Jakub Miśkowiak najlepiej ze startu i już nie oddał prowadzenia do samej mety. Mateusz Cierniak próbował atakować, ale brakowało mu skuteczności. Jakub Krawczyk zdefektował na pierwszym okrążeniu.

Świetny start Mateusza Świdnickiego, ale ku jego nieszczęściu równie imponująco wystartował Wiktor Przyjemski. Co prawda, żużlowiec Bocar Włókniarza prowadził przez większość biegu, ale popełnił błąd na ostatnim łuku i bezlitośnie wykorzystał to Przyjemski, który czaił się za rywalem przez cztery okrążenia.

Ostra walka Lamparta z Kowalskim na pierwszym łuku. W ruch poszły łokcie. Lepszym z  tej pary okazał się zawodnik gospodarzy, który wygrał z ogromną przewagą nad resztą stawki.

Bieg przerwany. Jakub Poczta wjechał w taśmę.

W powtórce bardzo ciekawa walka pomiędzy Jakubem Miśkowiakiem a Wiktorem Lampartem. Zawodnik Bocar Włókniarza założył reprezentanta gospodarzy na pierwszym łuku, ale ten nie odpuszczał. Nawet przez chwilę Lampart był na prowadzeniu, ale Miśkowiak odbił pozycję. Walka niestety zakończyła się pechowo dla zawodnika Motoru, bowiem na trzecim okrażeniu zanotował "kapcia".

Mateusz Cierniak pewnie prowadził od startu do mety. Ciekawie natomiast było z tyłu, bowiem Świdnicki najpierw minął Matjuszonoka. Natomiast za linii mety Łotysza minął również Szostak.

Franciszek Karczewski najlepiej ze startu, ale Wiktor Przyjemski sprytnie rozegrał pierwszy łuk i z łatwością minął rywala.

Bieg przerwany. Jan Młynarski nie utrzymał motocykla na drugim łuku drugiego okrążenia.

Młynarski wykluczony z powtórki.

Zawodnik wstał o własnych siłach z toru.

Francis Gusts był najsprytniejszy na pierwszym łuku i wyszedł na pewne prowadzenie, które utrzymał do samej mety. Ciekawie było za nim. Kowalski naciskał na Krawczyka, ale ten umiejętnie się bronił. Co więcej, zawodnikowi Włókniarza zdefektował motocykl na ostatnim łuku, jednak dał radę dojechać do mety.

LampartShow w 12. biegu. Zawodnik Motoru słabo wyszedł ze startu i przed sobą miał dwójkę rywali, ale już na przeciwległej prostej bardzo dobrze się napędził i efektownie wyszedł na prowadzenie.

Bartłomiej Kowalski najlepiej ze startu, co dało mu prowadzenie. Nie odpuszczał mu jednak Mateusz Cierniak. Zawodnik gospodarzy na drugim okrążeniu był bardzo blisko wyprzedzenia zawodnika Bocar Włókniarza, ale ten ostatecznie się wybronił i uciekł Cierniakowi na bezpieczną odległość.

Na pierwszym łuku miała miejsce walka na łokcie pomiędzy Świdnickim a Dulem. Ostatecznie to zawodnik Włókniarza wyszedł z tego starcia zwycięsko, a wywieziony Dul musiał walczyć o 1 punkt.

Bardzo ciekawy bieg. Miśkowiak, Przyjemski i Krawczyk wyszli równo ze startu. Jednak to zawodnik Włókniarza Częstochwa był najsprytniejszy na pierwszym łuku i wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca wyścigu. Krawczyk przez 1,5 okrążenia był przed Przyjemskim, ale ten wyprowadził skuteczny atak pod koniec drugiego okrążenia.

Mateusz Świdnicki najlepiej ze startu i pewnie wygrał bieg. Na pierwszym okrążeniu Jakub Krawczyk minął Wiktora Lamparta i następnie dzielnie bronił się przed zmasowanymi atakami zawodnika Motoru.

Bieg przerwany. Nierówny start.

Ostrzeżenie otrzymał Mateusz Cierniak.

W powtórce doskonale ze startu wyszedł Mateusz Cierniak, który wszystkich założył na pierwszym wirażu. Jakub Miśkowiak przez cały bieg starał się gonić rywala, ale zawodnik Motoru nie był nawet przez chwilę zagrożony.

Jan Młynarski delikatnie przegrał start, ale wykorzystał pierwsze pole i wypchnął wszystkich pod bandę. Na Ernest Matjuszonok gonił go cały bieg i wyprzedził wychowanka Motoru na samej linii mety.

Wiktor Lampart wygrał ze spora przewaga. Kowalski i Matjuszonok zacięcie walczyli do samej mety.