Słabszy start Łaguty wykorzystał Przedpełski, który podążał na drugim miejscu. Rosjanin jednak nie odpuszczał i atakował lidera Apatora, ale ten jechał optymalną linią jazdy i nie popełniał błędów.

Robert Lambert wykorzystał pierwsze pole i objął powadzenie po starcie. Za nim podążali zawodnicy gości. Chris Holder ścigał Daniela Bewleya, ale był zbyt wolny, aby przeprowadzić kluczowy manewr wyprzedzania.

Kompletnie na starcie został Chris Holder, niewiele lepiej ruszył jego młodszy brat Jack. Na domiar złego dla gospodarzy, bracia jeszcze sobie przeszkodzili pod koniec pierwszego okrążenia. Pewne podwójne zwycięstwo Betard Sparty.

Krzysztof Lewandowski wygrał start, ale na prostej przeciwległej startowej jadąc bliżej krawężnika Daniel Bewley wysunął się przed niego i objął prowadzenie. Później Bewleya ścigał Robert Lambert.

Przedpełski przedzierał się z trzeciej pozycji na prowadzenie. Świetnie rozpracował Czugunowa na drugim okrążeniu i zdobył pierwsze indywidualne zwycięstwo dla gospodarzy. Dziś jest ich najjaśniejszym punktem.

Lepiej ze startu gospodarze, którzy wyjechali na podwójne prowadzenie. Za nimi od razu znalazł się Maciej Janowski, który stoczył kapitalną walkę z zawodnikami Apatora. Ci byli w stanie go powstrzymywać przez trzy okrążenia.

Przedpełski napędził się na wyjściu z pierwszego łuku i atakował Woffindena, następnie przyciął do krawężnika i wyszedł na czoło stawki. Prowadził jednak tylko jakiś czas, bo Woffinden szybko odbił prowadzenie. Z tyłu Holder walczył z Bewleyem o trzecie miejsce.

Jack Holder wypchnął wrocławian na pierwszym łuku, co pozwoliło obu torunianom wyjechać na dwie pierwsze lokaty. Niezwykle napędzony był jednak Łaguta, który na wejściu w drugi wiraż wyjechał na czoło stawki. Później na torze utworzyły się dwie pary. Holder walczył z Łagutą, a Czugunow z Żupińskim.

Gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie, ale nacieszyli się nim bardzo krótko. Maciej Janowski przedłużył sobie prostą przeciwległą startową i już na wejściu w drugi wiraż przemknął obok zawodników Apatora.

Zdecydowanie lepiej wystartowali goście, którzy od razu objęli podwójne prowadzenie. Ścigał ich Jack Holder, ale Australijczyk nie znalazł sposobu, by poradzić sobie z Danielem Bewleyem.

Robert Lambert wjechał przed Gleba Czugunowa na pierwszym łuku, zaś Adrian Miedziński wyprzedził go na wejściu w drugi wiraż. Czugunow próbował odbić pozycję i przy wjeździe w pierwszy łuk drugiego okrążenia uderzył Miedzińskiego, ale na szczęście obaj utrzymali się na motocyklach i kontynuowali jazdę.

Chris Holder próbował założyć się na Liszkę, ale ta sztuka mu się nie udała i wrocławianie przez chwilę jechali na dwóch pierwszych miejscach, jednak szybko pod Liszkę wcisnął się Lewandowski. Holder napędził się na drugim wirażu po szerokiej i pognał za Glebem Czugunowem. Australijczyk do samej mety ścigał zawodnika Sparty.

Adrian Miedziński wykorzystał dobre pierwsze pole i objął prowadzenie po starcie. Za nim podążali goście. Maciej Janowski jako pierwszy próbował zaatakować po szerokiej, ale Miedziński mądrze się bronił. Janowski wyprzedził go jednak ścinając do krawężnika na trzecim okrążeniu. Nieoczekiwanie ostatni przyjechał Jack Holder, który przegrał walkę z Danielem Bewleyem.

Lewandowski próbował założyć na pierwszym łuku Liszkę, ale ten umiejętnie poszerzał mu tor jazdy. Na moment na drugie miejsce wyjechał Żupiński, który wykorzystał wolną przestrzeń przy krawężniku. Na drugim wirażu spadł jednak na ostatnią lokatę.

Najlepiej wystartował Paweł Przedpełski, ale na pierwszym luku założył go Artiom Łaguta. Na drugim wirażu Tai Woffinden przy krawężniku przedarł się przed Roberta Lamberta.