Pawlicki na pierwszym łuku założył Doyle'a, wysuwając się na prowadzenie. Za ich plecami rozpędzał się Łaguta, który minął Australijczyka. Mistrz świata co prawda próbował ripostować, jednak bezskutecznie.

Jack Holder za Przedpełskiego. Pawlicki jako rezerwa taktyczna za Lindbaecka.

Bieg przerwany. Na pierwszym łuku upadli Krzysztof Buczkowski i Jack Holder. Obaj wstali o własnych siłach. Sędzia analizuje materiał wideo. Powtórka w pełnej obsadzie.

Pawlicki najszybciej dojechał do pierwszego łuku, a na wejściu w drugi wiraż zablokował atak Jacka Holdera. Ciężar pogoni za Pawlickim przejął Chris Holder, który minął zawodnika GKM-u tuż przed metą!

Buczkowski jako rezerwa taktyczna za Pieszczka. Jack Holder zmieni natomiast Iversena.

Bardzo dobry start w wykonaniu Chrisa Holdera, do którego już na prostej przeciwległej do startu dołączył napędzony po zewnętrznej Jack Holder. Na dystansie starszego z braci kąsał Artiom Łaguta, jednak Rosjanin nie znalazł sposobu na Australijczyka.

Get Well z derbową wygraną!

Doyle na pierwszym łuku rozpędził się po zewnętrznej części toru i objął prowadzenie. Niespodziewanie podczas pierwszego okrążenia przez chwilę na końcu stawki jechał Pawlicki, jednak ten szybko przedostał się na drugą lokatę. Na dystansie Kopeć-Sobczyński minął Wieczorka.

Jack Holder ponownie pojedzie za Przedpełskiego.

Jack Holder po pierwszym łuku wyjechał na prowadzenie. Wydawało się, że do swojego klubowego kolegi dołączy Holta, jednak Norwega z polskim paszportem wyprzedził Buczkowski. Piekielnie szybki dziś Holta przez chwilę spadł nawet na koniec stawki, jednak najpierw poradził sobie z Lindbaeckiem, a później do końca ścigał Buczkowskiego.

Łaguta bardzo szybko odjechał parze Get Well. Podczas pierwszego okrążenia bardzo blisko duetu gospodarzy jechał Wawrzyniak, jednak później junior MRGARDEN GKM-u został daleko z tyłu.

Łaguta jako rezerwa taktyczna za Pieszczka. Jack Holder zmieni z kolei Przedpełskiego.

Świetny wyścig! Jack Holder po starcie założył Łagutę, wysuwając się na prowadzenie. Młodego Australijczyka ścigał Buczkowski, przez chwilę wyjechał nawet przed zawodnika Get Well, jednak młodszy z braci Holderów koniec końców obronił pierwszą lokatę. Za ich plecami świetną akcję wykonał Łaguta, który na linii mety wyprzedził Iversena.

Świetny start w wykonaniu Holty. Za jego plecami szeroko napędzał się Pawlicki, na drugim wirażu trzeciego kółka wjechał pod Norwega z polskim paszportem, jednak bardzo szybki Holta odparł atak rywala, ratując remis dla gospodarzy.

Para Get Well przeszkodziła sobie na pierwszym łuku, na czym skorzystał Łaguta, przemykając obok gospodarzy przy krawężniku. Bardzo pewny triumf Rosjanina.

Holta na pierwszym łuku skupił się na wypchnięciu Pieszczka, co wykorzystał Buczkowski. Na dystanie Norweg był bardzo szybki, pewnym atakiem na pierwszym łuku drugiego okrążenia objeżdżając Buczkowskiego. Za ich plecami Pieszczek gonił Kopcia-Sobczyńskiego i wykonał skuteczny manewr podczas ostatniego kółka.

Pawlicki na dojeździe do pierwszego łuku wygrał walkę na łokcie z Holderem i objął prowadzenie. Na dystansie Doyle ścigał Pawlickiego, natomiast Lindbaeck zbliżał się do Holdera. Ostatecznie nie byliśmy świadkami żadnej mijanki.

Łaguta najszybciej zameldował się na pierwszym łuku, jednak Rosjanina bardzo łatwo objechała para Get Well. Łaguta nie dawał za wygraną i podczas drugiego okrążenia na prostej przeciwległej do startu minął Kaczmarka, a następnie do końca ścigał Holtę.

Atomowy start w wykonaniu gospodarzy. Para MRGARDEN GKM-u ścigała Doyle'a, jednak Australijczyk skutecznie blokował ataki Buczkowskiego. Pewny triumf Holdera.

Kaczmarek zdecydowanie wygrał moment startowy. Na pierwszym łuku szerzej rozpędzał się Wawrzyniak, jednak zabrakło mu prędkości, by minąć Kopcia-Sobczyńskiego. Pewny triumf pary Get Well.

Bieg przerwany. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia na torze wylądował Pawlicki. Zawodnik GKM-u szybko wstał o własnych siłach. Tuż przed wypadkiem Lindbaeck na drugim wirażu wyprzedził Iversena, obejmując prowadzenie. Pawlicki z kolei upadł przy ataku Przedpełskiego. Sędzia uznał, że Przedpełski spowodował upadek rywala i wykluczył torunianina z wyścigu.

W powtórce osamotniony Iversen na pierwszym łuku został zamknięty przez parę GKM-u, jednak Duńczyk już na prostej przeciwległej do startu minął Lindbaecka. Szwed po chwili odpowiedział żużlowcowi Get Well, wyprzedzając go na wyjściu z drugiego wirażu pierwszego okrążenia. Następnie duet gości znacznie odjechał Iversenowi.