Greg Hancock założył Nickiego Pedersena i wyjechał na prowadzenie, ale wyśmienicie na dystansie dysponowany był Piotr Pawlicki! Wychowanek Byków podczas drugiego okrążenia dopadł Amerykanina i wyjechał na czoło stawki. Z tyłu Vaculik poradził sobie z Pedersenem.

Zwyciężył Greg Hancock z dość sporą przewagą. Drugi Piotr Pawlicki wybronił się przed atakami Chrisa Holdera na początku biegu. Duże różnice między zawodnikami. Przerwa.

Karetka na torze. Służby medyczne w pośpiechu udały się do parku maszyn do Pawła Przedpełskiego. Okazało się, że medycy musieli interweniować nie w sprawie juniora Get Well Toruń, a Petera Kildemanda. Duńczyk zasłabł.

Kapitalny start, kolejny zresztą, Nickiego Pedersena. Za pogoń Duńczyka zabrał się Greg Hancock, który mocno naciskał lidera gospodarzy. Amerykanin dopiął swego podczas 3. okrążenia. Z tyłu z kolei trwała zażarta walka między Musielakiem a Vaculikiem. Górą leszczynianin.

Piotr Pawlicki zakładał rywali na pierwszym łuku, ale nie zdołał wyjechać przed Grega Hancocka, choć był tego bliski. Miedziński ścigał Musielaka. Pawlicki w dalszej fazie wyścigu również nie dawał za wygraną i starał się wyprzedzić Hancocka.

Na pierwszym łuku upadł Piotr Pawlicki. Zawodnik Fogo Unii szybko pozbierał się z toru. Powtórka w 4.

Od startu prowadził Nicki Pedersen. Tym razem Martin Vaculik nie potrafił tak dobrze wyruszyć sprzed taśmy i od początku biegu jechał trzeci. Tymczasem z przodu prowadzący Duńczyk bronił się przed atakami Kacpra Gomólskiego. Zawodnik toruńskiej drużyny przegrał z Pedersenem nieznacznie.

Dobry start gospodarzy, którzy wyjechali na 5:1. Musielak jechał za szeroko, co na moment wykorzystał Holder, jednak zawodnik Fogo Unii minął Australijczyka na drugim wirażu. Obaj stoczyli kapitalną walkę o 2 punkty. Ostatecznie Tobiasz Musielak wybronił się przed atakami mistrza świata z 2012 roku. Przerwa.

Piorunujący start Nickiego Pedersena, który od razu wysunął się na czoło stawki. Na pierwszym łuku po szerokiej napędzał się Daniel Kaczmarek, ale pod bandę wypchnął go Greg Hancock. Spore różnice między zawodnikami.

Nicki Pedersen napędził się po szerokiej na pierwszym łuku i wyjechał na prowadzenie. Na drugą lokatę wyjeżdżał jadący przy krawężniku Smektała, ale jego powodzenie zakończyło się na drugim wirażu. Przerwa.

Dobrze wyruszyli sprzed taśmy gospodarze i równie szybko dojechali do łuku. Obaj wzięli Przedpełskiego w "kanapkę" na wejściu w wiraż i wyjechali na podwójne prowadzenie. Przedpełski nie dawał jednak za wygraną i zawzięcie ścigał Bartosza Smektałę.

Martin Vaculik wygrał start i objął prowadzenie. Gospodarze wyjechali na punktowane pozycje wyprzedzając Kacpra Gomólskiego na pierwszym łuku. Stawka jechała w kontakcie.

19:24 - Prezentacja zakończona. Zawodnicy wracają do parku maszyn. Wkrótce 1. bieg.

19:20 - Rozpoczęła się prezentacja.

19:12 - Zawody zostaną rozegrane wg I zestawu startowego.

19:03 - Gospodarze desygnowali z kolei Nicki Pedersen i Peter Kildemand.

19:01 - Rozpoczęła się próba toru. Wyjechali na nią ze strony gości Greg Hancock i Kacper Gomólski.

18:28 - Nad stadionem im. Alfreda Smoczyka słonecznie. Temperatura oscyluje w okolicach 15 stopni Celsjusza. Obie drużyny wyszły na obchód toru. Składy potwierdzone.

Jak mecze typują eksperci WP SportoweFakty?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Rafała Dobruckiego
-> Typy Jacka Frątczaka
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Marty Półtorak
-> Typy WP SportoweFakty

W powtórce gospodarze wyjechali na podwójne prowadzenie, ale na wejściu w drugi łuk Hancock wyprzedził przy krawężniku Zengotę. Wygrał jednak Kildemand, który pierwotnie jechał daleko z tyłu.

Greg Hancock napędzał się po szerokiej na pierwszym łuku, ale Zengota umiejętnie zablokował jego akcję. Bieg układał się remisowo, lecz na pierwszym łuku drugiego okrążenia Miedziński nie opanował motocykla i upadł w groźny sposób na tor. Torunianin szybko się pozbierał, jest wykluczony z powtórki.

W powtórce Martin Vaculik najszybciej wystartował i natychmiast objął prowadzenie. Na drugim wirażu upadł Peter Kildemand, jednak bieg nie został przerwany, bowiem Duńczyk zdążył zbiec na murawę. Zengota jednocześnie bronił się przed atakami Gomólskiego i próbował wyprzedzić Vaculika.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Ostrzeżenie dla Petera Kildemanda.

Kapitalna walka całej trójki. Zengota bronił się przed Holderem i atakował Przedpełskiego. Walka trwała przez 4 okrążenia. Przerwa.

Świetna akcja Holdera. Australijczyk najpierw przedłużył prostą Kildemandowi na wejściu w łuk, a następnie napędził się po szerokiej i wyjechał na prowadzenie. Niestety bieg został przerwany, bowiem na pierwszym wirażu drugiego okrążenia Kildemand, jadący na 3. miejscu, a w niego wpadł Igor Kopeć-Sobczyński. Duńczyk natychmiast podbiegł do młodego zawodnika toruńskiego klubu z przeprosinami. Na tor wyjechała karetka. Kildemand o własnych siłach do niej wsiadł i opuścił leszczyńską nawierzchnię. Junior Get Well Toruń natomiast cały czas przebywa na torze. Obolały młodzieżowiec również udał się do karetki. Kopeć-Sobczyński na lewej ręce ma założony temblak. Prawdopodobnie doznał kontuzji barku. Jest on niezdolny do dalszej jazdy, dlatego w powtórce zastąpi go Paweł Przedpełski.

Igor Kopeć-Sobczyński najprawdopodobniej złamał obojczyk.

W powtórce gospodarze na dystansie poradzili sobie z Martinem Vaculikiem. Świetnie spisał się Daniel Kaczmarek, który przywiózł kolejne zwycięstwo do mety. Słowak z kolei po kapitalnym początku zaczął zawodzić.

Od startu prowadził Daniel Kaczmarek, natomiast na pierwszym łuku po szerokiej napędził się Grzegorz Zengota. Na drugim łuku Kaczmarka wyprzedził Vaculik. Bieg został jednak przerwany, bowiem na pierwszym wirażu drugiego okrążenia upadł jadący na końcu stawki Przedpełski. Obolały junior gości wraca do parku maszyn, ale nie jest w stanie samemu zdjąć kask.

Świetna postawa gospodarzy na początku tego biegu. Zengota napędził się po szerokiej, natomiast Musielak podążał bliżej krawężnika. Gospodarze wyjechali na podwójne prowadzenie, ale tuż przed metą Musielaka minął Chris Holder. Kacper Gomólski zdefektował podczas trzeciego okrążenia na końcu stawki.