trochę i wybrać się do innych krajów. Europa też jest piękna, choć pod względem infrastruktury i komfortu oglądania zawodów żużlowych Polska większość krajów bije na głowę.