Lublinianie wyszli na 5:1. Na trzecim okrążeniu Miesiąc upadł na drugiej pozycji. Znów karetka na torze. Najprawdopodobniej ucierpiał staw skokowy Miesiąca. Nie jest to nic groźnego, ale tor opuszcza w karetce. Zażarta walka Karpowa i Kuciapy, którzy wymieniali się pozycjami. Ostatecznie lepszy Karpow. Kuciapa popełnił błąd na trzecim okrążeniu i zupełnie stracił już szanse na równorzędną walkę.

Za nami wszystkie niedzielne mecze. Podsumowania można znaleźć TUTAJ

Spory ból głowy Kempińskiego. Rzuca monetą, by zdecydować, kto ma wystartować w biegach nominowanych. W międzyczasie zapraszamy do lektury felietonu Sandry Rakiej.
Polecamy: Życie to jazda

Na drugim wirażu fatalnie wyglądający karambol. Cyfer z całym impetem wepchnął Rujnera w bandę. Młodzieżowiec leży na torze. Karetka na torze. Rujner wstał o własnych siłach. Decyzją sędziego Rujner został wykluczony z powtórki. W tej pewne zwycięstwo gości.

Na pierwszym okrążeniu Nicholls wyprzedził Barana. Dryml został na starcie.

Na torze utworzyły się dwie pary. Rujner z okrążenia na okrążenie zbliżał się do Łukaszewskiego, ale zabrakło dystansu. Gospodarze tego meczu nie mogą już przegrać.

W innym spotkaniu I-ligi Orzeł Łódź wygrał na trudnym terenie w Daugavpils z Lokomotivem 48:42. Mało brakowało, a prezes Orła wracałby do Polski na pieszo.
Polecamy: Witold Skrzydlewski: Mogłem przegrać ze Ślączką moje BMW

Miesiąc był cieniem zawodnika z wcześniejszych biegów. Miał problemy na pierwszym łuku. Pewne zwycięstwo GKM-u.

Przebudzenie Kuciapy, który pewnie wygrał. Równanie toru.

Przez cztery okrążenia Miesiąc gonił Karpowa. Na ostatnim wirażu ostatecznie go wyprzedził śmiałym atakiem.

W przerwie spotkania polecamy tekst Stefana Smołki.
Jakie to zawody? Zagadka rozwiązana!

Harris i Cyfer świetnie ustawili się parą. Kudriaszow nie był w stanie przeprowadzić skutecznego ataku.

Gospodarze bez jakichkolwiek problemów poradzili sobie z Kuciapą, który przyjechał daleko za nimi. Nie liczył się w tym wyścigu Łukaszewski. Kosmetyka toru.

Rujner w kontakcie z Baranem, ale to nie wystarczyło, by wyprzedzić zawodnika z Lublina. Harris miał defekt na starcie.

W sobotę w Gdańsku odbył się półfinał DMŚJ. Polacy z łatwością zwyciężyli i awansowali do finału w Pardubicach. Co miał do powiedzenia trener naszej kadry?
Marek Cieślak po półfinale DMŚJ: W finale pojadą najlepsi nasi juniorzy.

Dryml na końcu pierwszego okrążenia wysforował się na drugie miejsce. Kościuch wygrywa z dużą przewagą.

Zawodnicy Grudziądza dobrze wyszli ze startu. Harris puścił Cyfera przed siebie. Kuciapa był bez szans. Przerwa na równanie toru.

Dryml wygrał start. Miesiąc zaciekle atakował dwójkę grudziądzan. Tuż przed metą Drymlowi słabł motocykl, ale dowiózł zwycięstwo.

Krótka przerwa dla Cyfera, który ma bieg po biegu. Taśma Rujnera. Zdecydował start. Duże odległości między zawodnikami.

W Grudziądzu ładna pogoda. Zawody nie są zagrożone. Brak ciemnych chmur na niebie.
Najświeższe informacje na naszym profilu na Facebooku

Składy potwierdzone. Nie ma zmian w obu zespołach. Z numerem 15 w ekipie GKM-u pojedzie Adrian Cyfer. Drugim juniorem KMŻ będzie Arkadiusz Madej.

Choć już bliżej do końca niedzielnej kolejki wciąż trwają jeszcze mecze. Wydarzenia z innych torów można śledzić w Żużlowej niedzieli.

Do próby toru z zespołu gości wyjechali Paweł Miesiąc i Mateusz Łukaszewski. Gospodarze posłali na sprawdzenie nawierzchni Alesa Drymla i Adriana Cyfera, który jednak nie znalazł się w składzie Stali Gorzów na mecz z Bydgoszczą.

Tymczasem na Facebooku pękła nam granica 20 tysięcy fanów! Dziękujemy i jednocześnie przypominamy, że jesteśmy też na Twitterze.

Rozpoczęła się prezentacja. Zawodnicy startować będą według pierwszego zestawu.
Taśma Karpowa. Na drugim okrążeniu błąd Cyfera, przez który spadł z trzeciego na czwarte miejsce.