Bardzo dobry start całej czwórki. Jednak na wyjściu z pierwszego łuku wyszedł Jewgienij Kostygow. Tuż za nim była para SpecHouse PSŻ-u, ale świetnie jechał Tomas H. Jonasson. Szwed najpierw minął Skupienia, a okrążenie później uporał się z Woelbertem.

Bardzo równy start całej czwórki. Na wyjściu z pierwszego łuku najlepiej Oleg Michaiłow, za którym ustawiła się para Skorpionów. Goście jednak nie byli w stanie nawiązać walki z Michaiłowem, bowiem on zwyciężył z ogromną przewagą.

Bardzo równy start całej czwórki, jednak na wyjściu z pierwszego łuku zdecydowanie lepsi byli goście. Całej stawce zdecydowanie uciekł Kevin Woelbert. Natomiast osamotniony Jonas Seifert-Salk na trzecim okrążeniu stracił pozycję kosztem Tomasa H. Jonassona. Na ostatnim łuku upadł Ernest Matjuszonok.

Rafał Karczmarz szybko się zrehabilitował za poprzedni bieg i wygrał start. Co więcej, zawodnik Skorpionów był szybki na torze i zdołał wygrać bieg. Polaka gonił jeszcze Ricards Ansviesulis, ale młody Łotysz nie znalazł sposobu na Karczmarza.

Bardzo dobry start gospodarzy. Obaj poznaniacy zaspali na starcie i potem już nie mieli szans na nawiązanie walki z zawodnikami Optibet Lokomotivu

Kolejny bardzo dobry start Kevina Woelberta. Jednakże tym razem Niemiec wyciągnął lekcję z poprzedniego swojego biegu i pewnie utrzymał prowadzenie aż do samej mety.

Heroiczną walkę o 1 punkt stoczył Jakub Szpytma. Młodzieżowiec SpecHouse PSŻ-u pchał zdefektowany motocykl przez niemal pół okrążenia. Zadanie było o tyle trudne, że zacięło się tylne koło w motocyklu. Junior włożył w tę walkę tyle sił, iż padł zaraz po przekroczeniu linii mety. Natychmiastowo podbiegły do niego służby medyczne, ale ostatecznie sam wstał i na quadzie zjechał do parku maszyn.

Hans Andersen zaliczył defekt na samym starcie.

Jewgienij Kostygow zdecydowanie najlepiej ze startu, ale w pościg za Łotyszem rzucił się Rafał Karczmar. Zawodnik SpecHouse PSŻ-u dwoił się i troił przez dwa okrążenia, aż doprowadził do tego co zamierzał. Na czwartym okrążeniu napędził się i z łatwością minął lidera gospodarzy.

Bardzo dobry start gości. Co prawda Jonas Seifert-Salk szybko spadł na ostatnie miejsce, ale Lars Skupień był bardzo szybki i przez niemal cały bieg uciekał gospodarzom. Dopiero na ostatnim wirażu skuteczny atak wykonał Francis Gusts. Ta efektowna akcja spotkała się z aplauzem łotewskiej publiczności.

Co za bieg. Na tor upadło dwóch zawodników. Najpierw Jan Rachubik, później Ernest Matjuszonok, ale obaj zbiegi z toru, aby reszta mogła dalej rywalizować.

Świetny start zanotował Kevin Woelbert. Niemiec był na prowadzeniu na wyjściu z pierwszego wirażu, ale świetnie napędził się Jewgienij Kostygow, który wyprzedził zawodnika SpecHouse PSŻ-u na przeciwległej prostej. Łotysz nie oddał prowadzenia już do końca biegu.

Zawodnicy Optibet Lokomotivu wyszli najlepiej ze startu i pewnie prowadzili od startu do metu. Co prawda, jeszcze na pierwszym okrążeniu walczyć z gospodarzami próbował Robert Chmiel, ale to nie przyniosło żadnego efektu.

Bieg przerwany. Na tor na pierwszym wirażu upadł Oleg Michaiłow.

Młody Łotysz wstał o własnych siłach.

Decyzją sędziego Oleg Michaiłow został wykluczony z powtórki biegu.

W powtórce bardzo dobry start gości, którzy zamknęli Hansa Andersena na pierwszym łuku. To pozwoliło poznaniakom ustawić się w parę. Potem Hans Andersen jeszcze naciskał na Jonasa Seifert-Salka, ale doświadczony Duńczyk nie dał rady wykonać skutecznego ataku.

Lars Skupień popełnił błąd na starcie, bowiem uniosło mu motocykl. Do tego na starcie defektu doznał Jakub Szpytma. To oznaczało tylko jedna. Kolejne łatwe zwycięstwo gospodarzy.

Bieg przerwany.

Rafał Karczmarz został wykluczony za dotknięcie taśmy.

W powtórce niezły start Kevina Woelberta, który próbował nawiązać walkę z gospodarzami. Jednakże zawodnicy Lokomotivu już na wyjściu z pierwszego łuku odskoczyli Niemcowi. Kolejna zdecydowana wygrana pary gospodarzy.

Atomowy start młodych Łotyszy. Francis Gusts oraz Ricards Ansviesulis nie dali szans rywalom z Poznania i pewnie prowadzili od startu do mety.

Defekt na pierwszym okrążeniu miał Jakub Szpytma.

Świetny start Jewgienija Kostygowa, który od startu pewnie prowadził i z łatwością wygrał bieg. Słabszy start w wykonaniu Hansa Andersena, ale Duńczyk wyprzedził obu poznańskich rywali jeszcze na pierwszym okrążeniu. Mocne uderzenie gospodarzy.