Chciał się wstrzelić Jakobsen, ale sam się ukarał. Już po pierwszym wirażu gospodarze byli na podwójnym prowadzeniu. Kołodziej uciekł do przodu, a Zengota skupił się na obronie pozycji, skutecznie blokując Duńczyka na początku drugiego okrążenia. Później zarówno Jakobsen, jak i Becker próbowali rozdzielić miejscową parę, ale bezskutecznie!

Ostrzeżenie po biegu otrzymał Jakobsen.

Znakomicie wystartował Parnicki i szybko zbudował przewagę. Pickering był blisko wyprzedzenia Walaska, ale tylko przez moment.

Jakobsen tuż po starcie wyszedł na zewnętrzną, ale nie był to dobry manewr. Na wyjściu z pierwszego łuku minął go Zengota, a na drugim Kołodziej. Duńczyk tak tego nie zostawił i na wejściu w drugi wiraż drugiego okrążenia rozdzielił parę gospodarzy.

Rezerwa taktyczna: Sitek za Seniuka.

Co za wyścig w wykonaniu Sitka! Walasek założył się na Manię i objął prowadzenie. Junior ostrowian początkowo jechał trzeci, a na wyjściu z drugiego łuku na chwilę minął go Pickering. Wówczas Sitek wjechał między niego i Manię, wychodząc na drugie miejsce. Gospodarze zaciekle atakowali młodzieżowca gości, ale nie dali mu rady, bo ten znakomicie się bronił!

Zastępstwo zawodnika: Zengota.

Bardzo dobry start zaliczył Parnicki, a na wyjściu z pierwszego łuku dołączył do niego Zengota. Z pogoń za nimi ruszył Becker i na wejściu w pierwszy wiraż trzeciego okrążenia minął Ukraińca, rozdzielając parę gospodarzy.

Show Jakobsena w Lesznie! Sitek założył Pickeringa tuż po starcie, ale na pierwszych dwóch miejscach wyjechali Parnicki i Jakobsen. Już na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia junior z Ostrowa był ostatni, natomiast z przodu Duńczyk gonił lidera wyścigu. Zawodnik gości przygotowywał atak i wykonał go na wejściu w ostatni wiraż. Była jeszcze kontra ze strony Ukraińca, ale nieudana.

Zastępstwo zawodnika: Pickering.

Świetny start zanotował Becker, który trącił motocykl Pickeringa i dzięki temu goście prowadzili podwójnie. Było to jednak chwilowe, bo na wyjściu z pierwszego łuku napędził się Kołodziej i wydawało się, że na prostej wyprzedzi obu rywali. Nie pozwolił na to jednak Becker. Zawodnik ostrowian do końca musiał się pilnować przed liderem gospodarzy.

Zengota prowadził od startu do mety. Początkowo dołączył do niego Mencel, ale już na prostej minęła go para gości.

Zastępstwo zawodnika: Parnicki.

Gospodarze początkowo jechali na podwójnym prowadzeniu, ale na drugim łuku ich parę rozdzielił Jakobsen.

Znakomity start zanotowali goście, którzy po wyjściu z pierwszego łuku byli na podwójnym prowadzeniu. Zengota mocno naciskał na Walaska, ale nie był w stanie go minąć. Mocne uderzenie ostrowian!

Początkowo prowadził Berntzon, ale w pogoń za nim ruszył Pickering i na początku drugiego okrążenia go minął. Szwed tylko na chwilę odzyskał prowadzenie. Z tyłu Szostak szybko uporał się z Parnickim.

Bieg przerwany. Ruszył się Szostak, a następnie Mencel i drugi z nich dotknął taśmy. Zawodnik gości z ostrzeżeniem, a żużlowiec gospodarzy wykluczony i nikt nie może go zastąpić.

Powtórka. Kołodziej zanotował udany start i założył całą stawkę. Lider gospodarzy zwyciężył z ogromną przewagą nad resztą stawki.

Dobry start zanotował Parnicki, a dołączył do niego Zengota, który napędził się po szerokiej i ostatecznie uciekł do przodu. Ukrainiec musiał bronić się przed atakami Jakobsena, ale na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia Duńczyk przeprowadził skuteczny manewr i dojechał do mety drugi.

Bieg przerwany. Najpierw na pierwszym łuku upadł Mencel, a chwilę później Mania. W drugiej odsłonie zobaczymy całą czwórkę.

Bieg ponownie przerwany. Na drugim wirażu trzeciego okrążenia upadek zanotował Sitek, który chwilę wcześniej stracił hak, próbując odbić się od bandy. Wówczas instynktownie minął go Mania, który położył motocykl. Ostatecznie nie doszło między nimi do kontaktu, ale niewiele brakowało. Junior z Ostrowa wykluczony.

Powtórka. Gospodarze już po wyjściu z pierwszego łuku byli na podwójnym prowadzeniu. Seniuk nie był w stanie zagrozić rywalom.

Zastępstwo zawodnika: Kołodziej.

Kołodziej zanotował najlepszy start, zrobił trochę miejsca Pickeringowi, ale ten z tego nie skorzystał. Na torze utworzyły się dwie pary, ale do mijanek nie doszło.