Po starcie prowadził Robert Chmiel, ale miał on kłopoty z płynną jazdą. Wpadł w niego Tomasz Rempała, ale na szczęście nie doszło do wypadku. Rempała otrzymał upomnienie za niebezpieczną jazdę, a całą sytuację wykorzystał Rafał Konopka.

Arkadiusz Potoniec przez moment był na prowadzeniu, ale dość szybko uporał się z nim Paweł Miesiąc. Na trzecim okrążeniu młodzieżowca gościnnie startującego w barwach klubu z Rawicza wyprzedził też Michał Łopaczewski. Kajzer znów nie liczył się w stawce. Przerwa.

-> Były prezes Stali Gorzów: Koncertowe jazdy Zmarzlika nie wystarczą

Marek Lutowicz atakował prowadzącego Tomasza Rempałę na prostej przeciwległej startowej, ale Rempała nie dał się wyprzedzić.

Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Arkadiusz Potoniec, który obrał sobie zewnętrzną część owalu za tor jazdy. Jechał on konsekwentnie po szerokiej i to mu się opłaciło. Przerwa.

-> GALERIA: Piękne podprowadzające podczas ostatnich imprez żużlowych

Po raz trzeci tego dnia Stanisław Mielniczuk świetnie wystartował, ale, ponownie, został wyprzedzony. Tym razem zrobił to Paweł Miesiąc, który na prowadzenie przedzierał się z trzeciej pozycji.

Denis Gizatullin wygrał z olbrzymią przewagą. Roberta Chmiela najpierw atakował Rafał Konopka, a następnie Adrian Gomólski.

Marcel Kajzer znakomicie wyruszył sprzed taśmy i objął prowadzenie, lecz Paweł Miesiąc na dystansie nabrał sporej prędkości i z łatwością go wyprzedził. Lutowicz straszył atakami Łukasza Przedpełskiego. Przerwa.

-> Jacek Gajewski: Zwalniali mnie, chcieli mi "dowalić". Termiński zachował zimną krew

Ponownie Stanisław Mielniczuk popisał się dobrym startem, ale na dystansie wyprzedził go Denis Gizatullin.

Adrian Gomólski walczył z Tomaszem Rempałą na początku wyścigu, lecz później musiał bronić się przed atakami Michała Łopaczewskiego. Rafał Konopka jadący na końcu stawki zanotował upadek, ale pozbierał się z toru i ukończył bieg.

W tym wyścigu obyło się bez większych emocji. Pewne podwójne zwycięstwo odnieśli gospodarze. Kompletnie w stawce nie liczył się Marcel Kajzer. Przerwa.

-> Zachęcamy do zabawy i sprawdzenia swojej wiedzy w naszym quizie!

Znakomity start Stanisława Mielniczuka. Nie nacieszył się on jednak prowadzeniem długo, bowiem na drugim okrążeniu wyprzedził go Michał Łopaczewski. Mielniczuk do samej mety heroicznie bronił się przed atakami Tomasza Rempały.

Wyścig bez większych emocji. Tylko przez moment Arkadiusz Potoniec atakował Roberta Chmiela.

Paweł Miesiąc wygrał z dużą przewagą. Łukasz Przedpełski początkowo atakował Adriana Gomólskiego, lecz w dalszej fazie wyścigu musiał się skupić na obronie trzeciej pozycji, gdyż zbliżał się do niego Rafał Konopka.

15:02 - Prezentacja zakończona. Wkrótce pierwszy bieg.

15:00 - Ogłoszono, że w przyszłym roku w lidze wystartuje nowe stowarzyszenie - TS Kolejarz Opole. Jego prezesem będzie wicemarszałek województwa opolskiego, Grzegorz Sawicki.

14:50 - Prezentacja.

14:30 - Rozpoczęła się próba toru. Rawiczanie do sprawdzenia nawierzchni wysłali Arkadiusza Potońca i Marka Lutowicza. Z kolei opolanie desygnowali Michała Łopaczewskiego i Łukasza Przedpełskiego.

14:28 - Na razie na opolski stadion nie dojechał Steven Mauer. Najprawdopodobniej tego zawodnika zabraknie w dzisiejszym spotkaniu.

13:30 - W Opolu pogoda iście jesienna. Ponuro i pochmurnie, ale nie pada. Padało za to w nocy, lecz tor jest dobrze przygotowany i wygląda na to, że mecz się odbędzie.

Jak mecze typują eksperci WP SportoweFakty?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Rafała Dobruckiego
-> Typy Jacka Frątczaka
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Marty Półtorak
-> Typy WP SportoweFakty

Robert Chmiel słabiej wystartował, ale już na wyjściu z pierwszego łuku był na prowadzeniu. Mielniczuk otrzymał ostrzeżenie za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze. Na ostatnich metrach niemalże zahaczył on o jadącego za nim Rafała Konopkę.

Denis Gizatullin nie zdążył w porę ustawić się na starcie i został wykluczony.

Bieg przerwany. Robert Chmiel zahaczył o motocykl Stanisława Mielniczuka i pojechał wprost na bandę. Zdążył zeskoczyć z motocykla przed uderzeniem w bandę. Wypadek wyglądał groźnie, ale na szczęście junior z Rybnika pozbierał się o własnych siłach. Upadł też Mielniczuk, ale on jeszcze szybciej od Chmiela podniósł się z toru. Powtórka w pełnej obsadzie. Wypadek miał miejsce na 1. łuku.

Stanisław Mielniczuk dzielnie walczył z prowadzącą parą gospodarzy. Przez moment prowadził, ale zdecydowanie najszybszy w tym wyścigu był Paweł Miesiąc. Adrian Gomólski upadł jadąc na końcu stawki. Nic mu się nie stało. Upadek spowodowany był awarią motocykla.