Dudek po pierwszym wirażu był z przodu, a Łaguta i Janowski mieli swoje problemy z motocyklami. Rosjanin ruszył w pogoń za liderującym rywalem i na pierwszym łuku trzeciego okrążenia go wyprzedził. Kapitan Sparty dojechał do mety przed Lambertem.

Rezerwa taktyczna: Artiom Łaguta za Bartłomieja Kowalskiego.

Kurtz dobrze wystartował, ale Michelsen jeszcze lepiej i dzięki temu go założył. Duńczyk przytrzymał rywala przy krawężniku, a Sajfutdinow napędził się po zewnętrznej i objął prowadzenie. Łaguta próbował rozdzielić parę gospodarzy, ale nie dał rady!

Janowski założył Lamberta i wysforował się na prowadzenie. Kowalski szukał prędkości po szerokiej, ale nie był w stanie włączyć się do walki o punkty. Kapitan Sparty zwyciężył pewnie, rehabilitując się za poprzedni nieudany występ.

Rezerwa taktyczna: Jakub Krawczyk za Marcela Kowolika.

Znakomity start zanotowali goście, wychodząc na podwójne prowadzenie. Torunianie ruszyli za Krawczykiem, lecz ten umiejętnie się bronił. Kurtz zwyciężył ze sporą przewagą i przełamał się po tym, jak zmienił motocykl. Tym razem rezerwa taktyczna okazała się trafiona!

Dariusz Śledź postanowił jednak dokonać zmiany! Rezerwa taktyczna: Maciej Janowski za Daniela Bewleya.

Łaguta najpierw został na starcie, a chwilę później, gdy zajmował 2. miejsce, miał problemy z motocyklem. W efekcie minął go Dudek i gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie. Rosjanin ruszył w pogoń, ale tym razem nie był w stanie nic wskórać. Janowski nie liczył się w walce o punkty, więc rezerwa taktyczna kompletnie nie wypaliła. Mocny cios od torunian!

Po pierwszym wirażu Krawczyk był pierwszy, a Janowski ostatni. Kapitan Sparty na wyjściu z drugiego łuku minął Kvecha i niewiele brakowało, by wyprzedził i Michelsena. Duńczyk z kolei chwilę później został nowym liderem i wówczas odjechał reszcie stawki, zwyciężając ze sporą przewagą.

Po pierwszym wirażu gospodarze byli na podwójnym prowadzeniu, ale jasne było, że Łaguta tak tego nie zostawi. Lambert zaciekle się bronił, a wrocławianie sobie przeszkadzali, lecz na ostatnim łuku Rosjanin postawił wszystko na jedną kartę, pojechał bardzo szeroko i minął Brytyjczyka! Ależ to jest wielki żużel w Toruniu!

Kosmiczny bieg w Toruniu! Po pierwszym łuku prowadził Kowalski. Na wejściu w drugi Kawczyński wszedł pod Bewleya, ale ten sprytnie się odegrał. Na torze utworzyły się dwie pary i emocji było sporo, bo zarówno Sajfutdinow, jak i Kawczyński wyprzedzili rywali, by po chwili stracić zdobyte miejsca. Ostatecznie Rosjanin na wejściu w pierwszy wiraż ostatniego kółka minął Kowalskiego i zdobył trzy punkty.

Lambert założył Kowolika, a Dudek po szerokiej minął parę gości i torunianie wyszli na 5:1. Później nie działo się już zbyt wiele, pewne podwójne zwycięstwo miejscowych.

Bieg przerwany. Kurtz ruszył się przed startem, co pomogło mu objąć prowadzenie. Australijczyk z ostrzeżeniem.

Powtórka. Sajfutdinow wygrał start, ale Łaguta pojechał bardzo szeroko i zaczął budować prędkość. Już na wejściu w drugi łuk drugiego okrążenia przeprowadził skuteczny atak, na który odpowiedzi nie miał jego rodak. Lewandowski dojechał do mety daleko za rywalami.

Po pierwszym łuku Kowalski był na prowadzeniu, ale na prostej przeciwległej podniosło mu motocykl i wykorzystał to Kvech. Michelsen jechał ostatni i próbował wejść między zawodników gości i udało mu się to na wyjściu z drugiego wirażu drugiego okrążenia. W tym samym miejscu Bewley odbił trzecią pozycję kółko później.

Bieg przerwany. Lambert wjechał w taśmę! Zastąpi go Krzysztof Lewandowski. A jednak ostateczna decyzja jest inna. Były problemy z taśmą, dzięki czemu Brytyjczyk ostatecznie pojedzie w powtórce!

Powtórka. Znakomity start zanotowali gospodarze, a przede wszystkim Kawczyński. Goniący ich Bewley nie był w stanie niczego wskórać i jeden z liderów Sparty przegrał podwójnie!

Janowski wykorzystał pierwsze pole, a Kurtz przyciął do krawężnika i goście prowadzili podwójnie. Jednak już na drugim łuku pierwszego okrążenia Michelsen rozdzielił parę przyjezdnych, a na prostej przeciwległej drugiego kółka dokonał tego także Sajfutdinow. Wówczas Michelsen minął Janowskiego, ale ten od razu odbił pozycję i utrzymał ją do końca. Świetny wyścig w Toruniu!

Krawczyk zanotował znakomity start i objął prowadzenie. Przez chwilę goście jechali na 5:1, ale Kawczyński wyprzedził Kowolika na przeciwległej prostej. Później junior gości próbował się napędzać po szerokiej i niewiele brakowało, by zanotował upadek.

Kowolik z ostrzeżeniem za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze.

Po pierwszym łuku Łaguta był na prowadzeniu, a Kowalski walczył o to, by wejść między zawodników gospodarzy. Dudek powstrzymał rywala, a następnie ruszył za Rosjaninem. Ostatecznie przeprowadził on jeden atak, który nie przyniósł efektu. Z kolei za ich plecami Kvech obronił trzecią pozycję.