Tym razem defekt Karpowa na starcie. Z przodu z kolei niemal od początku Watt i Michelsen toczyli znakomitą walkę o prowadzenie. Dopiero na drugim okrążeniu Australijczyk nieco uciekł Duńczykowi. Michelsen trzymał się jednak dość blisko i na ostatnim łuku po zewnętrznej wyprzedził zawodnika Speedway Wandy.

-> Damian Gapiński: Prezesi dali sobie wejść na głowę

Karpow słabiej wyszedł ze startu, ale ciasno wszedł w krawężnik, wyniósł się pod bandę i na przeciwległej prostej jechał już przed ostrowianami. Szczepaniak co prawda nie odpuszczał, ale ani na moment nie zagroził też poważnie Ukraińcowi. Karpowa złapał jednak ogromny pech, bo przed wjazdem na ostatni łuk zanotował defekt na prowadzeniu.

Upadek Szczepaniaka na drugim łuku. Zawodnik z Ostrowa całe szczęście znów szybko podniósł się o własnych siłach. Jadącego od krawężnika Trojanowskiego wyciągnęło na zewnętrzną i "skosił" on młodszego z ostrowskich braci.

Holta delikatnie ruszał się na starcie, ale to stojący po jego lewej stronie Watt nie wytrzymał walki nerwów i wjechał w taśmę. W biegu wydawało się, że Norweg objedzie po szerokiej stawkę, ale to jadący środkiem toru Kuciapa lepiej wyszedł z łuku i wysforował się na prowadzenie. Holta trzymał się jednak bardzo blisko zawodnika Speedway Wandy. Na pierwszym łuku czwartego okrążenia Norweg wszedł po małej, a Kuciapa chciał wybronić się jadąc po zewnętrznej, jednak wpadł w nierówność na torze i zanotował upadek. Jako, że sytuacja miała miejsce na ostatnim okrążeniu, reszta zawodników dojechała do mety i sędzia zaliczył tę kolejność. Kuciapa całe szczęście wstał o własnych siłach. Trzy punkty jadą do Ostrowa.

Bezpieczna przewaga Michelsena nad resztą stawki na mecie. Trojanowski jechał kilka metrów za Borowiczem, ale ani na moment mu nie zagroził. Wawrzyniak z kolei zmierzał do mety bardzo daleko za resztą zawodników.

Po tym biegu goście zapewnili sobie punkt bonusowy. Krakowianom pozostała walka jedynie o dwa "oczka" za zwycięstwo.

Cała czwórka równo wyszła spod taśmy, ale tradycyjnie już najlepiej pierwszy łuk pokonał Karpow i dość szybko wypracował sobie bezpieczną przewagę nad rywalami. Hansen z kolei został z tyłu i zrezygnował z jazdy.

Krakowianie tym samym wciąż mają matematyczne szanse na punkt bonusowy, ale praktycznie nawet zwycięstwa gospodarzy 5:1 do końca spotkania zapewnią bonusa ostrowianom.

-> Wraca sprawa finału w Zielonej Górze. Unibax walczy w sądzie!

Goście wygrali kolejny start, jednak Kuciapa na dystansie pierwszego okrążenia wyprzedził Ajtnera-Golloba. Junior ŻKS Ostrovii na trasie przegrał też walkę z Trojanowskim. Daleko do przodu uciekł z kolei Holta.

Przerwa na równanie toru.

Bardzo szeroko w pierwszym łuku jechał Watt, jednak drogę zajechał mu podążający szybciej przy krawężniku Szczepaniak. Później Australijczyk próbował wysunąć się na prowadzenie właśnie atakami po małej, jednak skutecznie udało mu się zaatakować dopiero po zewnętrznej na ostatnim wirażu. Hansen do końca z kolei ścigał Porsinga.

Na pierwszym łuku i przeciwległej prostej blisko siebie jechali Karpow i Michelsen, jednak ostatecznie do zawodnik Speedway Wandy wysunął się na prowadzenie i z metra na metr powiększał przewagę nad Duńczykiem. Bardzo daleko za stawką jechał Budzyń.

PGE Ekstraliga za wąska. W dziesiątkę było ciekawiej - rozmowa ze Stanisławem Chomskim - trenerem Stali Gorzów

Zawodnicy ŻKS Ostrovii dobrze rozegrali start oraz pierwszy łuk i wyszli na podwójne prowadzenie. Tuż za Holtą jechał jednak Watt, choć Australijczyk ani na moment poważnie nie zagroził Norwegowi.

Przerwa na równanie toru.

Karpow znów rewelacyjnie spisał się na trasie. Goście nie mieli żadnych szans aby nawiązać walkę z zawodnikiem Speedway Wandy. Ogromna przewaga Karpowa na mecie. Daleko za ostrowianami jechał z kolei Wawrzyniak.

W drugiej odsłonie Michelsen bez problemu poradził sobie z parą gospodarzy. Zawodnicy dojechali do mety z ogromnymi odstępami.

Upadek Szczepaniaka na pierwszym łuku. Ostrowianin wstał jednak o własnych siłach. Zawodnik został wypchnięty przez Trojanowskiego, jednak sędzia nie dopatrzył się kontaktu i postanowił wykluczyć młodszego z braci Szczepaniaków z powtórki.

W drugiej odsłonie ostrowianie najlepiej rozegrali start, ale na dystansie pierwszego okrążenia Karpow bez problemu przedarł się na prowadzenie, a potem odjechał gościom na kilkadziesiąt metrów.

Bieg przerwany z powodu lotnego startu Holty. Po tej sytuacji problemy sprzętowe miał Karpow i musiał zmienić motocykl. Holta dostał ostrzeżenie, powtórka w pełnej obsadzie.

-> Sprawdź swoją wiedzę! Rozwiąż nasz quiz żużlowy!

Znów rewelacyjnie ze startu wystrzelił Ajtner-Gollob. Tym razem nie zyskał tak pewnej przewagi, ale drugi Kuciapa dopiero na trzecim okrążeniu zbliżył się do juniora ŻKS Ostrovii. Na pierwszym łuku czwartego kółka Kuciapa groźnie zaatakował, jednak Ajtner-Gollob się obronił. Na ostatnim wirażu żużlowiec z Krakowa już skutecznie rozprawił się z młodym zawodnikiem ŻKS Ostrovii.

Trojanowski nie mógł utrzymać motocykla na starcie i mocno skręcił kierownicę, ale miał ogromne szczęście, bo startujący spod bandy Porsing nie wytrzymał ciśnienia i dotknął taśmy. W powtórce ciasno było w pierwszym łuku i zastępujący Porsinga Ajtner-Gollob upadł na tor. Zawodnikowi nic się nie stało, nikt nie został wykluczony.

Przerwa na równanie toru.

Atomowy start Ajtnera-Golloba, który już po pierwszym łuku osiągnął ogromną przewagę nad resztą stawki, a później ją powiększał. Za plecami gospodarzy utrzymywał się Borowicz, ale nie był w stanie skutecznie zaatakować Budzynia.

Znakomite wyjście spod taśmy gości. Wydawało się, że parę ŻKS Ostrovii rozdzieli Watt, ale po pierwszym łuku to Michelsen był szybszy. Chwilę później Duńczyk stracił jednak drugie miejsce na rzecz Australijczyka. Watt rzucił się w pogoń za Szczepaniakiem i na ostatnim łuku groźnie zaatakował, ale zawodnik z Ostrowa wygrał o długość motocykla.

13:45 - Koniec prezentacji. Na trybunach jest około 3000 osób. Zawodnicy za chwilę wyjadą do pierwszego biegu.

13:36 - Rozpoczyna się prezentacja.

13:27 - Koniec próby toru. Zawody rozgrywane będą wg I zestawu startowego.

13:15 - Rozpoczyna się próba toru, w której uczestniczyć będą Davey Watt, Andriej Karpow, Mikkel Michelsen i Mateusz Szczepaniak.

12:45 - W Krakowie jest bardzo gorąco. Składy potwierdzone. Z numerem 15. w drużynie gospodarzy pojedzie Eryk Budzyń.

Jak niedzielne mecze typują eksperci SportoweFakty.pl?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Rafała Dobruckiego
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy Marty Półtorak
-> Typy SportoweFakty.pl

Pierwszy tegoroczny mecz obu ekip rozegrany został 10 maja. Wówczas na torze w Ostrowie gospodarze pokonali krakowian 52:38. Najlepszymi zawodnikami meczu byli Mateusz Szczepaniak (ŻKS Ostrovia) i Andriej Karpow (Speedway Wanda). Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ.