Kapitalna jazda zielonogórzan! Zawodnicy Falubazu pojechali mądrze parowo i zbudowali ogromną przewagę nad gospodarzami. Tym samym 2 punkty jadą do Zielonej Góry, natomiast 1 "oczko" zostaje w Lesznie.

Po starcie uciekł Jarosław Hampel, ale został z tyłu Patryk Dudek. Junior Falubazu szybko zabrał się do odrabiania strat. Jeszcze podczas pierwszego okrążenia wyprzedził Grzegorza Zengotę. Dudek gonił Pawlickiego, a ten... nękał atakami Jarosława Hampela. Zawodnik leszczyńskiej Unii był bardzo blisko.

Grzegorz Zengota poszerzył tor jazdy w pierwszym łuku Jarosława Hampela i gospodarze wyjechali na podwójne prowadzenie. Lider Falubazu był bardzo szybki i prędko wyprzedził Przemysława Pawlickiego. Hampelowi zabrakło jednak prędkości, by wyprzedzić Zengotę. Mało tego, Hampel popełnił błąd w ostatnim łuku i wyprzedził go Przemysław Pawlicki. Wygląda na to, że Hampel pojechał mądrze taktycznie. Dzięki jego zabiegowi Falubaz ma większe pole manewru w biegach nominowanych.

Niespokojni na starcie byli Tobiasz Musielak i Patryk Dudek. Po zwolnieniu taśmy przez arbitra najlepiej wyjechał Patryk Dudek, który uciekł podążającym za nim juniorom Fogo Unii. Bardzo daleko z tyłu ponownie Krzysztof Jabłoński.

Po starcie Patryk Dudek próbował wypchnąć Damiana Balińskiego, na czym chciał skorzystać Piotr Protasiewicz. Baliński był jednak bardzo szybki i uciekł zielonogórskiej parze. Tym razem daleko z tyłu Kenneth Bjerre. Przerwa na równianie toru.

Zielonogórzanie na starcie i w pierwszym łuku nie dali najmniejszych szans gospodarzom. Stelmet Falubaz wygrał ten bieg pewnie, choć przez trzy okrążenia Grzegorz Zengota zbliżał się do Dudka. "Zengi" popełnił jednak błąd w przedostatnim łuku i stracił to, co nadrabiał przez trzy "kółka".

Od startu do mety pewnie podwójnie prowadziła para Fogo Unii Leszno. Starał się dobrać Bykom do skóry Piotr Protasiewicz, ale gospodarze byli dla niego za szybcy. Ponownie jedynie statystą był Krzysztof Jabłoński. Równanie toru.

W przerwie zachęcamy do zapoznania się z wypowiedzią menadżera Unibaksu Toruń. Sławomir Kryjom dla SportoweFakty.pl: To kolejna eksplozja talentu Warda!

Dobrze ze startu gospodarze. Fogo Unia prowadziła podwójnie, ale parę miejscowych przedzielił Piotr Protasiewicz. Podczas drugiego okrążenia Tobiasz Musielak przesunął się na drugą lokatę, ale kapitan Falubazu szybko odbił pozycję. Musielak do samej mety naciskał Protasiewicza. Kłopoty z płynną jazdą miał natomiast Bjerre, do którego na ostatniej prostej mocno zbliżyła się walcząca o dwa "oczka" wspominana dwójka. Równianie toru.

Tymczasem my polecamy artykuł na temat kontuzjowanego Andreasa Jonssona. O jego stanie zdrowia mówił nam Marek Jankowski, prezes Stelmet Falubazu

Start wygrał z pierwszego pola Patryk Dudek. Podczas pierwszego okrążenia po szerokiej próbował wyprzedzić go Grzegorz Zengota, ale junior Stelmet Falubazu był zdecydowanie szybszy. Ponownie spore różnice między zawodnikami. Mimo wyniku oscylującego w okolicach remisu, emocji jak na lekarstwo.

Ponownie bardzo dobrze ze startu wyjechał Jarosław Hampel. Szybki był jednak Kenneth Bjerre, który napędzał się po szerokiej i podczas pierwszego okrążenia zbliżał do Hampela. W późniejszej fazie wyścigu lider Falubazu wypracował sobie kolosalną wręcz przewagę. Po raz kolejny bieg bez historii.

Gospodarze zostali w blokach. Goście od samego startu prowadzili podwójnie. Grzegorz Zengota podczas trzeciego okrążenia objechał jednak Krzysztofa Jabłońskiego. Podczas ostatniego okrążenia Jabłońskiego wyprzedził również Michelsen. Zawodnik Falubazu także miał problemy z płynną jazdą. Równianie toru.

Zobacz triumf Warda w GP Danii po świetnej walce z Zagarem (wideo). Zapraszamy!

W miejsce kontuzjowanego Andreasa Jonssona goście zastosują zastępstwo zawodnika, natomiast Fredrika Lindgrena w ekipie Fogo Unii zastąpi Mikkel Michelsen. Podczas próby toru ze strony zielonogórskiej wyjechali Jarosław Hampel i Jonas Davidsson. Z kolei ekipa gospodarzy desygnowała Przemysława Pawlickiego i Mikkela Michelsena. Próba toru dobiegła końca i przeprowadzana jest jeszcze kosmetyka nawierzchni. Pogoda nie jest wymarzona, ale nie pada i spotkanie nie jest zagrożone. Na trybunach w Lesznie sporo pustych miejsc. Do pierwszego wyścigu zostało jednak jeszcze kilka minut i zapewne publiczności przybędzie. Zawody zostaną rozegrane wg II zestawu meczowego. Niebawem prezentacja, a tymczasem trybuny się zapełniają. Przy wejściach stadionu im. Alfreda Smoczyka jeszcze sporo kibiców. Podczas prezentacji Jarosław Hampel został przywitany sporą porcją gwizdów. Prezentacja dobiegła końca. Zawodnicy są już w parku maszyn i przygotowują się do pierwszych wyścigów.

Pierwsze starcie tych drużyn w tym sezonie na stadionie w Zielonej Górze zakończyło się zwycięstwem Stelmet Falubazu 58:32.

Został na starcie Jonas Davidsson, natomiast z trzeciego pola bardzo dobrze wyjechał Jarosław Hampel. Były zawodnik Unii Leszno wygrał z bardzo dużą przewagą. Za jego plecami podążali leszczynianie. Davidsson natomiast miał spore problemy z pokonywaniem łuków w Lesznie. Szwed ostatecznie nie dojechał do mety. W programie musimy mu zapisać defekt motocykla.

Jaś Fasola uratuje brytyjski żużel?! Zapraszamy na SportowyBar.pl - śmieszne, emocjonujące i wzruszające momenty sportowe na obrazkach, zdjęciach i filmach.

W pierwszym łuku motocykla nie opanował Tobiasz Musielak. Bieg przerwany. Musielak miał problemy na przyczepnej leszczyńskiej nawierzchni. Leszek Demski podjął decyzję, że pierwsze równanie toru odbędzie się nie po czwartym, a już po trzecim wyścigu. Zupełnie zaspał na starcie Alex Zgardziński. Bardzo dobrze wystartował natomiast Patryk Dudek, który wygrał z bezpieczną przewagą. Ponownie wyścig bez historii. Zawodnicy jechali w dużych odległościach od siebie.

Tuz po starcie defekt motocykla zanotował Patryk Dudek. Na prowadzeniu od początku wyścigu jechał Jarosław Hampel. Gonił go Damian Baliński, który podczas trzeciego okrążenia zrównał się z Jarosławem Hampelem. Zawodnik leszczyńskiej Unii atakował konsekwentnie wewnętrzną częścią toru i przyniosło to efekty.

Startujący z pierwszego pola Jonas Davidsson ruszył bardzo wolno i tym samym będący po jego prawej stronie Kenneth Bjerre nie miał problemów by na prowadzeniu dojechać do pierwszego łuku. Podczas trzeciego okrążenia bardzo groźnie wyglądający upadek zanotował Piotr Pawlicki. Zdążył on jednak zabrać motocykl z toru. Motocykl Piotr Pawlickiego zapalił się. Interweniowała straż pożarna, która ugasiła stalowego rumaka juniora Fogo Unii.