Rezerwa zwykła: Daniel Bewley za Gleba Czugunowa.

Leon Madsen przeszedł z ostatniego na pierwsze miejsce i to wszystko na pierwszym okrążeniu. Jak cień podążał za nim Daniel Bewley.

Rezerwy zwykłe: Daniel Bewley za Taia Woffindena, Bartłomiej Kowalski za Mateusza Panicza.

Daniel Bewley prowadził po starcie. Po zewnętrznej zaciekle atakował go Fredrik Lindgren i Szwed na drugim okrążeniu wyszedł na czoło stawki.

Rezerwa zwykła: Bartłomiej Kowalski za Gleba Czugunowa.

Po starcie na prowadzeniu znajdował się Maciej Janowski, ale został niemal jednocześnie minęty przez parę gospodarzy. Zawodnicy zielona-energia.com Włókniarza już wygrali!

Rezerwa taktyczna: Bartłomiej Kowalski za Michała Curzytka.

Rezerwa zwykła: Daniel Bewley za Mateusza Panicza.

Wyścig przerwany z powodu nierównego startu. Już po zapaleniu czerwonego światła upadł Bartłomiej Kowalski. Przy juniorze gości pojawiły się służby medyczne. Na torze pojawiła się karetka.

Daniel Bewley otrzymał ostrzeżenie. Powtórka w pełnym składzie.

Po starcie goście znaleźli się na podwójnym prowadzeniu. Kacper Woryna nie pozwolił rywalom, aby utrzymali taki wynik. Najpierw wyprzedził Daniela Bewleya, a następnie niezwykle zaciekle atakował Bartłomieja Kowalskiego.

Zastępstwo zawodnika: Gleb Czugunow.

Rezerwa zwykła: Mateusz Świdnicki za Jonasa Jeppesena.

Trwa totalna niemoc Taia Woffindena i Gleba Czugunowa. Leon Madsen szybko uciekł rywalom, a wrocławianie nie potrafili znaleźć sposobu na to, aby choć zbliżyć się do Mateusza Świdnickiego.

Rezerwa zwykła: Jakub Miśkowiak za Jonasa Jeppesena.

Kacper Woryna najlepiej wyszedł ze startu. W pogoń za rywalem rzucił się Maciej Janowski. Obaj jechali bardzo szeroko, niemal pod samą bandą. Jakub Miśkowiak nie potrafił znaleźć sposobu na Bartłomieja Kowalskiego.

Kacper Woryna nowym rekordzistą toru!

Rezerwa taktyczna: Maciej Janowski za Taia Woffindena, Daniel Bewley za Mateusza Panicza.

Na pierwszym łuku Leon Madsen i Bartosz Smektała nieco sobie poprzeszkadzali. Wychowanek Unii Leszno nie zamierzał dać za wygraną. Na drugim łuku był już na prowadzeniu, a potem stoczył kapitalną walkę z Maciejem Janowskim. Ogrom emocji w tym wyścigu.

Zastępstwo zawodnika: Daniel Bewley.

Fredrik Lindgren po raz kolejny zrobił show. Szwed pomógł Mateuszowi Świdnickiemu w przejściu na drugie miejsce. Junior musiał jednak po chwili uznać wyższość Daniela Bewleya. Brytyjczyk próbował różnych sposobów, aby zbliżyć się do Lindgrena.

Gospodarze po starcie prowadzili podwójnie, ale z wyniku 5:1 nie cieszyli się zbyt długo. Maciej Janowski wyprzedził jeszcze na pierwszym okrążeniu Bartosza Smektałę. Janowski do końca gonił Leona Madsena. Ostatecznie minimalnie lepszy był Duńczyk.

Kolejny rekord toru!

Rezerwa zwykła: Daniel Bewley za Mateusza Panicza.

Ależ atak Fredrika Lindgrena! Na prostej przeciwległej, pod samą bandą minął rywali. Później Jakub Miśkowiak uporał się jeszcze z Taiem Woffindenem. Następnie stawka zaczęła się rozciągać.

Zastępstwo zawodnika: Maciej Janowski.

Rezerwa zwykła: Mateusz Świdnicki za Jonasa Jeppesena.

Kacper Woryna prowadził po starcie, ale na prostej przeciwległej wyprzedził go Maciej Janowski. Zawodnika gospodarzy atakował jeszcze Gleb Czugunow.

Zastępstwo zawodnika: Tai Woffinden.

Mateusz Świdnicki pojechał bardzo szeroko na pierwszym łuku i przyniosło to efekt. Przedarł się na prowadzenie i zaczął budować swoją przewagę. Bartosz Smektała po słabym starcie szarpał na dystansie, ale nie zdołał zaatakować Taia Woffindena.

Rezerwa zwykła: Daniel Bewley za Mateusza Panicza.

Potężna odpowiedź ze strony zawodników Betardu Sparty. Daniel Bewley zdeklasował rywali. Tym razem wyścig bez większych emocji - na dystansie zabrakło mijanek.

Efektownym atakiem na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia na prowadzenie wysforował się Mateusz Świdnicki. Walki w tym biegu nie nawiązał Michał Curzytek, a Bartłomiej Kowalski musiał uważać na ataki Jakuba Miśkowiaka.

Cała czwórka równo wyszła spod taśmy, ale już na pierwszym łuku to gospodarze znaleźli się na podwójnym prowadzeniu. W pogoń za rywalami rzucił się Gleb Czugunow. Przez moment był drugi, ale Madsen odparł atak. Bardzo mocne otwarcie "Lwów"!