Mocny stempel Stali na wygranej w dzisiejszym meczu. Vaculik i Woźniak nie dali większych szans rywalom z Włókniarza i przypieczętowali okazałą wygraną za trzy punkty. Po trzech kółkach Michelsen zrezygnował z jazdy na pełen gaz, ale w spacerowym tempie dojechał do mety.

Rezerwa taktyczna: Woryna za Miśkowiaka.

Bieg przerwany! Upadek Woryny na drugim łuku pierwszego okrążenia. Ze startu na 5:1 jechali goście z Częstochowy. Jadący z rezerwy Woryna jechał środkiem toru, ale obróciło go na szczycie łuku, po czym upadł, przelatując przez kierownicę. Zawodnik uderzył głową o tor.

Woryna został wykluczony. Na szczęście wstał z toru o własnych siłach i zmierza już do parku maszyn.

Włókniarz stracił w tym momencie szansę na wygranie tego spotkania.

Jak donosi Canal+ Sport 5, z jeźdźcem Lwów jest na szczęście wszystko w porządku.

Powtórka. Został zupełnie Madsen na starcie i para gorzowska jechała przed nim. Duńczyk próbował jechać blisko wewnętrznej, nie tracił wielu metrów do rywali. Na trzecim kółku wyprzedził Thomsena, lecz na początku czwartego znów spadł za jego plecy. Thomsen na wyjeździe z pierwszego wirażu zanotował jednak upadek po tym, jak podniosło mu przednie koło. Duńczyk uderzył w bandę, ale postanowił wstać i dobiec do mety. Przy dopingu całego stadionu Thomsenowi udało się wyrwać ten punkt!

Aktualizacja: Thomsen został jednak wykluczony i nie otrzyma punktu, po który ambitnie biegł. Wszystko przez to, że... dotknął go ratownik medyczny, który wbiegł na tor i zapytał się, czy wszystko z nim w porządku. Wedle regulaminu zawodnik nie może mieć takiego kontaktu z osobami funkcyjnymi.

Równy start całej czwórki. Stal objęła prowadzenie 4:2. Na drugim łuku Thomsen wyprzedził Michelsena, który musiał mocno kontrować maszynę i było 5:1, bo prowadził Fajfer. Michelsen nie chciał odpuścić rodakowi, ale ten nie popełnił błędu i utrzymał drugie miejsce. Woryna się nie liczył. Stal wygrała podwójnie!

Świetna jazda Vaculika. Momentalnie wyjechał na czoło stawki po napędzeniu się po zewnętrznej i Drabik nie miał z nim żadnych szans. Słabo wystartował, a następnie jechał daleko na końcu stawki Bartkowiak.

Po starcie na pierwsze miejsce wyjechał Woźniak. Madsen miał od razu sporą stratę do krajowego lidera Stali. Jasiński po słabszym wyjeździe spod taśmy został na ostatnim miejscu. Duże odległości między zawodnikami.

Bez historii. Stal przerwała serię Włókniarza. Vaculik wreszcie wygrał indywidualnie, a Jasiński spokojnie przywiózł za sobą Kupca.

Nie pozwolił Madsen napędzić się Fajferowi na wyjeździe z pierwszego łuku po starcie i było 4:2. Po chwili zawodnik Stali popełnił błąd na drugim łuku i wykorzystał to Drabik, który po chwili obronił się przed atakującym go przy krawężniku Woźniakiem. Włókniarz wrócił do tego meczu momentalnie!

Rezerwa taktyczna: Michelsen za Miśkowiaka.

Woryna zwyciężył, po raz trzeci dziś prowadząc od startu do mety. Michelsen nie wystartował zbyt dobrze, ale od razu zjechał do wewnętrznej i to pozwoliło mu wyjechać na drugie miejsce. Thomsen nie dogonił go potem na dystansie.

Trzeci senior Lwów z indywidualną wygraną w drugiej serii. Michelsen prowadził od początku do końca. Mógł uciekać, bo w pierwszej części tego wyścigu Woźniak i Fajfer trochę sobie przeszkadzali.

Thomsen dobrze wystartował, ale prowadzenia długo nie utrzymał, bo już na prostej przeciwległej napędził się Madsen, który na drugim wirażu był przed rodakiem. Włókniarz wreszcie wygrał zespołowo.

Rewelacyjnie spisuje się dziś Woryna, który jest szybki ze startu i po trasie. Nie dogonił go Vaculik, choć nie tracił on do rywala wielu metrów. Przez trzy okrążenia twardą rywalizację o punkt toczyli zawodnicy do lat 24. Górą Jasiński, który najpierw na początku drugiego kółka dał się od wewnętrznej wyprzedzić Miśkowiakowi, ale na trzecim odpowiedział tym samym.

Od startu do mety na podwójnym prowadzeniu był duet Stali. Miśkowiak nieźle wystartował, ale stracił na dojeździe i został za plecami Palucha, a przede wszystkim Fajfera, który pomknął do mety po niezagrożone zwycięstwo. Włókniarz na razie nie istnieje w Gorzowie!

Bardzo dobrze ze startu Jasiński, a już na prostej przeciwległej dołączył do niego Thomsen po przytomnym wyjeździe z pierwszego łuku i było 5:1 dla Stali! Michelsen na pierwszym wirażu miał podobny problem do Madsena z pierwszego biegu, przez co stracił metry do rywali. Ci wygrali z ogromną przewagą!

Problemy z motocyklem miał Kupiec. Nie udało się na czas podstawić mu drugiego, przez co junior Lwów został wykluczony za przekroczenie dwóch minut.

Tymczasem od startu do mety prowadziła zdecydowanie para Stali. Paluch wygrał z dużą przewagą nad Bartkowiakiem.

Lepszy start pary gości, ale Madsen miał problemy z płynnością w jeździe na wyjeździe z pierwszego łuku, przez co Woźniak i Vaculik od razu go wyprzedzili. Prowadził do mety Woryna, który nieustannie jechał szybko i pewnie.