Koncert Aniołów trwa w najlepsze. Hancock z Walaskiem zapewniają swojej drużynie meczowy triumf. Amerykanin celuje w komplet i wygrywa po raz czwarty. Buczkowski stoczył interesujący pojedynek z Walaskiem. Wyprzedził rywala na trzecim okrążeniu, choć ten jazdą przy krawężniku próbował odbić drugą pozycję. Grudziądzanin okazał się jednak szybszy.

Wyścig bez historii. Holder inkasuje trzecią z rzędu trójkę.

Para Miedziński - Jepsen Jensen na wyjściu na prostą przeciwległą objechała z obu stron Lindbaecka. Goście wygrali ze sporą przewagą nad bezradnymi miejscowymi.

Hancock nadal niepokonany, ale Buczkowski był blisko wyprzedzenia mistrza świata na trzecim kółku. Ta sztuka udała się Kopciowi-Sobczyńskiemu, który minął słabnącego Wieczorka na ostatnim okrążeniu.

Fantastyczna akcja Miedzińskiego, który wybrał się na zewnętrzną część toru po starcie i przemknął obok prowadzącego Lindbaecka. Szwed zbliżył się do torunianina na ostatnim okrążeniu i zaatakował go, ale rywal obronił się i zdobył trzy punkty.

Lindbaeck otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Get Well wychodzi na prowadzenie po tym jak pokonał bez problemów Łagutę. Jepsen Jensen miał pewne problemy z płynną jazdą na drugim okrążeniu, ale szybko wyszedł z opresji. Holder triumfuje z bardzo dużą przewagą.

Drugi bezbłędny bieg w wykonaniu Hancocka, który znakomicie startuje i pomimo trudnych warunków pewnie poczyna sobie na trasie. Lindbaeck nie odstawał od Amerykanina, ale nie miał możliwości złapania rywala. Kaczmarek dojechał do mety na zdefektowanym motocyklu.

Walasek świetnie ze startu, ale na wyjściu z pierwszego wirażu na pierwsze miejsce wysforował się Łaguta. Rosjanin nie dał szans dwójce torunian.

Przbuedzenie Holdera, który zwyciężył z ogromną przewagą nad Buczkowskim. Ten musiał do samego końca uważać na kąsającego go Jepsena Jensena. Torunianie doprowadzają do remisu.

Wieczorek popisał się najlepszym momentem startowym, ale na wyjściu na prostą przeciwległą przemknął obok niego Hancock. Junior gospodarzy spadł też za plecy Łaguty i musiał uważać na naciskającego go Kopcia-Sobczyńskiego.

Upadek Okoniewskiego i Walaska na pierwszym wirażu. Gonitwa przerwana. Obaj zawodnicy upadli jednak osobno. Okoniewski zahaczył o tylne koło Buczkowskiego, po wcześniejszym kontakcie z Miedzińskim. Walasek zanotował niegroźny uślizg. "Okoń" wstał z toru i maszeruje do parku maszyn, narzekając na ból prawej ręki. Arbiter zdecydował o wykluczeniu Miedzińskiego.

Poobijany Okoniewski weźmie udział w powtórce biegu trzeciego. W niej lotny start Walaska, wyścig przerwany... Zawodnik Get Well otrzymał upomnienie.

W trzeciej odsłonie zdecydowany triumf MRGARDEN GKM-u. Walasek przegrał start i był bezradny na dystansie.

Bieg przerwany. Na drugim łuku pierwszego okrążenia Trzensiok bezpardonowo wjechał pod Kaczmarka, który ledwo utrzymał się na motocyklu. Sędzia wykluczył z powtórki zawodnika GKM-u.

Druga odsłona dla pary gości, która przewodziła do samej mety. Wieczorek nie mógł zbliżyć się do Kopcia-Sobczyńskiego.

Lindbaeck prowadził od startu do mety. Jepsen Jensen minął Pieszczka na trzecim okrążeniu, wykorzystując błąd zawodnika gospodarzy. Holder bezbarwny od początku do końca. Nie liczył się w walce.