Karczmarz nie opanował motocyklu i upadł na tor. Tym samym, stracił szansę na awans do finału w Lesznie. Wszystko zatem jest już jasne. Z opolskich eliminacji do ścisłego finału awansowali: Bartosz Zmarzlik, Paweł Przedpełski oraz komplet leszczynian - Piotr Pawlicki, Bartosz Smektała, Dominik Kubera i Marcin Nowak.

Pawlicki nie pozostawił złudzeń młodszym kolegom. Smektała na trzecim okrążeniu minął Kuberę. Piotr Pawlicki i Dominik Kubera uzyskali awans do finału w Lesznie.

Patryk Fajfer wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut. Zwycięstwo Zmarzlika z ogromną przewagą. Reprezentant Polski wygrywa też dzisiejsze zmagania z kompletem punktów i uzyskuje awans do leszczyńskiego finału.

Paweł Przedpełski awansował do finału w Lesznie. Marcin Nowak także jest blisko awansu.

Upadek Kordasa na pierwszym okrążeniu. Opolanin wstał i kontynuował wyścig.

Przedpełski minął Dróżdża na drugim łuku pierwszego okrążenia. Później wyścig nie miał już zbyt ciekawej historii.

Ogromne odstępy pomiędzy uczestnikami tej gonitwy.

Sędzia zarządził równanie nawierzchni.

Pawlak zahaczył przednim kołem o przeciwnika i z impetem uderzył o tor. Zawodnik Polonii Piła na całe szczęście zdołał wstać o własnych siłach, ale został wykluczony z powtórki wyścigu.

Karczmarz wykorzystał błąd Smektały i wyprzedził zawodnika Fogo Unii Leszno. Szymon Grobelski zanotował w tym wyścigu dwa uślizgi, po których zrezygnował z dalszej jazdy. Zwycięstwo Karczmarza sprawia, że gorzowianin wciąż ma realne szanse na awans.

Na trzecim okrążeniu defekt motocykla zanotował Michał Kordas. Opolanin jechał wówczas na trzeciej pozycji.

Ciasno na wejściu w pierwszy łuk i na tor upadł Fajfer. Z początku wydawało się, że powtórka odbędzie się w pełnej obsadzie. Jednak po chwili namysłu sędzia Maciej Spychała postanowił wykluczyć Fajfera z powtórki wyścigu.

Przerwa na równanie toru. Szymon Grobelski, Michał Kordas, Arkadiusz Pawlak i Patryk Fajfer nie mają już matematycznych szans na awans do finału.

Nowak dzielnie odpierał ataki Dróżdża, który desperacko atakował do samej mety.

Przy prowadzeniu Smektały na tor upadł jadący na czwartym miejscu Fajfer. Wychowanek Startu Gniezno wykluczony z powtórki, ale zdolny do kontynuowania zawodów.

Spore zamieszanie na pierwszym łuku, z którego skorzystał Strzelec. Zielonogórzanin objął na moment prowadzenie, ale szybko je stracił. Piotr Pawlicki popełniał zbyt dużo błędów na trasie, by móc wyprzedzić Zmarzlika, który w dzisiejszych zawodach wydaje się być nie do zatrzymania.

Kubera jest dzisiaj bardzo szybki. W pewnym momencie wyścigu zbliżył się do Przedpełskiego. Torunianin poszerzył jednak tor swojej jazdy i napędzając się po zewnętrznej zdołał utrzymać prowadzenie.

Wyścig bez emocji. Spore różnice pomiędzy zawodnikami. Karczmarz przedłuża swoje szanse na awans do finału.

Przerwa na równanie toru. Po dwóch seriach, czołowe pozycje okupują zawodnicy z PGE Ekstraligi. Poniżej oczekiwań spisuje się natomiast Adam Strzelec, który pomimo sporego bagażu doświadczeń, plasuje się na dziewiątej pozycji.

Świetna jazda Kubery, który zostawił rywali daleko w tyle i uzyskał najlepszy czas dnia - 60,90s.. Dróżdż przedarł się na drugą pozycję, choć po starcie zamykał stawkę.

Mistrz świata juniorów z poprzedniego sezonu nie dał najmniejszych szans Przedpełskiemu.

Ostry atak Nowaka na Kossakowskiego na wejściu w pierwszy wiraż. Wychowanek Unii Leszno przyciął do krawężnika, wszedł pod łokieć zawodnikowi z Gdańska i dowiózł do mety trzy punkty.

Pewne zwycięstwo Zmarzlika. Tym razem, bezbarwnie spisał się Wawrzyniak, który zaprezentował dość pasywny styl jazdy i przyjechał daleko za rywalami.

Przerwa na równanie toru. Pierwsza seria w większości kończyła się zwycięstwami faworytów. Warto zaznaczyć, że zawody w Opolu przebiegają w bardzo sprawnym tempie.

Tym razem wyścig bez emocji. Zawodnicy od startu do mety jechali za sobą "gęsiego".

Dobry moment startowy Karczmarza. Gorzowianin popełnił jednak błąd na pierwszym łuku i spadł na ostatnie miejsce.

Strzelec atakował Wawrzyniaka, ale musiał też uważać na Burzyńskiego, który cały czas był w kontakcie. Fajfer na drugim okrążeniu zjechał z toru, kiedy jechał na ostatniej pozycji.

Pewne zwycięstwo Piotra Pawlickiego. Za nim trwała zażarta walka o drugie miejsce. Zawodnicy tasowali się nawzajem, a ostatecznie najlepiej z tej batalii wyszedł Damian Dróżdż.

17:00 - Prezentacja odbyła się w błyskawicznym tempie. Niebawem start do pierwszego wyścigu.

16:55 - Na trybunach opolskiego stadionu coraz więcej sympatyków "czarnego sportu". Obecnie przy ul. Wschodniej 2 znajduje się około 350 widzów.

16:50 - Trwa odprawa zawodników.

16:40 - Na trybunach znajduje się obecnie około 50 osób.

16:30 - Składy potwierdzone. W Opolu nie stawił się Bartosz Bietracki, którego zastąpi Patryk Fajfer.

16:25 - W Opolu zza chmur wygląda słońce. Temperatura oscyluje w okolicach 20 stopni. Awans do finału w Lesznie uzyska sześciu najlepszych zawodników.