Równy start całej czwórki, jednak w pierwszym łuku na dwóch pierwszych pozycjach zameldowali się już torunianie. Pewne zwycięstwo gospodarzy w tym biegu i całym meczu.

Tym razem dobry start pary gości. Tarnowianie podwójne prowadzenie utrzymywali przez pierwsze okrążenie. Podczas drugiego tarnowską parę przedzielił Adrian Miedziński, jednak Maciej Janowski szybko zripostował. Unia Tarnów ostatecznie dowiozła do mety 5 punktów.

Miejscowi świetnie rozegrali pierwszy wiraż. Janusz Kołodziej w drugim łuku zdołał jednak rozdzielić toruńską parę. Darcy Ward nie dawał jednak za wygraną. Australijczyk po zewnętrznej próbował wyprzedzić Kołodzieja. Ward był niesamowicie szybki i na ostatnim okrążeniu wyprzedził zawodnika Unii Tarnów.

Najlepiej ze startu wyjechał Artiom Łaguta, który mimo ataku Adriana Miedzińskiego utrzymał prowadzenie. Toruński tor nie sprzyja walce. O kolejności na mecie decyduje głównie start i pierwsze okrążenie.

Ponownie ze startu najlepiej para toruńska, jednak na wyjeździe z drugiego łuku Maciej Janowski przedarł się na druga pozycję. Leon Madsen na ostatnim łuku wyprzedził przy krawężniku Emila Pulczyńskiego.

Bardzo dobrze ze startu wyjechał Adrian Miedziński. Po pierwszym łuku na torze ułożył się rezultat remisowy, lecz w drugim wirażu Darcy Ward przemknął niczym ekspres przed tarnowską parę. Pewne zwycięstwo torunian. Przerwa. Polecamy: Jarosław Galewski: "Dziki" pomysł z Dudkiem

Po starcie podwójne prowadzenie objęli goście, jednak Chris Holder szybko ich przedzielił. Leon Madsen postawił Australijczykowi spory opór. IMŚ nie zdołał go wyprzedzić.

Tomasz Gollob wygrał z ogromną przewagą. Pewne zwycięstwo torunian. Tarnowianie nie mieli najmniejszych szans.

Chris Holder wygrał start i wypchnął parę gości, co wykorzystał Kamil Brzozowski. Brzozowskiego w drugim łuku pierwszego okrążenia wyprzedził Janusz Kołodziej. Zawodnicy dojechali do mety w dużych odległościach od siebie. IMŚ zwyciężył z nieprawdopodobną przewagą. Dłuższa regulaminowa przerwa. Żużlowcy uciekają przed psychologiem - rozmowa z Józefem Dworakowskim, prezesem Fogo Unii

Na dojeździe do pierwszego wirażu najszybszy był Leon Madsen. Tomasz Gollob wyniósł się szeroko i w drugim łuku pierwszego okrążenia wyprzedził Duńczyka. Gollob pewnie zwyciężył. Emocji jak na lekarstwo.

Dobrze wystartował z drugiego pola Artiom Łaguta, który objął prowadzenie. Rosjanin w drugim łuku popełnił jednak błąd, który wykorzystał Adrian Miedziński. Maciej Janowski przyjechał do mety daleko z tyłu.

Emil Pulczyński założył po stacie Janusza Kołodzieja. Mateusz Borowicz wypchnął natomiast na szeroką Tomasza Golloba. Przez pierwsze okrążenie utrzymywał się rezultat 3:3. Gollob poradził sobie z Borowiczem, ale nie mógł dogonić Kołodzieja. Przerwa na kosmetykę toru.

Równy start całej czwórki. W pierwszym łuku na prowadzenie wysunął się Leon Madsen, jednak torunianie bardzo szybko poradzili sobie z Duńczykiem. Torunianie zwyciężyli bardzo pewnie.

Po starcie podwójne prowadzenie objęli gospodarze, jednak w pierwszym łuku Mateusz Borowicz próbował założyć się na parę miejscowych. Ataki Borowicza spaliły na panewce, gdyż po pierwszym okrążeniu reprezentanci Unibaksu odjechali daleko parze gości.

Nad toruńskim stadionem świeci słońce, a temperatura wynosi około 20 stopni Celsjusza. Trybuny Motoareny dopiero się zapełniają. W Toruniu rozpoczęła się już próba toru. Owal Motoareny ze strony gości sprawdzają Janusz Kołodziej oraz Maciej Janowski, gospodarze desygnowali natomiast Kamila Brzozowskiego i Pawła Przedpełskiego. Próba toru dobiegła końca. Teraz zawodnicy będą przygotowywali się do prezentacji. Zawodnicy wyjechali do prezentacji. Spotkanie zostanie rozegrane wg I zestawu meczowego. Na trybunach zasiadło około 5 tys. widzów. Prezentacja dobiegła końca. Niebawem pierwszy wyścig. Toruński stadion cały czas się zapełnia. Obecnie na trybunach zasiada około 7 tys. kibiców. Żużlowcy wyjechali już na tor. Upadek Macieja Janowskiego w drugim łuku. Wyścig przerwany. Zawodnik Unii Tarnów jeszcze nie podniósł się z toru. Kamil Brzozowski został wykluczony z powtórki. Reprezentant Unibaksu na wjeździe w drugi wiraż od wewnętrznej zaatakował Janowskiego, który upadł. Tymczasem Maciej Janowski wstał z toru i podąża do parku maszyn. Ładny gest Kamila Brzozowskiego, który w parku maszyn przeprosił Macieja Janowskiego za spowodowanie jego upadku. W powtórce na starcie został Artiom Łaguta. W pierwszym łuku prowadzenie objął Chris Holder, który pewnie zwyciężył. Australijczyk wygrał z dużą przewagą.