Cellfast Wilki Krosno - Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Bez historii raz jeszcze. Wilki wygrały na otarcie łez, ale dziś ponoszą porażkę.

Szczepaniak upadł, będąc na końcu stawki, na trzecim kółku, ale zebrał się z toru i bieg nie został przerwany. Polonia dziś już na pewno nie przegra!

Szczepaniak wygrał start, ale poderwało go na wyjeździe z pierwszego łuku i spadł na koniec stawki. Na 5:1 wyjechała więc Polonia, lecz momentalnie Lebiediew minął Bjerre. Potem nic się nie zmieniło.

Taśmy dotknął Konieczny i został wykluczony z powtórki tego biegu.

W niej Miedziński na czele stawki od startu do mety. Gryfy utrzymują prowadzenie w Krośnie.

Wyścig bez historii.

Zagar zamknął do wewnętrznej Milika i był na czele. Słoweniec spokojnie zwyciężył w tym biegu. Przyjemski przestał jechać na pełen gaz na drugim okrążeniu. Młodzieżowiec na takim torze po kontuzji dłoni woli nie ryzykować. Dojechał jednak do mety.

Lepszy start gości z Bydgoszczy. Było 4:2, bo Jeleniewski prowadził, a Miedziński wiózł za sobą Szczepaniaka. Są duże nierówności, bo Musielak i Miedziński mieli problemy z normalną jazdą na łukach.

Trudno było mówić o ściganiu. Zadecydował start. Duże odległości między zawodnikami, Karczewski w pewnym momencie dał sobie spokój z jazdą. Polonia wyszła na prowadzenie. Czy to koniec zawodów i wygrana gości z Bydgoszczy?

Zagar od startu do mety na prowadzeniu, lecz musiał być bardzo uważny, bo chrapkę na jego pozycję miał Musielak. Konieczny ponad pół prostej za Szczepaniakiem.

Bieg przerwany. Nie panuje dziś nad tym meczem sędzia Paweł Palka. Zaczęło się od tego, że kierownik startu miał uwagi co do ustawienia Miedzińskiego pod taśmą. Zawodnik zmienił więc miejsce, ale przez chwilę szykował sobie jeszcze pole. Na drugim łuku drugiego okrążenia Miedziński upadł na prowadzeniu, ale zebrał się i chciał jechać dalej. Sędzia włączył jednak czerwone światło, było 4:2 dla Wilków. Przerwano więc wyścig ewidentnie za szybko, bo jeździec Polonii nie stwarzał zagrożenia zawodnikom, którzy byli w przeciwnym miejscu toru.

Wykluczony został Miedziński.

Kuriozalny bieg. Taśmy dotknął Sadurski i nie pojedzie w powtórce.

Powtórka. Pewna wygrana Lebiediewa.

Kolejność ustalona po pierwszych metrach. Karczmarz starał się zawalczyć z Michaiłowem, ale jechał dość chaotycznie i nic nie zdziałał.

Bez historii. Wprawdzie Michaiłow dobrze ruszył spod taśmy, ale Szczepaniak od razu go wyprzedził i uciekł do mety. Defekt Karczewskiego na końcu pierwszego okrążenia, gdy jechał ostatni.

Bieg przerwany. Ruszył się na starcie Karczmarz, którego taśma zahaczyła o kask i się zerwała. Na szczęście zawodnikowi nic się nie stało.

Wychowanek gorzowskiej Stali został wykluczony. Zastąpi go Sadurski.

Powtórka. Lepszy start gości, ale pogubił się na pierwszym łuku Zagar, który dał się wyprzedzić Lebiediewowi i Sadurskiemu. Prowadził Miedziński, który musiał uważać na Łotysza. Wychowanek klubu z Torunia był jednak szybki i nie popełnił błędów na trasie. Sadurski natomiast nie miał większych kłopotów z pokonaniem Zagara.

Świetny start Przyjemskiego, ale na prostej przeciwległej objechał go przy bandzie napędzony już Karczewski. Tegoroczny debiutant bez kompleksów wyprzedził bydgoszczanina. Konieczny miał problemy z jazdą i dojechał do mety bardzo daleko za Sadurskim, który z kolei atakował Przyjemskiego. Na ostatnim łuku przypuścił decydujący i to mu dało profit w postaci drugiego miejsca na mecie! Sędzia analizował jednak powtórki, bo różnica była minimalna.

Polonia uciekła Wilkom i prowadziła od razu 5:1. Jeleniewski wykonał kluczową pracę, bo lekko trącił Musielaka na dojeździe i ten spadł za plecy Bjerre, który moment startowy miał słaby. Krajowy lider krośnian szukał okazji, by dopaść Duńczyka, lecz ten jechał spokojnie. Mocne otwarcie gości!