W tym artykule dowiesz się o:
10. miejsce - Robert Lambert oraz Grigorij Łaguta - 10 065 obserwujących
Obaj panowie zgromadzili taką samą liczbę obserwujących, dlatego zdecydowaliśmy się umieścić ich na tej samej pozycji w naszym zestawieniu. Wydaje się jednak, że ich wspólna pozycja to tylko kwestia czasu. Brytyjczyk jest zdecydowanie bardziej aktywny w mediach społecznościowych. Wrzuca ciekawe grafiki, materiały wideo. Widać, że w tym względzie się rozwija. Tego natomiast nie można powiedzieć o Łagucie. Jego profil jest niemalże martwy, a szkoda... bowiem Rosjanin jest bardzo aktywny tylko, że na Instagramie.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
9. miejsce - Matej Zagar - 10 975 obserwujących
Słoweniec zdecydowanie nie przykłada się do swoich mediów społecznościowych. Czasami coś wrzuci, czasami coś udostępni. Generalnie dziwne, że zebrał aż taką liczbę obserwujących, ponieważ śledzenie jego profilu zbyt wiele nie wnosi dla osób, które byłyby zainteresowane jego karierą.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Dlaczego rosyjscy żużlowcy zamieszkują Bydgoszcz? Emil Sajfutdinow tłumaczy
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
8. miejsce - Chris Harris - 11 346 obserwujących
Ciężko nie lubić sympatycznego Brytyjczyka. Chociaż miniony sezon zaliczył niemalże na straty, a w Polsce pojawił się wyłącznie na zawodach na długim torze, to dalej jest bardzo popularny. Z jego postów aż bije ciepło, ponieważ bardzo często pokazuje swoją rodzinę, która jest dla niego dumą. Aż szkoda, że profil na Facebooku prowadzi zdecydowanie mniej aktywnie niż na Instagramie, wtedy mógłby sprawić jeszcze większą niespodziankę w tym zestawieniu. Kto wie, być może za rok będzie znacznie wyżej.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
7. miejsce - Peter Kildemand - 13 984 obserwujących
Z jednej strony obecność zawodnika z poziomu eWinner 1. Ligi jest pewnym zaskoczeniem, z drugiej Duńczyk solidnie pracuje na swoim profilu. Może nie zobaczymy tam pięknych grafik i profesjonalnych materiałów wideo. Jednak jest sporo zdjęć ze spotkań, pokazane są żużlowe areny, a dodatkowo podsumowany jest niemal każdy jego start. Jak widać, to zaprocentowało zdobyciem całkiem sporej rzeszy fanów.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
6. miejsce - Fredrik Lindgren - 22 754 obserwujących
Można przyjąć, że od 6. miejsca ranking przechodzi na inny poziom. Fredrik Lindgren otwiera zestawienie żużlowców z pokaźną już liczbą fanów. W sumie na profilu Szweda nie ma jakiejś zaplanowanej strategii komunikacyjnej, jednak mimo wszystko sporo tam się dzieje. Można tam znaleźć sporo zdjęć z zawodów, informacji z życia prywatnego czy urywków z przygotowań. Gdy do tego dodamy bardzo dobre wyniki sportowe to wychodzi przepis na sporą liczbę obserwujących.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
5. miejsce - Jason Doyle - 36 199 obserwujących
W przypadku Jasona Doyle'a jest podobna analogia jak przy Fredriku Lindgrenie. Na jego profilu nie ujrzymy zbyt wielu wymyślnych rzeczy, a nad strategią komunikacji w social mediach nie zastanawiali się wybitni marketerzy. Jednak Australijczyk podchodzi do mediów społecznościowych w sposób rzetelny. W miarę często publikuje wpisy. Potrafi podzielić się własnymi spostrzeżeniami czy po prostu pokazuje zdjęcia, które mogą interesować kibiców.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
4. miejsce - Martin Vaculik - 40 485 obserwujących
W mediach społecznościowych Słowaka wiele się dzieje. Wchodząc na jego profil łatwo zauważyć, że wszystko jest już przemyślane. Posty mają jeden styl, a grafiki potrafią przykuć uwagę. Do tego Vaculik udostępnia sporo informacji z klubów czy ogólnie z regionu, w którym jeździ... a że w ostatnich latach Słowak zrobił żonglerkę po najaktywniejszych klubach żużlowych w polskich social mediach to musiało mieć odzwierciedlenie na zainteresowaniu fanów.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
3. miejsce - Nicki Pedersen - 49 610 obserwujących
Nicki Pedersen otwiera podium rankingu najpopularniejszych zagranicznych zawodników na portalu Facebook. Forma Duńczyka w ostatnich latach już znacząco odbiega od tej z najlepszych chwil jego kariery, jednak nie przeszkadza mu to w byciu bestią social media. Pedersen jest bardzo aktywny oraz przede wszystkim jest szczery w swoim przekazie. Pokazuje dużo speedwaya, ale chyba jeszcze więcej pokazuje swojego życia. Jak widać, takie podejście do mediów społecznościowych podoba się fanom speedwaya.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
2. miejsce - Emil Sajfutdinow - 60 399 obserwujących
Emil Sajfutdinow przez całą swoją karierę zapracował na ten wynik. Jest zawodnikiem niezwykle lubianym zarówno za postawę na torze, jak i poza nim. Widać to również w jego social mediach. Regularnie podsumowuje swoje występy, ale udostępnia sporo życiowych treści. Można się nieco przyczepić do jakości tych postów (w dużej mierze jest to kalka z Instagrama), jednak jak widać fanom to nie przeszkadza.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.
1. miejsce - Tai Woffinden - 87 587 obserwujących
Betard Sparta Wrocław rozbiła bank. W rankingu Polaków zdecydowanie zwyciężył Maciej Janowski, a wśród zawodników zagranicznych konkurencję zmiażdżył Tai Woffinden. Aż nie możemy się doczekać dnia otwartego, w którym zobaczymy jak wykorzystywany jest potencjał marketingowy tych zawodników.
Wracając jednak do samego Brytyjczyka. Jego wynik nie może nikogo dziwić. Prowadzona przez niego komunikacja to zupełnie inny poziom. Widać tutaj pomysł i główną ideę. Do tego nie są to posty tylko typowo sportowe czy sprzedażowe, a często możemy zobaczyć życie prywatne Woffindena czy jego własne inicjatywy, m.in. akcja charytatywna z wykorzystaniem Zwifta. Każdy fan speedwaya powinien śledzić ten profil, bo warto. Natomiast młodzi adepci żużla powinni podpatrywać to co robi Woffinden, bo tak się buduje pozytywny wizerunek w mediach społecznościowych.
Dane na dzień 5 luty 2020 r.