W tym artykule dowiesz się o:
8. miejsce - ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz
Tradycyjnie jest posucha w formacji juniorskiej, a poza tym mamy wielu zawodników po poważnych przejściach. Na dokładkę brakuje mi wyrazistego lidera po stracie Artioma Łaguty. Musiałoby się wydarzyć wiele rzeczy, żeby ta drużyna się obroniła. Oczywiście, na GKM patrzymy przez pryzmat ostatniego roku, w którym Przemysław Pawlicki czy Krzysztof Kasprzak jechali słabo. Oni mogą jednak się przebudzić, a wtedy szanse grudziądzan wzrosną.
7. miejsce - eWinner Apator Toruń
Argumentacja podobna jak w przypadku grudziądzan. Nie widzę liderów z prawdziwego zdarzenia. Jest wprawdzie Jack Holder, ale już raz próbowano nim ratować sezon w Toruniu i skończyło się spadkiem. To na pewno zawodnik po bardzo dobrym sezonie, który wydaje się naturalnym liderem. Być może nawet nim będzie, ale to i tak nie wystarczy. Australijczyk musi mieć wsparcie, a z tym może być krucho. Do zespołu dołączył Robert Lambert, który rok temu świetnie zaczął w Rybniku, ale im dalej w las, tym było ciemniej. Chris Holder najlepsze lata ma za sobą. Do tego dochodzą polscy seniorzy, którzy potrafią w jednym meczu zdobyć 12 punktów, a w kolejnym trzy. Trudno ich zatem nazywać liderami. Brakuje mi tam Jasona Doyle'a.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek: ciężko będzie bić się o pierwsze miejsce. Najważniejsze utrzymanie
6. miejsce - Falubaz Zielona Góra
Wymienili Martina Vaculika na Mateja Zagara. To na pewno nie będzie wzmocnieniem. Przede wszystkim nie mają już juniorów, którzy w zeszłym roku spisywali się znakomicie. Cała nadzieja w tym, że na swój optymalny poziom wróci Patryk Dudek. Zobaczymy, jak spisze się cała reszta, ale o wyższe miejsce będzie tym razem bardzo trudno.
Zobacz także: Komarnicki typuje PGE Ekstraligę
5. miejsce - Motor Lublin
Zmian kadrowych jest sporo, bo dołączyli Krzysztof Buczkowski, Dominik Kubera i Mateusz Cierniak. Drużyna jest ciekawa, ale znowu powiem o liderach. Brakuje mi pewniaków, bo Grigorij Łaguta potrafi jechać kosmiczne mecze, w których zdobywa po 18 punktów. Zdarzają mu się jednak także i spotkania, kiedy nie wygrywa ani jednego biegu. Wyzwanie czeka też Kuberę, bo pojedzie jako senior w nowym środowisku. Duży plus to para młodzieżowa.
4. miejsce - Eltrox Włókniarz Częstochowa
Mamy znakomity zestaw liderów, których brakuje mi w poprzednich zespołach. To wielki atut częstochowian. Tak samo, jak formacja juniorska, która może dorzucić wiele punktów w każdym meczu. Wszystko zatem w rękach Kacpra Woryny, Bartosza Smektały i Jonasa Jeppesena. Zastanawiam się, czy tej drużynie nie zabraknie odrobiny doświadczenia. Na pewno ta ekipa ma przed sobą przyszłość.
3. miejsce - Moje Bermudy Stal Gorzów
Do finału może zabraknąć wsparcia formacji juniorskiej. Seniorzy są bardzo mocni, bo zarówno Bartosza Zmarzlika, jak i Martina Vaculika reklamować nie trzeba. To od lat czołówka PGE Ekstraligi. Gorzowianie będą mieli kim straszyć w ostatnim biegu. Do tego dochodzą Szymon Woźniak i widowiskowo jeżdżący Anders Thomsen. Trudno się do czegoś przyczepić. Ciekawi mnie debiut Marcusa Birkemose. Myślę, że to on wygra rywalizację o miejsce w składzie.
2. miejsce - Betard Sparta Wrocław
Myślę, że wrocławianom znowu może się nie udać, choć od lat robią wszystko, żeby zrzucić z tronu ekipę z Leszna. Liderów mają nie z tej ziemi, bo Tai Woffinden, Maciej Janowski i Artiom Łaguta to wielka klasa. Z drugiej strony w decydującej rozgrywce o medale zwykle ktoś w Sparcie zawodzi. Rosjanin z kolei już dawno nie zaznał smaku rywalizacji w fazie play-off. Gleb Czugunow jest zawodnikiem chimerycznym. Wiem, że Daniel Bewley ma się znaleźć pod opieką Woffindena, ale lider wrocławian za niego przecież nie pojedzie. Myślę, że czegoś może zabraknąć.
1. miejsce - Fogo Unia Leszno
Wielu osobom może się to znudziło, ale ja widzę, że ta ekipa jest nadal głodna sukcesów. Uważam, że znowu będą bardzo mocni. Na pozycjach seniorskich mają drużynę kompletną. Nie widzę ani jednego słabego punktu. Trudno, żeby było inaczej, skoro zawodnik U24 jest mistrzem świata juniorów. Niektórzy mówią o znaku zapytania na pozycjach juniorskich, ale ja czuję, że trudny może być tylko początek rozgrywek. Uważam, że Kacper Pludra i Damian Ratajczak będą wsparciem dla starszych kolegów i sprawią kilka niespodzianek.
Zobacz także: Frątczak typuje PGE Ekstraligę