Gała na dystansie wyprzedził Kościelskiego.

W myśl regulaminu w klasyfikacji końcowej na pierwszym miejscu uplasowały się trzy zespoły: Betard Sparta Wrocław, Fogo Unia Leszno i ROW Rybnik.

O ogromnym pechu może mówić Szczotka. Młody gorzowianin prowadził przez cały bieg, ale przez nikogo nieatakowany upadł na ostatnim łuku. Szczotka wstał jednak z toru i dobiegł do mety.

Nowak prowadził od startu do mety.

Madej potwierdza wysoką dyspozycję dzisiejszego dnia i pewnie wygrywa.

Przerwa na równanie toru. W Poznaniu wyszło słońce.

Chmiel wpadł na metę na defektującym motocyklu. Smektała jechał zbyt daleko, by dogonić rybniczanina.

Łatwy triumf Nowaka. Torunianie nie nawiązali walki z rywalami.

Wygrana Rolnickiego bez większych problemów.

Nierówny start, powtórka w pełnym zestawieniu. Ostrzeżenie od arbitra otrzymał Liszka.

Dróżdż zdeklasował rywali, wygrywając z bardzo dużą przewagą.

Przerwa na równanie nawierzchni.

Woryna najlepszy od satrtu do mety. Wieczorek zrezygnował z jazdy jeszcze na pierwszym wirażu.

Pewna wygrana Nowaka. Przez cały bieg ataki Czerniawskiego musiał odpierać Trzensiok.

W obawie przed deszczem turniej rozgrywany jest w szybkim tempie i bez przerw na równanie nawierzchni.

Tuż po starcie, na pierwszym łuku walczący o jak najlepszą pozycję Turowski ratował się przed upadkiem. Torunianin zdołał jednak opanować maszynę, odbił się od bandy i na szczęście mógł kontynuować jazdę.

O kolejności zadecydował start. Lesznianie pewnie prowadzą w klasyfikacji turnieju.

Na Stadionie Olimpii opady ustały, ale na niebie wciąż sporo chmur.

Po starcie na czoło stawki wysforował się Trzensiok, ale szybko wyprzedził go Dróżdż. Liszka do końca atakował Trzensioka, ale bezskutecznie.

Duże różnice między zawodnikami. Opady ponownie bardziej się nasiliły.

Bieg bez historii. Para leszczyńska nie miała problemów z odniesieniem podwójnego zwycięstwa.

Pewny triumf pary wrocławskiej. Szczotka zanotował defekt jeszcze na pierwszym łuku.

Opady zelżały, ale wciąż pada. Mimo to zawody są kontynuowane.

Niegroźny uślizg na drugim łuku pierwszego okrążenia zanotował jadący na czwartym miejscu Fajfer. Zawodnik z Grudziądza szybko jednak podniósł się z toru.

Nierówny start, powtórka odbędzie się w pełnym zestawieniu. Ostrzeżenie od arbitra otrzymał Madej.

Kolejny bieg bez walki między zawodnikami. W Poznaniu bardzo mocno zaczął padać deszcz.

Przerwa na kosmetykę toru.

Ładna walka Studzińskiego z Kopciem-Sobczyńskim. Lepszy okazał się zawodnik Stali Gorzów.

Nad stadionem w Golęcinie zaczyna padać.

Bieg bez historii, pewna wygrana Gały. Pomiędzy zawodnikami bardzo duże odległości.

Kolejność ustalona tuż po starcie. Nowak do samego końca próbował atakować Rolnickiego, ale bez skutku.

16:00 - składy drużyn potwierdzone. Na trybunach około 30 widzów.

15:55 - w Poznaniu pochmurno, ale bezdeszczowo. Temperatura wynosi 17 stopni Celsjusza.