Świetnie ruszył Michelsen, ale tuż za jego plecami z pierwszego łuku wyszli gospodarze. Od razu na drugim łuku ostro Duńczyka zaatakował Sajfutdinow i wjechał pod niego, wywożąc go nieco na szeroką, co starał się wykorzystać Dudek, ale zawodnik gości obronił drugą pozycję i dowiózł niezwykle cenne dwa "oczka".

Wynik dwumeczu: 85:95

Dramat Lamberta i torunian. Wystrzelił spod taśmy Madsen, ale tuż za jego plecami jechał Lambert. Brytyjczyk jednak zaczął tracić dystans do rywala, a później, jadąc na drugiej pozycji, zanotował defekt na trzecim okrążeniu.

Wynik dwumeczu: 81:93

Bieg przerwany. Lambert upadł na tor w tym samym miejscu, w którym kłopoty miał Halkieiwcz. Brytyjczyk w tym momencie jechał na prowadzeniu.

Lambert wstał o własnych siłach. W powtórce go jednak nie obejrzymy.

Powtórka biegu. Najlepiej ze startu wyszedł Michelsen, który wypchnął trochę Sajfutdinowa, z czego skorzystał Woryna. Zawodnik gospodarzy starał się minąć rywali po szerokiej na drugim łuku, ale tam znów został powstrzymany przez gości, którzy dowieźli podwójne zwycięstwo do mety.

Wynik dwumeczu: 80:88

Rezerwa zwykła. Halkiewicz za Kupca.

Bieg przerwany. Bardzo niebezpiecznie wyglądająca sytuacja na wyjściu z pierwszego łuku. Podniosło bardzo wysoko jadącego po wewnętrznej Halkiewicza i od razu upadł na tor, wpadając wręcz pod motocykl Dudka, który jednak zareagował wzorowo i zdążył się położyć, dzięki czemu tylko delikatnie wpadł w młodzieżowca częstochowian.

Obaj zawodnicy wstali o własnych siłach. Halkiewicz wykluczony z powtórki.

Powtórka biegu. Najlepiej za startu Drabik, ale szybko za nim po szerokiej ruszył Dudek. Zawodnik gości chciał minąć rywala tuż przy płocie przeciwległej prostej, ale żużlowiec w kasku żółtym na to nie pozwolił, a potem pewnie pomknął po trzy punkty.

Rezerwa taktyczna. Woryna za Miśkowiaka.

Udana rezerwa taktyczna częstochowian. Świetnie spod taśmy wyszedł Woryna, a po szerokiej dołączył do niego Madsen. Na drugim łuku upadł Przedpełski, który jednak podniósł się sam, chociaż ostatecznie na murawę zbiegł tuż przed przejeżdżającymi zawodnikami.

Mamy remis w dwumeczu! Najszybciej do pierwszego łuku dojechał Dudek, ale za jego plecami byli goście. Jednakże Lampart szybko uporał się z Karczewskim i wyprzedził go już na drugim łuku. Michelsen za to zaciekle ścigał Dudka, lecz bezskutecznie.

Wynik dwumeczu: 75:75

Został na starcie Madsen, co natychmiast wykorzystali gospodarze. Przedpełski już na pierwszym okrążeniu zaczął popełniać błędy, przez co na prostej startowej pomiędzy pierwszym i drugim kółkiem spadł za Drabika, a po chwili także za Madsena.

Rezerwa taktyczna. Mikkel Michelsen za Jakuba Miśkowiaka.

Świetny dojazd do pierwszego łuku, pomimo przegranego momentu startowego, miał Sajfutdinow. Zawodnik gospodarzy szybko zaczął powiększać przewagę i wygrał o kilkanaście metrów. Lewandowski dojechał do mety daleko z tyłu.

Bieg przerwany. Duże kłopoty Michelsena na pierwszym łuku. Najlepiej ze startu wyszli gospodarze, ale Duńczyk chciał szybko przyciąć do krawężnika, jednak przeszkodził mu w tym Kupiec, przez co na podwójnym prowadzeniu pozostali miejscowi. Ogromne kłopoty na wyjściu pierwszego łuku trzeciego okrążenia miał młodzieżowiec Włókniarza, którego podniosło, przez co z dużym impetem wpadł w płot na prostej przeciwległej, po czym przeleciał przez kierownicę i upadł na tor. W tym momencie jechał on na trzeciej pozycji.

Zawodnik wstał z toru o własnych siłach. Oczywiście jest on wykluczony z powtórki. Kupiec jest zdolny do dalszej jazdy.

Ponownie bieg przerwany. Na starcie ruszał się Brytyjczyk, który otrzymał ostrzeżenie.

Powtórka biegu. Tym razem Michelsen wyszedł spod taśmy już zdecydowanie lepiej, ale jeszcze lepiej zrobił to Lambert. Duńczyk jednakże był bardzo szybki i praktycznie na każdym łuku zdecydowanie atakował Brytyjczyka. Ostatecznie jednak zawodnik gospodarzy się obronił.

Wynik dwumeczu: 65:67

Niewiele działo się w tym biegu. Ponownie najlepiej ze startu wystrzelił zawodnik z pierwszego pola. Sajfutdinow był bardzo szybki od początku i dość szybko uzyskał kilkunastometrową przewagę.

Najlepiej na dojeździe Dudek, ale tuż za nim jechał Woryna, który cały czas gonił zawodnika miejscowych. Za ich plecami za to utworzyła się druga para, jednak Miśkowiak nie był w stanie zagrozić Lampartowi.

Bieg przerwany. W taśmę wjechał Karczewski.

Powtórka biegu. Najlepszy moment startowy miał Miśkowiak, ale spokojnie, trochę szerzej, objechał go Lambert. Później Brytyjczyk powiększał swoją przewagę. Lewandowski dojechał do mety daleko z tyłu.

Wynik dwumeczu: 54:60

Świetnie para gości. Od razu za nimi w pościg rzucił się Sajfutdinow i już na drugim łuku wyprzedził Michelsena. To samo uczynił z Drabikiem na następnym okrążeniu. Później Lampart zbliżał się jeszcze do Duńczyka, który był w tym wyścigu bardzo wolny.

Dobrze ze startu gospodarze i Karczewski. Zawodnik Włókniarza minął wszystkich po szerokiej i wyszedł na prowadzenie, a później powiększał swoją przewagę. Kupiec cały czas gonił Lewandowskiego.

Karczewski nie zauważył szachownicy i przejechał jeszcze ponad pół okrążenia na pełnym gazie.

Najlepiej ze startu Przedpełski i Madsen. Duńczyk jechał przy krawężniku i nie dał się zamknąć Polakowi, jednocześnie wypychając go na szeroką. Od razu wykorzystał to Woryna, który wskoczył na drugą pozycję. Wydawało się, że częstochowianie odniosą spokojną wygraną, ale pod koniec drugiego okrążenia Woryna zanotował defekt. Dudek na trasie minął Przedpełskiego.