Betard Sparta Wrocław - RM Solar Falubaz Zielona Góra

Poszarpało zawodnikami na pierwszym kółku. Vaculik wysforował się na prowadzenie, za nim jechali z początku Australijczycy. Protasiewicz zdołał jednak na drugim kółku wyjechać na drugie miejsce, a potem obronić się przed Fricke'm. RM Solar Falubaz wygrywa 5:1 na otarcie łez.

Duży komplet Vaculika we Wrocławiu! To pierwszy taki występ Słowaka w karierze w polskiej lidze.

Rezerwy: Tonder za Dudka, Bewley za Liszkę i Pawliczak za Jepsena Jensena.

Tonder po starcie objął prowadzenie, a napędzał się jeszcze Pawliczak i na początku trzeciego kółka było nadal 5:1 dla Falubazu! Janowski nie mógł poradzić sobie z Pawliczakiem przez dłuższy czas. Dopiero na ostatnim kółku minął młodszego rywala.

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Podwójna wygrana Sparty, która pewnie pokonała Tungate'a. Dudek zanotował defekt tuż po starcie.

Betard Sparta Wrocław zapewniła sobie brązowy medal PGE Ekstraligi 2020.

ZZ: Czugunow za Woffindena.

Wyścig przerwany. Nierówny start. Ostrzeżenie od sędziego dla Vaculika.

Nie ma silnych dziś na Vaculika, choć mocno postraszył go Czugunow, który atakował go z każdej strony. Słowak w pojedynkę próbuje walczyć o brązowy medal dla Falubazu, ale wsparcia w kolegach nie ma. Tonder wprawdzie wygrał teraz na trasie z Curzytkiem, lecz to wciąż mało.

Rezerwa taktyczna: Tungate za Jepsena Jensena.

Kolejny cios Spartan! Holder kontynuuje jazdę na wysokim poziomie w dzisiejszym meczu i wygrywa swój czwarty wyścig. Fricke zawalczył na dystansie z Protasiewiczem i to on dojechał drugi. Gospodarze prowadzą już 72:63 w dwumeczu!

ZZ: Janowski za Woffindena.

Janowski na czele od startu do mety, za nim usadowił się Fricke, który poskromił zielonogórzan na pierwszym i potem drugim okrążeniu. Dudek nie miał możliwości złapania i wyprzedzenia triumfatora jednej z dwóch rund GP w Toruniu. Sparta ucieka Falubazowi w dwumeczu!

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Holder na pierwszych metrach był przed Vaculikiem, lecz na wjeździe w drugi łuk Słowak minął odważnym atakiem Australijczyka. Mistrz świata z 2012 roku nie dogonił rywala, za nim był Bewley i Sparta uratowała remis.

Vaculik jedzie na duży komplet!

Rezerwa taktyczna: Vaculik za Tungate'a.

Vaculik dotrzymuje dziś kroku Holderowi i on także ma na razie komplet 9 punktów. Słowak prowadził od kreski do kreski. Za nim para Sparty, która nie miała problemów z Protasiewiczem.

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Para Sparty zdecydowanie lepsza ze startu. Holder i Bewley objęli podwójne prowadzenie i dowieźli je do mety. Dudek nie był w stanie zrobić zbyt wiele na trasie.

Holder niepokonany w trzech biegach!

Dobry start Vaculika, który pokazał plecy Janowskiemu. Jepsen Jensen na prostej przeciwległej drugiego okrążenia był bardzo blisko zahaczenia o Janowskiego. Ten dogonił na trzecim Vaculika, lecz Słowak był bezbłędny i to on był na mecie pierwszy.

ZZ: Holder za Woffindena.

Znów bardzo dobrze wystrzelił spod taśmy Holder. Australijczyk zamknął momentalnie Tungate'a do krawężnika, a ku uciesze kibiców na wyjeździe z drugiego wirażu Fricke od wewnętrznej wyprzedził "gościa" z Orła Łódź. Później Protasiewicz bez skutku atakował Fricke'a. Sparta na 5:1!

Ostrzeżenie dla Protasiewicza za utrudnianie procedury startowej.

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Protasiewicz wyjechał na pierwsze miejsce po starcie i udaremnił atak Bewleya na drugim wirażu. Brytyjczyk był dość szybki, ale jednak weteran polskiej ligi był nieuchwytny. Czugunow uporał się z Pawliczakiem.

Tuż po wyścigu Protasiewicz zgłosił awarię, tzw. "panę".

Ciekawe akcje na wyjeździe z pierwszego łuku. Fricke'a szarpnęła przez co stracił szansę na pierwsze miejsce. Wykorzystał to Vaculik, który uciekł do przodu. Janowski za nim, później kapitana Sparty minął Fricke. Dudek daleko z tyłu.

Pawliczak najszybszy na dojeździe, Tonder szybko znalazł się na ostatniej lokacie, lecz na początku drugiego okrążenia wyprzedził Curzytka. Czugunow gonił Pawliczaka, lecz to mu się nie udało. Falubaz wyrównuje stan meczu.

ZZ: Fricke za Woffindena.

Holder na prowadzeniu od startu do mety, choć atakował go Tungate. Fricke został wzięty w kleszcze przez zawodników Falubazu na pierwszym kółku i spadł na koniec stawki. Na ostatnim okrążeniu Australijczyk wyprzedził jednak Jepsena Jensena.