Ze startu lepiej gospodarze, jednak na dystansie Jason Doyle wyprzedził Kacpra Worynę. Zawodnik gospodarzy próbował odbić pozycję, jednak nie dał rady.

Podwójna rezerwa taktyczna gospodarzy. W miejsce Bartosza Smektały pojedzie Kacper Woryna, a Jonasa Jeppesena zastąpi Leon Madsen.

Kapitalny bieg! Przez trzy i pół okrążenia Leon Madsen budował prędkość po szerokiej. Na ostatnim łuku przyciął jednak do krawężnika i na ostatnich metrach wyprzedził Piotra Pawlickiego. O losach spotkania zadecyduje ostatni bieg!

Co tu się wydarzyło?! Ze startu najlepiej Bartosz Smektała. Najpierw zawodnika gospodarzy przy krawężniku wyprzedził Piotr Pawlicki, a następnie w równie dziecinny sposób Smektała stracił drugą pozycję na rzecz Davida Bellego. Na ostatnim okrążeniu zawodnicy gospodarzy zamienili się miejscami.

Kapitalna jazda Janusza Kołodzieja. Doświadczony zawodnik budował prędkość po szerokiej. Na trzecim okrążeniu zawodnik Fogo Unii Leszno dopiął swego i atakiem po zewnętrznej przeszedł na pierwszą lokatę. Blokować swojego rywala próbował Kacper Woryna, jednak nieskutecznie.

Rezerwa zwykła: Mateusz Świdnicki w miejsce Jonasa Jeppesena.

Start należał do częstochowian. Na drugim łuku pierwszego okrążenia Jason Doyle atakiem przy krawężniku wyprzedził obu rywali. Australijczyk następnie musiał bronić się przed duetem gospodarzy. Tym razem w stawce nie liczył się Jaimon Lidsey.

Rezerwa zwykła: Jakub Miśkowiak w miejsce Jonasa Jeppesena.

Kolejny kapitalny start Huberta Jabłońskiego. Młodego zawodnika Unii pod koniec pierwszego okrążenia wyprzedził jednak Kacper Woryna. Następnie do atakowania Woryny zabrał się Piotr Pawlicki, jednak częstochowianin dowiózł do mety pewne zwycięstwo. Jakub Miśkowiak nie był w stanie zbliżyć się do Jabłońskiego.

Niebezpieczna sytuacja na pierwszym łuku. Pociągnęło motocykl Jasona Doyle'a, który uderzył w prowadzącego w Leona Madsena. Duńczyk utrzymał się na motocyklu, jednak całą tą sytuację wykorzystał Janusz Kołodziej. Następnie ciekawa walka Madsena z Doyle'm. Ostatecznie górą zawodnik Włókniarza.

Doyle po biegu otrzymał ostrzeżenie za stworzenie niebezpiecznej sytuacji.

Fatalny start Fredrika Lindgrena. Najlepiej spod taśmy ruszyli goście. Jaimon Lidsey przez pierwsze dwa okrążenia musiał uważać na szalejącego Mateusza Świdnickiego. Ataki młodzieżowca Włókniarza nie okazały się jednak skutecznie. Pierwsza w karierze "trójka" Davida Bellego w PGE Ekstralidze.

Ze względu na zagrożenie opadami deszczu nie odbędzie się równanie toru.

Ze startu zdecydowanie lepiej gospodarze, którzy wyszli na pewne prowadzenie. Piotr Pawlicki dopiero pod koniec drugiego okrążenia wyprzedził swojego kolegę z zespołu. Następnie kapitan Fogo Unii rzucił się w pogoń za Bartoszem Smektałą. Ostatecznie na mecie o długość motocykla lepszy okazał się Smektała.

Atomowy start Fredrika Lindgrena. Szwed na początku drugiego okrążenia stracił jednak pozycję na rzecz Jasona Doyle'a, jednak zawodnik gospodarzy szybko odbił pierwszą lokatę. Na początku trzeciego kółka Janusz Kołodziej atakiem po zewnętrznej przedarł się przed Jakuba Miśkowiaka.

Jaimon Lidsey napędzał się na przeciwległej prostej, jednak Kacper Woryna nie zostawił Australijczykowi miejsca pod bandą. Sytuacja ta miała miejsce na pierwszym okrążeniu. Z tyłu Jonas Jeppesen atakował Davida Bellego, jednak Francuz umiejętnie bronił się przed Duńczykiem.

Ależ start w wykonaniu Huberta Jabłońskiego. Młody zawodnik najpierw założył wszystkich rywali, a następnie powiększał swoją przewagę. Z tyłu Jaimon Lidsey naciskał na Mateusza Świdnickiego, jednak młodzieżowiec Włókniarza obronił trzecią pozycję.

Co za bieg! Ze startu najlepiej Piotr Pawlicki, do którego po szerokiej dołączył Janusz Kołodziej. Leszczynianie jechali na podwójnym prowadzeniu, jednak Fredrik Lindgren nie odpuszczał i atakował Pawlickiego. Na wejściu w ostatni łuk Szwed wszedł pod łokieć zawodnikowi Fogo Unii Leszno. Młodszy z braci Pawlickich chciał przyciąć do krawężnika, jednak na ostatnich metrach zanotował defekt, co wykorzystał Jonas Jeppesen.

Po starcie 4:2 dla gospodarzy. Mateusz Świdnicki na drugim łuku pierwszego okrążenia wysunął się na szeroką, jednak nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Pewne zwycięstwo Jakuba Miśkowiaka.

Atomowy start Jasona Doyle'a, który od początku znajdował się na pewnym prowadzeniu. Tuż za jego plecami znalazł się Kacper Woryna. Gospodarze w trakcie biegu przeszkadzali jednak sobie. Na pierwszym łuku ostatniego okrążenia postawiło motocykl Woryny, który zanotował następnie upadek. Zawodnik Włókniarza jechał wówczas na drugiej pozycji.

Czas Jasona Doyle'a jest nowym rekordem częstochowskiego toru.