Woryna przez pierwsze okrążenia musiał walczyć z Zagarem, jednak później żużlowiec ROW-u odjechał rywalowi i zdecydowanie wygrał finałowy bieg.

Dudek walczył z Woryną o pierwszą lokatę, z której zwycięsko wyszedł uczestnik cyklu Grand Prix. Walasek zjechał z toru podczas czwartego okrążenia.

Adrian Gomólski oddał wyścig rezerwowemu - Jarosławowi Krzywoszowi.j z Woelbertem

Gizatullin na pierwszym łuku przegrał walkę na łokcie z Zagarem, a następnie Rosjanin stoczył dość ostry bój o dwa punkty z Woelbertem, który zakończył się jego wygraną.

Popis Woryny. Jechał ostatnim, ale na drugim łuku przedarł się na drugie miejsce. Następnie ścigał Walaska, wyprzedzając go podczas trzeciego okrążenia. Po wyścigu Woryna został nagrodzony przez publiczność gromkimi brawami.

Dudek wygrał wyścig ze znaczną przewagą nad rywalami. Walasek z kolei nie nawiązał walki.

Holta jechał blisko Woelberta, jednak nie na tyle, by przeprowadzić skuteczny atak. Łęgowik ponownie wyraźnie odstawał od rywali.

Gizatullin na prostej przeciwległej do startu przedarł się na pierwsze miejsce. Atakował go Drabik, który jednocześnie musiał uważać na jadącego za swoimi plecami Worynę.

Drabik podczas pierwszego okrążenia poradził sobie z Gomólskim, a następnie do końca ścigał Walaska. Łęgowik dojechał do mety na defektującym motocyklu.

Milik najlepiej wyjechał spod taśmy, lecz na prostej przeciwległej do startu Czecha objechał Woryna. Podczas ostatniego okrążenia Gomólskiego minął znacznie szybszy Holta.

Najlepszy do tej pory wyścig. Wszystko za sprawą Zagara, który początkowo jechał ostatni, ale szybko przedarł się na drugie miejsce, a następnie udał się w pogoń za Łęgowikiem. Ten długo się bronił, jednak Słoweniec na ostatniej prostej dopiął swego.

Przebudzenia Ułamka, który wystrzelił spod taśmy i pewnie wygrał bieg.

Walasek najlepiej wystartował i przez dwa okrążenia musiał odpierać ataki Milika. Czech w końcówce wyścigu stracił swoją prędkość i Walasek mu odjechał.

O końcowym rezultacie zadecydował moment startowy. Ułamek ponownie z tyłu, jadąc dość pasywnie i nie nawiązując walki z rywalami.

Miesiąc na pierwszym łuku przepychał się z Dudkiem, jednak wyprostowało mu motocykl, przez co spadł na trzecie miejsce. Na dystansie Miesiąc zaciekle gonił Gomólskiego, jednak bez powodzenia.

Milik najlepiej wystartował i objął prowadzenie. Drabik na dystansie starał się atakować Dudka, lecz bezskutecznie. Woelbert wpadł na linię mety daleko za rywalami.