Kubera świetnie wystartował, ale Pawlicki konsekwentnie napędzał się po szerokiej, na dystansie mijając rywala. Za ich plecami toczyła się ładna walka o punkt.

Pieszczek wykorzystał atut pierwszego pola i odniósł pewne zwycięstwo. Doyle na dystansie uporał się z Gomólskim.

Kurtz znów świetnie wystartował i pewnie dowiózł do mety trzy punkty. Ładna walka o jeden punkt między Lidsey'em a Trofimowem.

Upadek Kościucha na pierwszym łuku, bieg przerwany. Zawodnik Orła wstał o własnych siłach i udał się do parku maszyn. Powtórka w pełnej obsadzie. Smektała prowadził od startu do mety, choć na dystansie ambitnie gonił go Kościuch. Za ich plecami Miedziński na pierwszym łuku minął Zengotę, jednak zawodnik Falubazu podczas trzeciego okrążenia odbił pozycję. Miedziński zrezygnował z jazdy podczas czwartego kółka.

Mnóstwo akcji w tumanach kurzu. Od startu do mety prowadził Kurtz, za którym trwała zacięta walka między trzema zawodnikami. Żużlowcy co rusz tasowali się, momentami walcząc na żyletki.

Defekt Lidsey'a na starcie. Kubera ładnie napędził się na pierwszym łuku. Atakował go Zengota, jednak zielonogórzanin nie znalazł sposobu na rywala.

Świetna walka Kościucha z Gomólskim, z której zwycięsko wyszedł zawodnik Orła Łódź. Protasiewicz zanotował defekt podczas trzeciego okrążenia, jadąc na końcu stawkii

Smektała zaspał na starcie, ale zaserwował widzom genialne widowisko. Na pierwszym okrążeniu wyprzedził Balińskiego, później stoczył zacięta walkę z Buczkowskim, a na ostatnich metrach rozpędzony junior Fogo Unii minął jeszcze Jędrzejaka, tym samym przedzierając się z czwartej pozycji na prowadzenie!

Pawlicki wykorzystał zamieszanie na pierwszym łuku i odjechał rywalom. Pozostała trójka tasowała się przez trzy okrążenia.

Bardzo ciekawy wyścig. Buczkowski ambitnie gonił Kurtza, który atomowo wystrzelił spod taśmy. Zawodnik MRGARDEN GKM-u podczas trzeciego okrążenia niemal minął Australijczyka, jednak Kurtz odparł atak rywala i dowiózł trzy punkty do mety.

Trofimow podczas pierwszego okrążenia, na prostej przeciwległej do startu, wyprzedził Miedzińskiego, a następnie mocno naciskał Kuberę, który prowadził od startu.

Doyle wykorzystał atut pierwszego pola i nieźle wystartował, jednak podczas trzeciego okrążenia, atakiem przy krawężniku, mistrza świata minął Protasiewicz.

Cała stawka długo jechała w kontakcie. Lidsey śmiałymi atakami starał się zagrozić Pawlickiemu. Baliński zanotował upadek na ostatnim łuku, po chwili wstając o własnych siłach.

Atomowy start w wykonaniu Miedzińskiego. Protasiewicz przez dwa okrążenia jechał bardzo blisko bandy, jednakgdy zaczął się do niego dobierać Jędrzejak, Protasiewicz zrezygnował z ataków na pierwsze miejsce.

Świetny wyścig w wykonaniu Doyle'a. Mistrz świata na pierwszym łuku napędził się po zewnętrznej części toru, mijając całą stawkę.

Gomólski od startu do mety jechał przyklejony do krawężnika. Smektała walczył o drugą pozycję, jednak jego ataki po zewnętrznej części toru nie przyniosły zamierzonego efektu.

Po niezłym starcie Miedziński na pierwszym łuku odsunął się za daleko od krawężnika, co wykorzystał Gomólski. Zawodnik forBET Włókniarza bezskutecznie starał się odzyskać pierwsze miejsce.

Niezły start Kurtza, który napędził się na pierwszym łuku i pognał do mety po pewne zwycięstwo.

Doyle zdecydowanie przegrał moment startowy i był bezradny na dystansie. Jędrzejak na ostatnich metrach wyprzedził Kuberę.

Na pierwszym łuku zabrakło miejsca dla Pieszczka, bieg przerwany. Powtórka w pełnej obsadzie.

Atomowy start Smektały, który w pewnym stylu dowiózł trzy punkty do mety. Znaczne odległości między zawodnikami.

Nierówny start, bieg przerwany. Powtórka w pełnej obsadzie.

Pawlicki przed startem miał kłopoty z motocyklem, jednak zdążył podjechać pod taśmę.

Kurtz wygrał start, jednak Pawlicki napędził się po zewnętrznej części toru, wygrywając kluczowy wyścig.