Bieg przerwany z powodu nierównego startu, powtórka w pełnej obsadzie. W drugiej odsłonie Doyle prowadził od startu, ale stopniowo zbliżał się do niego Hancock. Amerykanin obrał nieco szerszy tor jazdy i na czwartym okrążeniu wskoczył na prowadzenie. Blisko prowadzącej dwójki jechał Pawlicki, który na początku biegu musiał uporać się z Holderem.

Janowski słabo wystartował i najpierw wyprzedził go Hancock, a jeszcze na pierwszym okrążeniu po szerokiej minął go Holder. Do tego Polaka dogonił też Iversen, ale na szczęście Janowski się obronił.

Doyle pewnie zwyciężył. Z początku trzeci Zmarzlik mocno bronił się przed Kildemandem, a na ostatnim okrążeniu bardzo zdecydowanie zaczął atakować Pawlickiego. Starszy z Polaków mądrze się jednak obronił. Po biegu Pawlicki zanotował niegroźny upadek.

Iversen wypchnął na pierwszym łuku Zmarzlika, a na dystansie dogonił prowadzącego Woffindena i po zewnętrznej go wyprzedził.

Przerwa.

Falubaz faworytem do złota? "Nie pompujmy balonika"

W powtórce od startu prowadził Zagar, ale Lindgren na wjeździe na trzecie okrążenie mocno wszedł pod Słoweńca i wywalczył triumf.

Upadek Janowskiego na pierwszym łuku drugiego okrążenia. Polak rewelacyjnie przejechał pierwsze kółko, ale potem chciał ściąć do małej żeby wymanewrować Lindgrena i zahaczył o tylne koło Szweda. "Magicowi" nic się nie stało, ale został wykluczony.

Atomowy start i pewne zwycięstwo Pawlickiego. Polak jechał bardzo poprawnie i Lindbaeck nie zagroził mu nawet przez moment.

Świetna postawa i pewny triumf Hancocka w tym biegu. Holder do końca naciskał Kildemanda, ale ten skutecznie się bronił.

Lindbaeck prowadził od startu. Za jego plecami bardzo mocno przed Jonssonem musiał się bronić Janowski. Szwed nie odpuszczał do końca i przegrał z Polakiem minimalnie.

Przerwa.

Malilla nie jest pierwsza. Na szczęście pogoda rzadko płatała figle światowej elicie

Pawlicki prowadził od startu, ale przez zdecydowaną większość wyścigu mocno naciskał go Kildemand. Dopiero na ostatnim okrążeniu nasz reprezentant nieco uciekł do przodu. Duńczyk nie mógł skupić całej uwagi na Polaku, bo momentami bardzo groźny był jego rodak, Iversen. Zagar tylko na początku stawiał opór rywalom, potem spadł na ostatnie miejsce.

Upadek trzech zawodników: Ljunga, Woffindena i Holdera na pierwszym łuku drugiego okrążenia. Szwed wykręcił "bączka", uderzył w Woffindena, a asekuracyjnie upadł Holder. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Ljung wykluczony. Druga odsłona nie przysporzyła zbyt wielu emocji. Bardzo daleko za stawką jechał Woffinden.

Pedersen wygrał niezagrożony. Dużo pracy musiał wykonać w tym biegu Zmarzlik, który słabo wystartował. Polak szybko minął jednak Lindgrena i zabrał się za atakowanie Hancocka. Amerykanin jechał jednak zbyt poprawnie, a Zmarzlik nieco się zagapił i na trzecim okrążeniu Lindgren go wyprzedził. Chwilę później Polak jednak odbił trzecią pozycję.

Doyle prowadził od startu i pewnie wygrał. Za jego plecami toczyła się emocjonująca walka trójki zawodników. Na drugim okrążeniu na drugim miejscu ustatkował się Pedersen, zaś do końca trwałą rywalizacja Kildemanda i Jonssona o punkt.

Przerwa.

Dzikie karty stają się absurdem. A jest ich coraz więcej

Niezagrożony triumf Holdera. Za jego plecami, zwłaszcza na dystansie dwóch pierwszych okrążeń, toczyła się bardzo emocjonująca walka Zmarzlika i Lindbaecka o dwa punkty. Później jednak Polak uporał się ze Szwedem i uciekł mu na kilka bezpiecznych metrów.

Iversen prowadził od startu. Na pierwszym okrążeniu bardzo mądrze jechał Ljung i wysunął się za plecy Duńczyka, ale na pierwszym łuku drugiego okrążenia popełnił fatalny błąd i spadł na koniec stawki. Chwilę później udało mu się odbić zaledwie jedną pozycję na rzecz Harrisa.

Janowski odważnie i zdecydowanie pokonał pierwsze okrążenie i wysunął się przed Woffindena. Pawlicki z początku jechał trzeci, ale na dystansie dał się wyprzedzić Hancockowi.

Pawlicki bardzo mądrze pojechał w pierwszym łuku, wcisnął się w lukę między rywalami i wyszedł na prowadzenie. Od razu kontratak przypuścił Holder, ale Polak skutecznie się obronił. Potem Holdera dogonił Lindgren i obaj świetnie walczyli na dystansie około okrążenia, ale Australijczyk w końcu uporał się ze Szwedem.

Przerwa.

Trening przed Grand Prix Szwecji w Malilli (galeria)

Pedersen i Harris mocno walczyli ze sobą w efekcie czego Brytyjczyk upadł na tor. Duńczyk na drugim łuku trzeciego okrążenia wszedł pod łokieć swojego rywala i choć był z tyłu, wypchnął go pod bandę. Harris groźnie upadł tuż przed motocyklem swojego rywala, ale na szczęście nikt w niego nie uderzył, nawet jadący na końcu stawki Zagar. Duńczyk oczywiście wykluczony. Sytuacja miała miejsce na początku czwartego okrążenia, więc kolejność została zaliczona.

Zmarzlik prowadził od startu, ale na kole siedział mu wyraźnie szybszy Janowski. "Magic" skuteczny atak przypuścił dopiero na ostatnim łuku po zewnętrznej i minął Zmarzlika tuż przed metą.

Lotny start Hancocka, powtórka w pełnej obsadzie. W tej niewiele się działo, kolejność ustaliła się po starcie. Lindbaeck starał się atakować Iversena jadąc bardzo szeroko, ale nie dawało to efektu.

Bieg przerwany. Harris i Pawlicki ruszali się na starcie, powtórka w pełnej obsadzie. W drugiej odsłonie Zmarzlik słabiej wystartował, ale w pierwszym łuku pojechał bardzo ciasno i minął wszystkich rywali. Na dystansie przez chwilę zagrażał mu Doyle, ale Polak szybko uciekł rywalowi. Z tyłu stawki Pawlicki musiał walczyć o punkt z Harrisem.

Przerwa.

Sensacja w Rydze. Włosi mistrzami Europy! Ogromny pech Polaków!

Kildemand prowadził od startu. Na dystansie musiał jednak zmagać się z bardzo szybkim Lindgrenem. Szwed musiał jednocześnie uważać na swojego rodaka, Lindbaecka. Tego zaś pod koniec biegu dogonił Woffinden i nawet na moment go wyprzedził, ale ostatecznie to "Toninho" minął metę jako trzeci.

Lotny start Janowskiego, bieg przerwany. Powtórka w pełnej obsadzie. W drugiej odsłonie najlepiej wystartował Pedersen, ale na przeciwległej prostej odszedł za szeroko i na drugim łuku pod łokieć wcisnął mu się Janowski. Duńczyk na kolejnym wirażu na moment odbił prowadzenie, ale Polak ściął do małej i szybko się wybronił. Pedersena w między czasie dogonił Holder i na przedostatnim łuku wyprzedził go po zewnętrznej. Iversen upadł na drugim okrążeniu jadąc na końcu stawki, ale szybko się podniósł i dojechał do mety.

Hancock prowadził od startu. Drugiego Ljunga na pierwszym okrążeniu mocno naciskał Jonsson, ale musiał uważać na czwartego Zagara i odpuścił. Później Słoweniec do końca starał się dogonić Szweda.

9:58 - Zawodnicy są już w parkingu. Trwają ostatnie przygotowania do startu tych zawodów.

9:50 - Rozpoczyna się prezentacja.

9:45 - W niedzielę pogoda w Malilli jest bardziej łaskawa, niż w sobotni wieczór i drugie podejście do Grand Prix Szwecji nie powinno zostać zakłócone.

Jak GP Szwecji typują nasi eksperci?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Jacka Frątczaka
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy WP SportoweFakty
-> Typy Mariana Maślanki