Kapitalne wyjście ze startu gospodarzy, którzy objęli podwójne prowadzenie. Ku ogromnej uciesze kibiców udało im się ten wynik dowieźć i zwyciężyć. To ogromna niespodzianka, bo jeszcze kilkadziesiąt minut temu, to rzeszowianie prowadzili sześcioma oczkami!

Bieg bez większej historii. Ostatni wyścig zadecyduje o losach tego meczu.

Scott Nicholls wykazał się niesamowitym refleksem i po nieco słabszym starcie wszedł w środek między Thorssella i Karczmarza. Brytyjczyk musiał się mocno napracować, aby wybronić się przed szalonymi atakami Thorssella.

Bieg przerwany: Dwa niezależne od siebie upadki - Andersa Rowe i Damiana Dróżdża.

Anders Rowe na wejściu w pierwszy łuk miał bardzo duże problemy z opanowaniem motocykla i zaliczył groźny upadek na obojczyk. Kilka metrów dalej upadł z kolei Damian Dróżdż, który napędzał się po szerokiej chcąc wyprzedzić Drew Kempa.

Rowe o własnych siłach udał się do karetki uskarżając się na ból obojczyka. Dróżdż z kolei wrócił do własnego boksu.

Powtórka. Kapitalna dyspozycja Dróżdża. Najpierw świetną szarżą wyprzedził Kildemanda, a następnie wypracował nad Duńczykiem olbrzymią przewagę.

Rezerwa zwykła. Nikodem Bartoch ponownie zastąpi Tomasza Orwata.

Olbrzymie problemy Nowaka zaraz po starcie. Wykorzystał to Bartoch, który zajął drugą pozycję. Zawodnik popełniał jednak błędy i znów stracił pozycję przez to, że jechał zbyt szeroko. Na trzecim okrążeniu wyprzedził go Nowak.

Rezerwa zwykła. Nikodem Bartoch w miejsce Tomasza Orwata.

Majcher ponownie nie pojawił się na starcie.

Bieg bez historii.

Ruszał się na starcie Baliński, który niewiele zabrakło, a dotknąłby taśmy. Wiele mu to jednak nie dało, bo szybko wyprzedził go Peter Kildemand. Duńczyk w dalszej fazie meczu musiał uważać, bo kapitalnie napędzał się Douglas.

A za ich plecami Nowak do samego końca ścigał Balińskiego. Na mecie różniła ich długość połowy motocykla.

Bieg przerwany. Upadek Damiana Balińskiego i Franciszka Majewskiego.

Dobry start gospodarzy, którzy niespodziewanie objęli podwójne prowadzenie. Szybko przedzielił ich jednak Woelbert, który na drugim wirażu wjechał pod Balińskiego. Legenda Unii Leszno upadła, a z torem zapoznał się także Majewski.

Obaj zawodnicy wrócili do parku maszyn o własnych siłach.

Woelbert wykluczony z powtórki.

Powtórka: Baliński na pięć sekund przed startem zameldował się pod taśmą. Karczmarz wygrał start i na tym koniec emocji w tym wyścigu.

Bieg bez historii. Rowe raz zbliżył się do Douglasa.

Bieg przerwany. Taśma nie poszła równo w górę.

Działo się na pierwszym wirażu! Z olbrzymiego zamieszania skorzystał Kildemand, który wyjechał na prowadzenie. Z kolei Nicholls mający szansę być na pierwszym miejscu spadł na lokatę ostatnią.

Rezerwa zwykła. Drew Kemp w miejsce Damiana Dróżdża, Nikodem Bartoch za Tomasza Orwata.

Świetna szarża Bartocha, który po słabszym starcie momentalnie przycinał i miał szansę wyjść na drugie miejsce, ale popełnił błąd. A przed nim na dystansie Woelbert uporał się z Kempem. Na prostej startowej rozpoczynającej ostatnie okrążenie Karczmarz po krawężniku wyprzedził Bartocha.

Rezerwa taktyczna. Drew Kemp w miejsce Franciszka Majewskiego.

Mateusz Majcher nie pojawił się na starcie do tego wyścigu. Zgodnie z regulaminem został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut.

Bieg przerwany. Taśma poszła w górę, ale Drew Kemp daszkiem zahaczył o dolną tasiemkę.

Powtórka. Woelbert słabo ze startu i został założony przez Kempa, a po szerokiej napędził się Baliński. Niemiec dwoił się i troił, ale nie zdołał wyprzedzić Brytyjczyka.

Bieg przerwany. Scotta Nichollsa w połowie pierwszego wirażu pociągnęło, a chwilę później przednia część motocykla za mocno poszybowała w górę. W efekcie Brytyjczyk zaliczył upadek i został wykluczony z powtórki.

Powtórka. Słabo ze startu Orwat, który nie zagroził rywalom. Bieg bez historii.

Majewski na pierwszym łuku próbował pojechać tak, jak to zrobił chwilę temu Karczmarz, ale był tam Kemp. Brytyjczyk wyskoczył na prowadzenie i choć ścigał go Rowe, to nie zdołał wyprzedzić rodaka.

Defekt Majchera na drugim okrążeniu. Rzeszowianin jechał wówczas na trzeciej pozycji.

Świetny start duetu gości. Po szerokiej napędził się Rafał Karczmarz, który dołączył w połowie pierwszego wirażu do Marcina Nowaka.