Początkowo prowadził Max Fricke, ale na trasie uporał się z nim Grigorij Łaguta. Później kolegę z pary wyprzedził Andreas Jonsson.

Świetny bieg! Po starcie prowadził Max Fricke, ale na drugim łuku trzeciego okrążenia popełnił spory błąd, z którego skorzystał Grigorij Łaguta. Wcześniej Rosjanin atakował Australijczyka.

-> Anders Secher rezygnuje z prowadzenia kadry Danii. Będzie bojkot kwalifikacji?

Siergiej Łogaczow przez pierwsze dwa okrążenia atakował Kacpra Worynę. Kamil Wieczorek nie włączył się w walkę o punkty.

Pomiędzy zawodnikami wytworzyły się spore różnice.

Kolejny bieg bez emocji. Przerwa na kosmetykę nawierzchni.

-> Fogo Unia ma kim zastąpić Sajfutdinowa. Problemów jest jednak więcej

Bieg bez historii.

Ogromna przewaga Grigorija Łaguty nad resztą stawki. Przerwa na kosmetykę toru.

Kamil Wieczorek zaliczył upadek na pierwszym łuku. Bieg został przerwany. Powtórka w pełnej obsadzie.

-> Jest porozumienie miasta ze Stalą Rzeszów. "To sport numer jeden w regionie"

Początkowo prowadził Rafał Szombierski, jednak na trasie musiał uznać wyższość Kacpra Woryny i Andreasa Jonssona. "Szumina" do samego końca atakował Szweda, aczkolwiek jego wysiłki nie przyniosły rezultatu.

Tomasz Rempała nie włączył się w walkę o punkty. Kolejny pewny triumf Damiana Balińskiego. Wyścig bez większej historii.

Andreas Jonsson przez cały bieg atakował Grigorija Łaguta, ale Rosjanin nie popełniał najmniejszych błędów, dzięki czemu zainkasował trzy punkty. Przerwa na kosmetykę toru.

-> Patryk Dudek: Chwilowo żużel mam wybity z głowy

Damian Baliński zwyciężył z dużą przewagą nad rywalami.

Mateusz Szczepaniak popisał się bardzo dobrym refleksem na starcie, ale Max Fricke szybko go wyprzedził. Później "Szczepan" próbował kontratakować, jednak bezowocnie.

17:00 - na torze pojawili się uczestnicy pierwszego biegu.

16:56 - w chwili obecnej na trybunach znajduje się około 300 kibiców.

16:52 - w parku maszyn trwa grzanie motocykli.

16:30 - składy potwierdzone.

16:10 - w Rybniku jest ciepło i słonecznie. Temperatura powietrza oscyluje w granicach 25 stopni Celsjusza.

-> Minimum dwa miesiące przerwy Emila Sajfutdinowa!

Ogromny pech Siergieja Łogaczowa, który zanotował defekt na czele stawki! Bardzo interesujący wyścig. Początkowo Rosjanin znajdował się na trzeciej lokacie, ale dzięki świetnej jeździe po zewnętrznej zdołał wyprzedzić Kamila Wieczorka oraz Kacpra Worynę. Później Robert Chmiel uporał się z Wieczorkiem.

Max Fricke zanotował defekt na starcie. O kolejności na mecie zadecydowało wyjście spod taśmy oraz rozegranie pierwszego łuku.

Robert Chmiel zanotował defekt na ostatniej pozycji.