Lepszym startem popisali się tym razem gospodarze. Robert Lambert zdołał rozdzielić parę ROW-u i zaczął gonić Kacpra Worynę. Brytyjczyk momentami zbliżał się do swojego rywala, ale 22-latek był znacznie szybszy. ROW wygrywa ostatni bieg na otarcie łez.

Rezerwa taktyczna: Troy Batchelor za Andrzeja Lebiediewa.

Rezerwa zwykła: Wiktor Lampart za Sama Mastersa.

Świetny start Wiktora Lamparta, który już na pierwszym łuku znalazł się na prowadzeniu. Dawid Lampart stracił trzecią pozycję, a następnie dojechał do mety z dużą stratą.

Speed Car Motor Lublin wygrywa w Rybniku za trzy!

Rezerwa zwykła: Lars Skupień za Mateusza Szczepaniaka.

Świetny start Roberta Lamberta, do którego na wyjściu z pierwszego łuku dołączył Andreas Jonsson. Szwed odniósł zdecydowane zwycięstwo, a za jego plecami kapitalną walkę o drugie miejsce stoczyli brytyjscy juniorzy. Minimalnie lepszy był Daniel Bewley.

Lepszym startem popisali się lublinianie i to oni znaleźli się na podwójnym prowadzeniu. Na wyjściu z drugiego łuku pierwszego okrążenia parę gości rozdzielił śmiałym atakiem Troy Batchelor. Robert Chmiel natomiast gonił Dawida Lamparta, ale bez skutku.

Rezerwa taktyczna: Daniel Bewley za Andrzeja Lebiediewa.

Spore zamieszanie w pierwszym łuku. Było bardzo ciasno, co doprowadziło do upadku jadącego w żółtym kasku Sama Mastersa. Wyścig został przerwany. Powtórka odbędzie się w pełnym składzie.

Paweł Miesiąc wystrzelił spod taśmy. Obaj rybniczanie rzucili się w pogoń za zawodnikiem gości. Już na końcu pierwszego okrążenia gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie. Odjechali w ekspresowym tempie i wręcz zdemolowali lublinian w tym biegu.

Piorunujący start Troya Batchelora, ale szybko zbliżył się do niego Andreas Jonsson. Mateusz Szczepaniak nie był w stanie dogonić Oskara Bobera, jednocześnie Jonsson bardzo mocno naciskał na prowadzącego Australijczyka. Na ostatnim okrążeniu Szwed po zewnętrznej bez większych problemów minął Batchelora.

Rezerwa taktyczna: Kacper Woryna za Andrzeja Lebiediewa.

Fenomenalna dyspozycja Kacpra Woryny. Rybniczanin po raz kolejny był piekielnie szybki i odniósł zdecydowane zwycięstwo. Za jego plecami Daniel Bewley walczył o jeden punkt z Samem Mastersem. Brytyjczyk zdołał bez większych problemów minąć swojego rywala.

Niesamowitym startem popisał się Kacper Woryna. Zawodnik rybnickiego klubu szybko osiągnął dużą przewagę, a jego rywale momentami nie byli w stanie nawet załapać się na szprycę. Bez emocji w wyścigu ósmym.

Na wyjściu z pierwszego łuku pociągnęło Daniela Bewleya. Później Brytyjczyk odniósł zdecydowane zwycięstwo, powiększając z każdym okrążeniem swoją przewagę. Po biegu został jednak wykluczony, ponieważ przekroczył dwoma kołami wewnętrzną linię. W takim wypadku Wiktor Lampart otrzymuje trzy punkty, Andreas Jonsson dwa, a Andrzej Lebiediew jeden.

Kiedy zawodnicy znajdowali się na drugim łuku wyścig został przerwany. Powodem podjęcia tej decyzji był nierówny start. Do powtórki przystąpi cała czwórka, a Sam Masters otrzymał od sędziego ostrzeżenie.

Sam Masters ponownie popisał się najlepszym startem. Na wyjściu z pierwszego łuku przy krawężniku rozpędził się Robert Lambert. Brytyjczyk na początku drugiego okrążenia znalazł się na podwójnym prowadzeniem z Samem Mastersem. Goście zdołali odeprzeć ataki Kacpra Woryny i wyszli na prowadzenie w dzisiejszym spotkaniu.

Upadek Mateusza Szczepaniaka. Wyścig został przerwany. Sytuacja miała miejsce na wejściu w drugi łuk, podczas ataku Pawła Miesiąca. Zawodnik z Lublina został wykluczony z powtórki jako sprawca upadku rywala.

W drugiej odsłonie wyścigu najlepszym startem popisał się Dawid Lampart. Próbował gonić go Troy Batchelor, który atakował raz po dużej, raz po małej. To jednak nie wystarczyło do przejścia na pierwsze miejsce, bowiem Lampart umiejętnie się bronił. Mateusz Szczepaniak daleko z tyłu.

Ciasno na wejściu w pierwszy łuk. Oskar Bober został wzięty w kleszcze przez zawodników gospodarzy. Zamieszanie wykorzystał Andreas Jonsson. Na torze utworzyły się dwie pary. Kacper Woryna wyprzedził Jonssona, natomiast kilkanaście metrów dalej Bober uporał się z Skupieniem. Sporo emocji na rybnickim torze.

Atomowy start Troya Batchelora, który już na pierwszym okrążeniu osiągnął kilkumetrową przewagę. W pogoń za Australijczykiem rzucił się Robert Lambert. Aktualny mistrz Wielkiej Brytanii był bardzo szybki, próbował ataków po wewnętrznej, ale nie znalazł sposobu na minięcie Batchelora. Pozostali zawodnicy nie liczyli się w walce o wygraną.

Wiktor Lampart próbował założyć się na Larsa Skupienia, ale zawodnik gospodarzy odparł atak. Później musiał mocno bronić się przed przyjezdnymi. Robert Chmiel próbował przejść na trzecie miejsce, ale ostatecznie przekroczył linię mety na końcu stawki.

Pierwszy łuk najlepiej rozegrał Dawid Lampart, ale w pogoń za nim ruszyli zawodnicy gospodarzy. Na drugim okrążeniu przy krawężniku wyprzedził go Daniel Bewley. Później stawka dość mocno się rozciągnęła.[/p]