Piotr Pawlicki wygrał start i był nieuchwytny dla rywali.

Emil Sajfutdinow za wszelką cenę chciał wypchnąć Tobiasza Musielaka na pierwszym łuku i nie opanował maszyny. Rosjanin przekoziołkował po torze. Wyścig przerwany. Rosjanin wróćił do parku maszyn o własnych siłach. Nie pojedzie jednak w powtórce. W niej wybornie wystartował Musielak, który natychmiast założył Smektałę. Zawodnik gości cały czas kontrolował sytuację, mimo że junior gospodarzy mocno go naciskał.

Lindgren starał się poszerzyć tor jazdy Hampelowi na pierwszym łuku, ale ten uciekł mu jadąc po zewnętrznej. Lyager przez moment jechał trzeci, ale szybko uporał się z nim Kubera. Lindgren potem gonił Hampela, ale bezskutecznie.

Piotr Pawlicki wjechał bezpardonowo przed Michała Gruchalskiego na drugim łuku, który prowadził. Junior Włókniarza spadł przez to na koniec stawki a gospodarze wyjechali na 5:1.

Po starcie prowadził Musielak, ale gospodarze pojechali środkiem toru na pierwszym łuku i wyjechali na podwójne prowadzenie, które pewnie, w sposób niezagrożony dowieźli do mety.

Lindgren szukał prędkości na zewnętrznej na pierwszym łuku, ale zakopał się i został na końcu stawki. Szybko jednak przemknął na drugą lokatę mijając Kurtza i Gruchalskiego. Wygrał Pawlicki z bardzo duża przewagą.

Adrian Miedziński przeszarżował na pierwszym łuku drugiego okrążenia i przewrócił się. Wyścig został przerwany. Zawodnik gości wrócił do parku maszyn o własnych siłach. W powtórce Fredrik Lindgren poradził sobie z Hampelem i Kołodziejem na pierwszym łuku i wygrał w pewny sposób.

Goście wygrali start i prowadzili podwójnie. Na pierwszym okrążeniu starał się zagrozić im Dominik Kubera, ale na drugim łuku wyjechał na szeroką i spadł na koniec stawki. Później zaczął Musielaka gonić Sajfutdinow, który minął go na trzecim okrążeniu.

Wyścig przerwany z powodu nierównego startu. Z czwartego pola wyskoczył Janusz Kołodziej. Zawodnik gospodarzy otrzymał ostrzeżenie. Michał Gruchalski jechał na drugiej pozycji, ale przeszarżował na drugim wirażu, pojechał za szeroko i spadł na koniec stawki. Bezbarwnie jedzie Matej Zagar. Na przeciwnym biegunie są Hampel i Kołodziej.

Emil Sajfutdinow sam się ukarał, bo próbował ukraść start i został na końcu stawki. Goście wykorzystali ten moment, uciekli na dojeździe do łuku i pewnie wygrali podwójnie. Rosjanin otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie procedury startowej.

Potworny wypadek na drugim łuku. Tobiasz Musielak atakował Piotra Pawlickiego i obaj bardzo mocno uderzyli o tor. Wyścig przerwany. Do momentu przerwania biegu Włókniarz prowadził 4:2. Pawlicki wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Podniósł się też Tobiasz Musielak. Zawodnik gości udał się do boksu Piotra Pawlickiego i przeprosił go za ostry atak. Obaj są zdolni do dalszej jazdy. W powtórce Madsen prowadził, ale na pierwszym łuku drugiego okrążenia Pawlicki wjechał mu pod łokieć i wysunął się na czoło stawki.

Gospodarze prowadzili od startu podwójnie. Przez moment zagrażał im Zagar, ale już na drugim łuku miejscowi odjechali Słoweńcowi. Świącik znów nie przejechał więcej niż okrążenie.

Piotr Pawlicki zamknął drogę Fredrikowi Lindgrenowi na prostej startowej, a Szwed już napędzał się przy bandzie. Miedziński natomiast poszerzył tor jazdy Kurtzowi na drugim wirażu.

Dobrze z pierwszego pola wystartował Michał Gruchalski, który wyjechał na prowadzenie i powiększał przewagę nad rywalami. Bartosz Świącik zanotował defekt na końcu stawki już na pierwszym łuku.

Dużo lepszy start w wykonaniu pary gospodarzy, którzy już na pierwszym łuku byli zdecydowanie z przodu. Ścigał ichTobiasz Musielak, natomiast bezbarwnie zaprezentował się Leon Madsen.