Żużel. Kto w tym roku odwiedził najwięcej torów? Postanowiliśmy to sprawdzić

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

42 - tyle w 2019 roku wyniósł rekordowy wynik, jeśli chodzi o starty jednego żużlowca na różnych torach. Jak wygląda czołówka takiego zestawienia? Prezentujemy ranking ujmujący najlepszych zawodników.

1
/ 9

Występy na 35 torach.

Indywidualny Wicemistrz Świata Juniorów wziął udział w 65 imprezach. Pod tym względem spośród polskich żużlowców lepszy od niego był tylko Kamil Nowacki (66). Jeśli chodzi o liczbę "zaliczonych" torów w zawodach, tutaj od zawodnika Unii Leszno wśród Polaków nie było już lepszego. Smektała dokonał tego ścigając się na obiektach w ośmiu państwach.

2
/ 9

7-8. Tero Aarnio (Finlandia)

Występy na 35 torach.

Tak jak Smektała ścigał się łącznie na 35 obiektach, ale w odróżnieniu od niego dokonał tego na stadionach w 10 krajach. Fin ma już na karku 35 lat, ale jest w najlepszym momencie swojej kariery. W tym roku zadebiutował w Polsce i pokazał się z bardzo dobrej strony. Gdyby nie kontuzja w trakcie rozgrywek, jego wynik mógłby być jeszcze lepszy.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają

3
/ 9

6. Rasmus Jensen (Dania) 

Występy na 37 torach.

Wziął w tym roku udział w aż 101 imprezach i zdobył tytuł żużlowego pracoholika, ale nie pozwoliło mu to wygrać też rankingu zawodników, którzy ścigali się na największej liczbie torów. Jensen całość swoich występów zamknął w 37 obiektach żużlowych.

4
/ 9

4-5. Niels Kristian Iversen (Dania)

Występy na 38 torach.

Najstarszy zawodnik w zestawieniu. Duńczyk lubi jeździć dużo, co przełożyło się na napięty grafik (73 imprezy) oraz występy na dużej liczbie torów. W tym roku ścigał się na obiektach w Polsce, Danii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Czechach, Słowenii, Rosji i Chorwacji.

5
/ 9

4-5. Jason Doyle (Australia)

Występy na 38 torach.

Tak jak Iversen lubi jeździć dużo, a może nawet jeszcze więcej. W tym roku wziął udział w 86 imprezach i wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku ten wynik może być na podobnym poziomie. Dzięki tak wielu startom w sumie zaprezentował się na 38 obiektach.

6
/ 9

3. Max Fricke (Australia)

Występy na 39 torach.

85 imprez na 39 torach. Australijczyk osiągnął ten wynik, bo jeździł w wielu ligach. Za rok odpadną mu tory w Wielkiej Brytanii, bo zrezygnował ze startów w Premiership, ale za to dojdzie kilka obiektów w Grand Prix.

7
/ 9

2. Robert Lambert (Wielka Brytania)

Występy na 40 torach.

Liga polska, szwedzka, brytyjska, do tego jazda w Grand Prix i turnieje towarzyskie w Niemczech. 21-latek jeździł naprawdę dużo, więc w sumie zaprezentował się aż na 40 obiektach i zajął drugie miejsce w naszym zestawieniu.

8
/ 9

1. David Bellego (Francja)

Występy na 42 torach.

76 imprez, 10 krajów i 42 tory. Bilans Davida Bellego jest imponujący. Francuz od 2016 jest na fali wznoszącej, ciężko pracuje i widać u niego progres. W tym roku był najlepszym żużlowcem 2. ligi, a w przyszłym czeka go debiut na zapleczu PGE Ekstraligi. Tak wielu obiektów jak on nie zaliczył w tym roku nikt inny. W gronie tych obiektów jest też długi tor w Vechcie, gdzie Bellego wraz z kolegami z reprezentacji Francji wygrał rozgrywki FIM Long Track of Nations.

9
/ 9

Polska czołówka

Jeśli chodzi o polskich zawodników, to oprócz Smektały w czołówce takiego zestawienia znaleźli się Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek i Dominik Kubera. Mistrz świata ścigał się na 34 torach, gwiazda Falubazu na 32, a junior Fogo Unii na 30.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Tomek z Bamy
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"42 - tyle w 2019 roku wyniósł rekordowy wynik". Co to za wynik? lamotte,"najwiekszy znawca speedwaya w Europie",ten ktory twierdzi ze Piotr Swist ma tytul IMP seniorow odwiedzil osiem obiektow Czytaj całość