Podwójna rezerwa zwykła: Rafalski za Pedersena i Majewski za Nowaka.

Rzeź niewiniątek na koniec. Łoktajew i Douglas nie dali szans młodzieżowcom Stali i dobili Stal.

Podwójna rezerwa zwykła: Majewski za Pieszczka i Rafalski za Knudsena.

Krótko po zwolnieniu taśmy na 5:1 wyjechało PSŻ. Na dystansie przewaga duetu tej drużyny tylko rosła. Poznanianie dobijają rzeszowian!

Rezerwa taktyczna: Nowak za Pieszczka.

Niesamowicie dysponowany jest Łoktajew. Nie dał szans rywalom, jadąc od początku do końca na pierwszym miejscu, a jako że Douglas objechał pod koniec pierwszego okrążenia Nowaka, to PSŻ pojechał po pięć punktów. A to praktycznie zapewnia mu triumf w tym meczu! Gwizdy na trybunach. Rzeszowianie ścigali się tutaj bardziej sami ze sobą niż z przeciwnikami.

Od początku do końca prowadził Szlauderbach. Teska został z początku za plecami pary Stali, jednak pod koniec pierwszego kółka zaskoczył Knudsena i po mądrej, zdecydowanej jeździe wyprzedził na prostej startowej! Potem nic się nie wydarzyło. PSŻ bliżej zwycięstwa w Rzeszowie!

Rezerwa zwykła: Teska za Oleksiaka.

Nielsen poradził sobie z Nowakiem na pierwszym okrążeniu i miał chrapkę na dopadnięcie w polu Pedersena. To się ostatecznie nie udało, choć Nielsen nie tracił do rodaka wielkiego dystansu. Zarazem musiał uważać na Nowaka.

Rezerwa taktyczna: Thorssell za Knudsena.

Nici ze zmiany gospodarzy. Fenomenalna jazda Ukraińca z PSŻ-u! Po starcie prowadził Thorssell. Łoktajewa zaskoczył na drugim łuku pierwszego kółka Pedersen, ale jeździec gości przytomnie skontrował i wrócił na drugie miejsce, a jeszcze na prostej przeciwległej do startu, już po chwili, wyskoczył przed Thorssella! Następnie Łoktajew pomknął do mety po triumf!

Tym razem lepiej spod taśmy wyruszyli gospodarze. Nowak szybko zbudował bezpieczną przewagę, a Pieszczek musiał uważać na Szlauderbacha, by nie spaść na czwarte miejsce. Sam też próbował naciskać Nielsena. Cała trójka jechała w bliskim kontakcie, aż w końcu poznanianie "załatwili" rywala na czwartym kołku, kiedy Nielsen zablokował przeciwnika, a Szlauderbach wybrał się na zewnętrzną i przeskoczył najpierw Pieszczka, a tuż przed metą kolegę z pary. Niesamowite!

Rezerwa zwykła: Teska za Oleksiaka.

Douglas rozdał karty krótko po starcie. Wywiózł Thorssella i zrobił miejsce Tesce. Junior z Poznania przez chwilę jechał nawet drugi. Ostatecznie Szwed go minął, za to Majewski miał do niego sporą stratę. Koncert PSŻ-u trwa!

Niedługo po zwolnieniu taśmy było 4:2 dla przyjezdnych. Łoktajew był nie do dogonienia, za to Teska wiózł za sobą Pieszczka. Senior Stali nie mógł nadrobić dystansu do juniora PSŻ-u. Na czwartym kółku Pieszczek wręcz stracił metry do Teski i z nim przegrał. Szok przy Hetmańskiej!

Dobry start gospodarzy, ale Rafalski zdecydowanie zbyt szeroko wyniósł się na pierwszym łuku i został na szarym końcu. Prowadził Thorssell, jednak zaskoczył go na początku drugiego kółka Szlauderbach, mijając go od wewnętrznej. Później Szwed musiał uważać na Nielsena, który jechał tuż za nim. Na wjeździe w ostatni łuk Duńczyk przypuścił atak, wywierając presję na rywalu do tego stopnia, że na metę wpadł przed nim! PSŻ znów prowadzi w Rzeszowie!

Pedersen wyjechał na czoło stawki i nie dał się minąć Douglasowi. Działo się tu niewiele, Oleksiak krótko po starcie miał problemy sprzętowe i zjechał na murawę.

Od startu do mety prowadził Pieszczek. Majewski też dość szybko zostawił za sobą juniorów z PSŻ-u i Stal pojechała po pewne 5:1.

Podejście I. Bardzo dobry start Szlauderbacha. Prowadził przed Thorssellem, którego próbował jeszcze zaskoczyć Łoktajew. Ostatecznie Szwed zostawił go za sobą, a jeszcze atakował Szlauderbacha. Cała trójka jechała przez cały czas w bardzo bliskim kontakcie. Ostatecznie mijanek zabrakło. Pedersen? Pedersen od początku do końca bardzo, bardzo daleko z tyłu.

Wyścig zostanie jednak powtórzony! Po analizie powtórek sędzia podjął decyzję o powtórzeniu z uwagi na to, że nierówno poszła taśma!

Zarządzono jeszcze roszenie nawierzchni w międzyczasie.

Podejście II. Uciekł momentalnie do przodu Łoktajew, za to Pedersen nie dał się Szlauderbachowi na wyjeździe z pierwszego łuku i wysforował się na drugie miejsce. Z początku "ofiarą" tego małego zamieszania został Thorssell, jednak już na początku drugiego kółka Szwed był trzeci.

Znakomicie wystartował Teska, obejmując szybko prowadzenie. Majewski na drugim okrążeniu zostawił za sobą Chlebowskiego. Rafalski nie dogonił Teski w polu i mamy niespodziankę w tym biegu!

Znalazł się w "kanapce" Nowak krótko po starcie i na 5:1 wyjechała para gości. Nowak podróżował niedaleko za Douglasem i na końcu drugiego kółka zaatakował go przy krawężniku. Riposta Australijczyka była jednak wprost natychmiastowa. PSŻ wygrało podwójnie!