Bieg przerwany. Na starcie "świece" zrobił Roman Marek. Czech zostaje wykluczony z powtórki biegu.

Pech Bartocha, ktory zanotował defekt na czwartym okrążeniu, jadąc na drugiej pozycji.

Blazykowski bardzo agresywnym atakiem na drugim łuku pierwszego okrążenia wyprzedził Świdnickiego, a na pierwszym łuku trzeciego okrążenia Kowalski minął Stalkowskiego, który na samej mecie był tylko minimalnie z tylu.

Bieg przerwany. Analogiczna sytuacja do tej z poprzedniego biegu. Gruchalski był tak szybki, że na wejściu w drugi łuk nie wyhamował przed rywalami i delikatnie na nich najechał. Nikt nie upadł, ale sędzia przerwał bieg. Powtórka w czterech.

Bieg ponownie przerwany. Na tor upadł Kowalski. Zawodnik Włókniarza sczepił się motocyklami z Osyczką i katapultował się w stronę band. Po dłuższej chwili Kowalski wstał z toru i zszedł do parku maszyn. Kowalski jest zdolny do kontynuowania zawodów. Powtórka w pełnej obsadzie.

Gruchalski zaciekle atakował Osyczke.

Refleksem na starcie popisali sie zawodnicy Falubazu, jednak na pierwszym łuku Tonder pojechał za szeroko i spadł na trzecie miejsce. Już na przeciwleglej prostej zdołał przemknać obok Stalkowskiego i Krakowiaka i pognał do mety.

Tudzież wygrał ze sporą przewagą. Giera po słabszym starcie został na 4 pozycji i choć zaciekle atakował, nie był w stanie wyprzedzić rywala.

Bieg przerwany. Awaria maszyny startowej.

Na wyjściu z pierwszego łuku para ROW-u jechała na 5:1, jednak już na wyjściu z drugiego łuku Krakowiak minął Giere, a na kolejnym łuku uporał się z Tudzieżem. Upomnienie dla Krakowiaka za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze.

Fajfer założył wszystkich i prowadził do mety. Stalkowski na pierwszym łuku drugiego okrążenia minął Silhana. Jadący na drugiej pozycji Macek zanotował uślizg na drugim łuku trzeciego okrążenia. Zdołał jednak zejść z toru.

Bieg bez historii.

Od startu do prawie samej mety prowadziła para Włókniarza. Prawie, bo na kresce Tonder zdołał minąć Kowalskiego. Udało mu się to, gdyż częstochowianie mieli poważne problemy z płynną jazdą parową.

Stalkowski minął Bartocha na drugim łuku drugiego okrążenia. Defekt Osyczki na końcu stawki.

Od startu prowadził Chmiel. Na ostatniej pozycji został Giera, jednak od razu rzucił się w pogoń za rywalami. Na prostej startowej trzeciego okrążenia zdołał minąć Świdnickiego, by okrążenie później w tym samym miejscu wyprzedzić także Kowalskiego, dając gospodarzom biegowe zwycięstwo 5:1.

Choć po pierwszym łuku wydawało się, że na pierwszym miejscu znajdzie się Zieliński, szybko uparała się z nim para zielonogórska. W dalszej fazie zawodów wspaniałą walkę o drugą pozycję stoczyli Żupinski i Krakowiak. Góra z tego starcia wyszedł junior Wybrzeża Gdańsk

Znacznie lepszy start pary zielonogórskiej i pewne zwycięstwo. Marek nie nawiązał walki.

Dobry start Chmiela, do którego na wyjściu z pierwszego łuku dołączył Tudzież.