Niebywałe! Stal wygrała ten mecz!

Zmarzlik poskromił Janowskiego na pierwszym łuku, od wewnętrznej uciekł Holder i goście wyjechali na 5:1. Janowski zaczął szaleć za ich plecami. Na początku trzeciego okrążenia wyprzedził Australijczyka, ale mistrza globu już nie dogonił. Tak samo jak starszy z braci młodszego. Szok we Wrocławiu! Moje Bermudy Stal Gorzów wygrała za 3 punkty i niemalże awansowała do fazy play-off!

Rezerwa zwykła: Czugunow za Drabika.

Znakomity start Woźniaka, Woffinden stracił do niego sporo metrów, a na domiar złego dla gospodarzy Thomsen na drugim okrążeniu wyprzedził Brytyjczyka i Stal uciekła na 5:1! Cisza we Wrocławiu, Sparta roztrwoniła całą przewagę.

Rezerwa taktyczna: Zmarzlik za Iversena. Rezerwa zwykła: Czugunow za Drabika.

Obsada biegu 13. jest dokładnie taka sama, jaka była w biegu 8.

Zmarzlik i Thomsen wyjechali na 5:1, ale od razu musieli uważać na atakujących ich Woffindena i Czugunowa. Brytyjczyk próbował to z jednej to z drugiej strony naciskać i gdy był już blisko Zmarzlika, to na drugim łuku trzeciego kółka podniosło mu przednie koło i całkowicie stracił impet. Świetny bieg Stalowców.

Rezerwa taktyczna: Karczmarz za Jasińskiego.

Jack Holder zdecydowanie najlepiej spod taśmy. Zawodnik klubu z Gorzowa pewnie wygrał. Za nim duet Sparty jechał tylko przez niecałe dwa kółka, bo Karczmarz przeprowadził skuteczny atak na Liszkę i zdołał go wyprzedzić. Udana rezerwa trenera Chomskiego.

Zmarzlik i Janowski od razu byli na czele. Kapitan Sparty na wylocie z drugiego łuku pierwszego okrążenia fenomenalnie przemknął obok indywidualnego mistrza świata i ten nie mógł nic już zrobić na trasie na kolejnych metrach. Co za występ Janowskiego! Poprawia najlepszy czas zawodów.

Szybcy Australijczycy pod taśmą. Fricke wykonał kawał dobrej roboty na pierwszym wirażu, wywożąc pod płot Iversena. Duńczyk znów jednak postanowił zabawić się na dystansie i na drugim okrążeniu zaatakował Fricke'a. Ten tym razem nie pokpił sprawy i odbił szybko drugą lokatę. Mimo usilnych ataków Duńczyk nie zdołał przedzielić pary wrocławskiej.

Janowski nie dał rady zamknąć Woźniaka po starcie, musiał się wywieźć szerzej i jechał trzeci. Bardzo krótko, bo po chwili minął Holdera, a na końcu drugiego okrążenia wyprzedził Woźniaka. Fenomenalny jest dziś Janowski! Lider cyklu GP zmierza na ten moment po czysty komplet. Na przeciwnym biegunie coraz słabszy Drabik.

Woffinden wywiózł po starcie Thomsena, ten siłą rzeczy Zmarzlika, od wewnętrznej wyjechał Czugunow i było 5:1 dla Sparty. Zmarzlik zaczął jednak swoje show i na drugim okrążeniu przedarł się z ostatniego na drugie miejsce, robiąc sporo kłopotów Woffindenowi. Brytyjczyk szalał, próbował wrócić na drugie miejsce, a jeszcze musiał uważać na Thomsena. Co za jazda, co za emocje we Wrocławiu.

Drabik i Janowski prowadzili od razu 5:1, mieli sporą przewagę, ale Drabik dał się łatwo minąć na wyjeździe z pierwszego wirażu drugiego kółka zdecydowanie jadącemu Iversenowi. Duńczyk uchronił zespół od podwójnej przegranej.

Najlepszy czas dnia wykręcił teraz świetnie dysponowany Janowski.

Holder rozprowadził całą stawkę na zewnętrzną i objął prowadzenie. "Gość" Stali jechał szybko i zdecydowanie. Woffinden nie mógł - mimo dużej prędkości - przeprowadzić konkretnego ataku. Druga wygrana Stali z rzędu!

Para gości tym razem lepiej spod taśmy. Zmarzlik od razu wyjechał na czoło, Fricke zaczął zbliżać się i atakować Thomsena. Bezskutecznie. Australijczyk spadł po chwili nawet za plecy Holdera. Stal odrabia straty!

Znakomita walka Zmarzlika z Drabikiem na pierwszym okrążeniu. Wydawało się, że zawodnik Sparty zdoła objechać mistrza świata, lecz ten dysponował większą prędkością i jechał bardziej zdecydowanie. Karczmarz nie zdołał nic zdziałać w batalii z Czugunowem.

Po starcie na 5:1 wyskoczyła Sparta. Iversen na drugim łuku wspaniałym manewrem przemknął po zewnętrznej obok Fricke'a. Ataki na rodaka zaczął też planować Holder. Walka dwóch najlepszych zawodników tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Australii ostatecznie dla złotego medalisty.

Liszka objął prowadzenie tuż po starcie, Czugunow szybko minął Karczmarza, a na drugim łuku Jasińskiego. Mniej doświadczony z juniorów Stali zaskoczył jednak po chwili, bo wrócił na drugie miejsce. Nie na długo. Na trzecim okrążeniu Czugunow wyprzedził go ostatecznie. Nokaut po dwóch biegach!

Bieg przerwany. Nierówny start. Ostrzeżenie od sędziego otrzymał Janowski.

Janowski i Thomsen najlepiej spod taśmy. Duńczyk był bardzo szybki i to on objął prowadzenie. Lider klasyfikacji przejściowej Grand Prix zaatakował rywala na początku drugiego kółka, jednak Thomsen jeszcze wrócił na czoło stawki. Po przejechaniu całego okrążenia Janowski powtórzył manewr i tym razem przyniosło mu to efekt. Co więcej, Holder do samego końca naciskał Wożniaka i na ostatnim wirażu po zewnętrznej minął rywala! Ekstaza na stadionie.