Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff

Holder wygrał start, ale na przeciwległej prostej Australijczyka minął Iversen, który systematycznie powiększał przewagę nad rywalami.

Pewne zwycięstwo Woffinden. Za jego plecami toczyła się walka o drugą pozycję. Kildemand na drugim kółku wyprzedził Hancocka.

Holder wygrał start i do mety nie oddał prowadzenia. Pedersen na wyjściu z pierwszego łuku wyprzedził Zagara, a następnie Słoweńca minął Iversen. Na drugim łuku "PUK" odważnie zaatakował "Powera" i minął rodaka, tym samym wywalczył on awans do finału.

Harris, Janowski i Kildemand walczyli o drugą lokatę. Zawodnicy kilka razy zamieniali się pozycjami. Polak i Duńczyk niemal równocześnie wpadli na linię mety. Punkt zdobył Kildemand. Przerwa na kosmetykę toru i wybór pól startowych.

Woffinden na drugim okrążeniu wyprzedził Iversena i Kasprzaka, a na wejściu w pierwszy łuk czwartego kółka "Woffy" uporał się z Hancockiem.

Dobry start Jonassona, ale Holder na drugim łuku wywiózł Szweda pod bandę, na czym skorzystał Doyle. Holder wygrał z dużą przewagą. Za jego plecami o dwa punkty walczyli Doyle i Jonasson.

Przełamanie Kasprzaka! Polak najlepiej wyszedł ze startu, a na dystansie skutecznie odpierał ataki Jonassona. Jensen na pierwszym kółku minął Cooka, a na ostatnich metrach był blisko wyprzedzenia Jonassona.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu, powtórka w pełnej obsadzie. W niej Woffinden na przeciwległej prostej uporał się z Doylem. Jonsson na ostatnim okrążeniu minął Janowskiego.

Zagar na pierwszym kółku poradził sobie z Harrisem i Cookiem, a następnie rzucił się w pogoń za Woffindenem. Przerwa na kosmetykę toru.

-> Niewielu chętnych do egzaminów żużlowych. GKSŻ: Nie możemy szkolić za kluby

Holder prowadził od startu do mety, a na dystansie powiększał przewagę nad rywalami. Kildemand szybko uporał się z Jonssonem.

Hancock wykorzystał atut pierwszego pola i po pierwszym łuku objął prowadzenie. W kontakcie z Amerykaninem jechał Jensen. Z kolei Batchelor atakował Doyle'a.

Iversen najlepiej wyszedł spod taśmy. Jonasson bronił się przed atakami Pedersena, a "Powera" próbował wyprzedzić Janowski. Na mecie Szwed był nieznacznie szybszy od Pedersena.

Na pierwszym łuku drugiego okrążenia Hancock wyprzedził Harrisa. Jonasson nie zdołał wykorzystać błędów popełnianych przez "Bombera". Przerwa na kosmetykę toru.

-> Po trzydziestoletniej przerwie finał IMP w Gorzowie

Batchelor atakował Janowskiego, ale jednocześnie musiał się bronić przed Zagarem. Słoweniec na dystansie minął Australijczyka, ten jednak do końca próbował odzyskać drugą pozycję. Kasprzak nie liczył się w stawce.

Woffinden wygrał start i do mety nie oddał prowadzenia. Za jego plecami przez dwa kółka o dwa punkty walczyli Holder i Pedersen, a następnie do Duńczyka zbliżał się Jensen.

Kildemand na wyjściu z pierwszego łuku zablokował jadącego przy krawężniku Woffindena, który spadł na koniec stawki. Brytyjczyk do końca atakował Jonassona, a Kildemand rzucił się w pogoń za Batchelorem. Przerwa na kosmetykę toru.

-> Przed Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff (fotorelacja)

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Powtórka w pełnej obsadzie.

W powtórce start wygrał Cook i pognał do mety po trzy punkty. Holder na pierwszym kółku uporał się z Janowskim, a na drugim okrążeniu wyprzedził Hancocka.

Zagar na wejściu w drugi wiraż minął Jensena. Następnie "Liglad" do ostatnich metrów odpierał zaciekłe ataki Iversena. Zagar wygrał z dużą przewagą.

Świetny start Pedersena, który przedarł się na prowadzenie. Na drugim wirażu Duńczyk odparł atak Kasprzaka, co wykorzystał Doyle i wyprzedził Polaka. Następnie Australijczyka atakował Pedersena, a Kasprzak bronił się przed Harrisem.

Zanim odegrano hymny Walii i Wielkiej Brytanii kibice minutą ciszy uczcili pamięć ofiar zamachów terrorystycznych w Tunezji.

Organizatorzy zawodów w Cardiff tradycyjnie przygotowali efektowną prezentację zawodników, podczas której wzniesiono olbrzymi puchar mistrza świata. Nie zabrakło również sztucznych ogni. Na trybunach Millennium Stadium panuje świetna atmosfera.

Początek zawodów o godzinie 18:00. W Cardiff trwa prezentacja.

Jak Grand Prix w Tampere typują eksperci SportoweFakty.pl?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy SportoweFakty.pl

Na pierwszym łuku upadek zanotował Kildemand. Duńczyk walczył o pierwsze miejsce z Doylem. Z powtórki wykluczony został Australijczyk, który spowodował upadek rywala.

Na pierwszym łuku Kildemand wywiózł Iversena, a na manewrze tym skorzystał Cook, który przedarł się na prowadzenie. Jednak już na końcu pierwszego kółka Duńczycy poradzili sobie z Brytyjczykiem.

Na drugim wirażu upadek zanotował Kildemand. Sędzia wykluczył z powtórki Pedersena, który spowodował upadek swojego rodaka.

W powtórce Zagar i Hancock stoczyli zaciętą walkę o pierwszą pozycję. Zwycięsko z niej wyszedł Słoweniec.

Holder na pierwszym łuku pojechał przy krawężniku i uzyskał kilka metrów przewagi nad rywalami. Na pierwszym wirażu drugiego okrążenia upadek zaliczył Bathelor, dla którego zabrakło miejsca na wejściu w łuk. Australijczyk został wykluczony. W momencie upadku Batchelor nienaturalnie wykręciło nogę i długo nie podnosi się on z toru. "Batch" opuścił tor w karetce.

W powtórce Holder ponownie na pierwszym łuku pojechał przy krawężniku, ale nie miał tak dużej przewagi. W pogoń za Australijczykiem rzucił się Iversen, który do końca atakował rywala. Przerwa na kosmetykę toru.

Troy Batchelor wycofał się z zawodów. Jonsson dotknął taśmy i został wykluczony z powtórki. W jego miejsce pojedzie Lambert.

Pedersen wygrał start i do mety nie oddał prowadzenia. Cook na pierwszym kółku minął Garrity'ego i Lamberta. Garrity na ostatnim łuku ostro zaatakował Lamberta, a ten zanotował upadek. Garrity został wykluczony. Wynik biegu zaliczono.