Stosując żargon piłkarski - mecz do jednej bramki.

Davey Watt został wykluczony za opóźnianie startu. Zdaniem świadków wykluczenie jest dyskusyjne, ponieważ Australijczyk najwyraźniej sygnalizował, iż nie widzi zapalonego zielonego światła, lecz jego zachowanie przez sędziego zostało zinterpretowane inaczej. Sytuacja jest kuriozalna - Watt został ustawiony w odległości 15 metrów od taśmy startowej i przygotowuje się do wyścigu. W powtórce gospodarze objęli po starcie podwójne prowadzenie. Do skóry próbował dobrać się im Watt, który ostatecznie wystartował z pola oddalonego od startu o 15m.

Kim Nilsson startował w tym wyścigu jako joker.

Lewis Bridger wycofał się z zawodów.

Gomólski i Mear stoczyli walkę o dwa punkty, z której zwycięsko wyszedł Polak.

Relacja na podstawie Speedway Updates. Zakończono losowanie pól startowych. Spotkanie przeciąga się z powodu uroczystości, która towarzyszyła prezentacji zawodników. Zespół Swindon Robins zdobył bowiem niedawno Tarczę Elite League. Ponadto w Swindon jest bardzo zimno.

Bieg przerwany. Na tor upadł Lewis Bridger i został wykluczony. Z kolei z powodu zimna Piotr Świderski postanowił na kombinezon założyć... kurtkę. Bridger podniósł się o własnych siłach i udał do parku maszyn. Wygląda na to, że z jego zdrowiem wszystko w porządku. W powtórce pewnie zwyciężyli gospodarze.

Świetny start Watta. Gomólski upadł, podniósł się i wraz z motocyklem zszedł na murawę.

Rudziki prowadziły podwójnie, jednak nękany atakami Kildemand nie opanował motocykla i upadł na tor. Nie było konieczności przerwania wyścigu.

Peter Karlsson jadący w tym wyścigu jako joker... zanotował upadek.