Na koniec meczu w Częstochowie kibice w końcu obejrzeli ciekawe ściganie! Madsen i Vaculik kilka razy zamieniali się pozycjami.

Wyścig przerwany, fatalnie wyglądający upadek Protasiewicza. Prowadzącego Holtę podniosło na wyjściu z drugiego łuku i stworzył niebezpieczną sytuację, przez którą upadł jadący na drugim miejscu zawodnik Falubazu. Rune Holta zostaje wykluczony z powtórki, a sędzia ukarał go żółtą kartką! Piotr Protasiewicz podniósł się z toru o własnych siłach. W powtóce kapitan Falubazu nie dał szans Przedpełskiemu. Falubaz wygrywa w Częstochowie, bonus dla Włókniarza!

Kapitalną pracę dla Falubazu wykonał Dudek, który wywiózł na pierwszym łuku rywali, robiąc miejsce dla Jensena. Para Falubazu, mimo że nie wygrała startu, z pierwszego łuku wyszła na 5:1. W daleszej części wyścigu Madsen zdołał wyprzedzić Jensena. Falubaz przed biegami nominowanymi ma cztery punkty przewagi.

Wyścig przerwany. Damian Pawliczak po starcie postawił tzw. świecę i upadł. Zawodnik Falubazu szybko podniósł się z toru, ale jest wykluczony z powtórki. W tej Vaculik nie dał szans rywalom.

Kolejne 5:1, Włókniarz wraca z dalekiej podróży! Pewne zwycięstwo Holty. Lindgren odpierał ataki Lindbaecka i Protasiewicza, którzy to na zamianę starali się go atakować.

Dudek nie wystartował źle, ale został wypchnięty na pierwszym łuku i spadł na trzecie miejsce. Żużlowiec Falubazu, mimo że nie był wolny, nie był w stanie nikogo wyprzedzić na takim torze jaki został dzisiaj przygotowany.

Pewne zwycięstwo Vaculika. Krakowiak słabo wystartował, ale jechał przy krawężniku, dzięki czemu na wyjściu z pierwszego łuku wyjechał przed Doyle'a. Były mistrz świata nie był w stanie wyprzedzić juniora Falubazu w dalszej części wyścigu, bo tor w Częstochowie kompletnie nie nadaje się dzisiaj do efektownego ścigania.

Moment startowy dla duetu Włókniarza, ale Miśkowiak miał słaby dojazd do pierwszego łuku i szybko znalazł się na końcu stawki. Protasiewicz czaił się za Madsenem, ale nie udało mu się przeprowadzić ataku.

Dudek wygrał z olbrzymią przewagą. Tonder dobrze wystartował, na wyjściu z pierwszego łuku był jeszcze drugi, ale już na wejściu w kolejny wiraż był czwarty. W dalszej części wyścigu nie działo się nic ciekawego. Niestety z toru w Częstochowie wieje dzisiaj nudą.

Na torze utworzyły się dwie pary - Madsen starał się atakować Vaculik, a Miśkowiak Lindbaecka. Zawodnicy Falubazu nie popełniali jednak błędów i dowieźli do mety swoje pozycje. Gwizdy na stadionie.

Lindgren po pierwszym łuku wyszedł na prowadzenie. W daleszej części wyścigu nie działo się nic ciekawego. Przedpełski nie był w stanie nawiązać walki z Jensenem.

Niespodzianka? Falubaz prowadzi w Częstochowie już sześcioma punktami! Pewne zwycięstwo Protasiewicza. Krakowiak bardzo mądrze bronił się przed atakami Doyle'a.

Para Falubazu wygrała start i dobrze rozegrała pierwszy łuk, dzięki czemu wyszła na podwójne prowadzenie. Vaculik uciekł reszcie zawodników i zwyciężył z dużą przewagą, natomiast Dudek musiał bronić się przed atakującym go Madsenem. Falubaz objął prowadzenie w meczu.

Świetną pracę dla Falubazu wykonał Krakowiak, który wygrał start i wywiózł zawodników Włókniarza, robić przy krawężniku miejsce dla Tondera, który wskoczył na drugie miejsce. Miśkowiak jednak nie odpuszczał i na początku czwartego okrążenia wcisnął się przed Tondera, wychodząc na drugie miejsce.

Jak wystartowali - tak dojechali. Pewne zwycięstwo duetu Włókniarza Częstochowa, Falubaz bez szans.